|
dzino |
Dodany dnia 14.10.2014 16:25
|
pasjonat
Miejscowość: Rybnik
Postów: 62
Data rejestracji: 24.08.2014
|
|
|
|
|
Semi |
Dodany dnia 14.10.2014 16:35
|
Administrator
Moderator
Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski
Postów: 2865
Data rejestracji: 30.09.2013
|
Aleś się rozpisał nie ma co. Jak już zakładasz jakiś temat to tytuł i jeden emotikon to chyba za mało.
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
|
Jacek Wrobel |
Dodany dnia 14.10.2014 17:17
|
pasjonat
Miejscowość: Mazowsze
Postów: 678
Data rejestracji: 09.09.2013
|
Dokładnie tak jak piszesz Semi. Dżino jak już masz konkretne zapytanie to je ściśle precyzuje, bo jak Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie??? Jeśli chodzi o inwestycje to zdecydownie wolę walutę, numizmaty i drób ozdobny, plećka jest daleko z tyłu
Aby stać się lepszym, nie musisz czekać na lepszy świat.
Phil Bosmans |
|
|
|
Longin Bojanowski |
Dodany dnia 14.10.2014 17:40
|
Właściciel strony
Tetryk II
Miejscowość: Legionowo
Postów: 2164
Data rejestracji: 21.06.2013
|
Trochę tekstu przydało by się.
A tak swoją droga to większość tematów zakładanych przez dzino, wygląda jak badanie rynku.
-Czy warto inwestować w plecionki morskie ?
-ROBINSON shotgun 806
-Nada się ?
-Kołowrotek daiwa emcast sport.
-Plecionki BLACK CAT.
-Jaki kij polecicie
-Kołowrotek Uni Cat Destroyer II
Sądzę, że niedługo nikt nie będzie odpowiadał na takie pytania.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II" |
|
|
|
Mariusz Karpowicz |
Dodany dnia 14.10.2014 18:22
|
pasjonat
Miejscowość: Gmina Wola Uhruska
Postów: 197
Data rejestracji: 26.06.2013
|
Nie warto, ja polecam ziemię; Głównie grunty orne, łąki, działki budowlane mniej, bo przewiduje, że nasza mieszkaniówka i budowlanka w końcu padnie. No i oczywiście ziemi nikt nie dorobi; jest jej tyle ile jest- więcej nie będzie. Natomiast takiej plecionki jakiś Chińczyk naprodukuje kilka kontenerów, wrzuci to na rynek, i cena spada na łeb na szyje. |
|
|
|
Jacek Wrobel |
Dodany dnia 14.10.2014 18:31
|
pasjonat
Miejscowość: Mazowsze
Postów: 678
Data rejestracji: 09.09.2013
|
Świete słowa Maniek o ziemi zapomniałem.
Dżino uściślij o co konkretnie Ci chodziło w Twoim pytaniu
Aby stać się lepszym, nie musisz czekać na lepszy świat.
Phil Bosmans |
|
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 14.10.2014 19:21
|
Tetryk III
Miejscowość: Jadów
Postów: 6070
Data rejestracji: 21.06.2013
|
Pierwsza moja grubsza plecionka to plecionka Dragona morska kolorowa.
Dobrze się układała na multiplikatorze .Po dwóch latach zrobił się z niej sznurek , wypłowiała co do wytrzymałości to nie sprawdzałem nie miałem takiej potrzeby .
Wymieniłem na PP . |
|
|
|
Piotr |
Dodany dnia 15.10.2014 00:56
|
pasjonat
Miejscowość:
Postów: 141
Data rejestracji: 11.04.2014
|
Przy tak sformułowanym pytaniu i powyższych propozycjach, dla odmiany proponowałbym zainwestować w skrzynkę raciborskiego miodowego oraz trzy panienki. Tak jak z plecionką morską jest to inwestycja krótko terminowa, ale jak to mawia urolog „ jaja na bok” przejdźmy do meritum. Z wątków wypunktowanych powyżej można przypuszczać, że dopiero szukasz jakiegoś sprzętu pod suma. ” Podziwiam” ludzi, którzy potrafią komplikować sobie życie bez powodu. Szukanie wędek karpiowych ewentualnie surfcastingowych oraz kołowrotków „morskich” to była jakaś metoda parę lat temu, gdy nie było takiego wysypu sprzętu sumowego tak jak obecnie, teraz jest tego zatrzęsienie i nie ma sensu szukać jakiś wynalazków. Chcesz coś na początek kup kij Mikado MLT i Robinson Power Stick i będziesz miał porównanie pomiędzy kijami, do obu kołowrotek Daiwa df i masz sprzęt bez rewelacji, ale spełniający swoje zadanie. Z plecionek też tak jak wyżej nie ma co kombinować z morskimi ze sprawdzonych w boju masz do wyboru: PP, Berkley UC (obie są często podrabiane) , Uni Cat, Climax i jak ostatnio testował przez Janek na „sucho” Sufix.
Dla przykładu nieudane zdjęcie z „suchego” testu Climax 0,60, nie widać tego, ale obciążenie 27,800 kg ( wiadro metalowe + pół bloczku betonowego + 3 kostki brukowe) wisi w powietrzu a prawa kostka brukowa kantem przez paręnaście minut intensywnie ociera plecionkę bez zerwania. Na dalsze obciążenie zabrakło pomysły ale raczej bez problemu pleciona podołała by dodatkowemu obciążeniu rzędu od 5 do 10 kg.
Postępowe idee dają z reguły marne (jak nie zbrodnicze) owoce, natomiast zawsze koncertowo ogłupiają ludzi... |
|
|