Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
 |
|
| Strzala |
Dodany dnia 05.12.2015 04:14
|
 pasjonat  Miejscowość: Postów: 30 Data rejestracji: 04.12.2015 |
Robert będziem działać. Obrotomierz ok. Mi podobny działa 3 lata i warto takie coś mieć zamontowane. Owiniesz kilka razy kabelek wokół kabla zapłonowego i będzie gitara. Zdjęcie danych technicznych Twojego silnika nie daje pełnego poglądu ponieważ nie ma wykresu lub danych przy jakich obrotach silnik ma maksymalną moc i moment obrotowy. Zwróć też uwagę, że silnik Twojego typu 6 koni, 5 koni oraz 4 konie to ta sama konstrukcja. Różnica mocy bierze się głównie z ograniczenia obrotów maksymalnych i silnik 4 oraz 5 koni osiąga 4500-5500 obrotów a 6 koni 5000-6000. Wniosek jest taki, że moment obrotowy może być identyczny w tych silnikach więc i osiągi mogą być te same mimo 50% różnicy mocy. Tak robią producenci. Mimo braku wykresówek możemy założyć, że moc maksymalna osiągana będzie przy 5500 choć z maksymalnym momentem będzie gorzej. Postaramy się wyciągnąć z niego wszystko  . Marek - przykład z samochodem jest poglądowy by pokazać zasadę, natomiast nie można go dokładnie przenosić na poziom łodzi bo opory nie są funkcją liniową jak w aucie. Co do śruby to dobór będzie różny w każdym przypadku. Jeżeli moc silnika jest niska to będziemy walczyć oo wejście w ślizg. Jeżeli jest zapas mocy to dobór będzie pod prędkośćmaksymalną. Twój przykład nie dokońca jest dobry ale rzeczowy. Jak będzie za szybka śruba (za wysoki bieg np. 5) to w ślizg nie wejdziemy (nie ruszymy) bo silnik nie będzie wstanie się rozkręcić a im niższe obrotu tym niższa moc (teoretycznie). Zbyt wolna śruba (zbyt niski bieg) spowoduje odcinanie zapłonu, małą prędkość również bez ślizgu (tak jakby jeździć tylko jedynką). Tak są dobierane silniki uciągowe. Właściwa śruba przy większych silnikach jest różna dla różnego użytkownika. Jeden woli szybko wchodzić w ślizg i nie osiągać zawrotnych prędkości bo często rusza i daleko nie pływa. Inny woli maksymalną prędkość kosztem długiego rozpędzania bo rusza żadko i pływa daleko. Przyjęło się, że śruba optymalna pozwala na wejście w ślizg i osiągnięcie zalecanegomzakresu maksymalnych obrotów. Przy małych silnikach może być ciężko. Po prostu opory łodzi są inne do momentu ślizgu i inne po przejściu w ślizg i idealnie by było by moment obrotowy był jak najbardziej dopasowany do danej jednostki. Silniki dwusówowe mają większy moment choć wykres jest bardziej skokowy. Czterosówy mają bardziej równomierny przyrost choć max. Jest mniejszy. Najlepiej wychodzą turbodiesle. Wiem co mówię bo mam takiego przy dużej łodzi i mimo małej pojemności i teoretycznie ciu za małej mocy świetnie sobie radzi na teoretycznie za szybkiej śrubie - ale to taka ciekawostka odbiegająca od tematu. Siema. |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 05.12.2015 08:18
|
 pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
No dobrze . Obrotomierz zamówiłem . Jak dojdzie zapewne w przyszłym tygodniu to ruszymy dalej . Na chwile obecną nasuwa się pytanie jak wykonać taki pomiar ? Czy silnik zanurzony w beczce będzie miarodajny ? Czy zrobić to na wodzie ? Czy z śrubą np standardową nr 8 ? Czy bez śruby ? Czy np użyć zestawu do czyszczenia i za raz umyć silnik ( wprawdzie instrukcja mówi o biegu jałowym ) ale czy ktoś to robił ? |
|
|
|
| Mariusz Kulinski |
Dodany dnia 05.12.2015 16:26
|
 pasjonat Miejscowość: Czerniejewo Postów: 2754 Data rejestracji: 24.12.2013 |
Kolega strzała ma rację.Silnik najlepiej pracuje pomiędzy obrotami przy których występuje maksymalny moment obrotowy i moc maksymalna.Myślę ,że śruba do słabszego silnika powinna być tak dobrana,żeby dla tej jednostki pływającej wejście w ślizg następowało przy obrotach silnika trochę powyżej jego maksimum momentu obrotowego.Niestety trzeba dysponować krzywą mocy i momentu ,żeby te wartości znać. |
|
|
|
| Strzala |
Dodany dnia 05.12.2015 17:08
|
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 30 Data rejestracji: 04.12.2015 |
Robert widzę, że czarna magia . Spokojnie. Jak będziesz miał obrotomierz to go zamontuj, zaprogramuj pod swój silnik (czterowsów, jednocylindrowy - czyli dwa obroty na jeden impuls). Później na wodę swoim pływadłem i pełna wiksa. Płyniesz ile fabryka i odczytaj jakie obroty osiągasz tym zestawem. Możesz próbować różnych ustawień trymu jak i przesiadać się jak najbardziej do przodu. To da nam odpowiedź czy warto zmieniać śrubę i na jaką. Siema. |
|
|
|
| Lucas |
Dodany dnia 05.12.2015 22:20
|
 Administrator  Miejscowość: Postów: 2471 Data rejestracji: 24.06.2013 |
Robert ile płaciłeś za obrotomierz? I ja się zastanawiam nad zmianą śruby. U mnie łódź praktycznie zaraz po starcie jest w ślizgu czy to w jedną osobę czy w dwie. No i różnica w Vmax przy jednej osobie a dwóch to zaledwie 2 km/h, myślę że coś jeszcze bym z tego zestawu wyciągnął. |
|
|
|
| Strzala |
Dodany dnia 05.12.2015 22:42
|
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 30 Data rejestracji: 04.12.2015 |
Lucas jak Masz riverfoxa i 20 kucy na pawęży to przy dobrej śrubie wyciśniesz 46km/h samemu. Co Masz za motor? Jakie pływadło? |
|
|
|
| Lucas |
Dodany dnia 05.12.2015 22:54
|
|
Administrator Miejscowość: Postów: 2471 Data rejestracji: 24.06.2013 |
Niestety nie mam River foxa, ten na tle nie jest mój. Mam starsza konstrukcje boyka czy jakoś tak. Dziób zaostrzony a dalej płaskie dno, ogólnie fajna łódź, 410 cm i około 110 kg waga samej łodzi. Silnik 15 km hondy. We dwie osoby około 32 km/h a jak płyne sam to 34 km/h. |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 06.12.2015 18:07
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Robert widzę, że czarna magia Strzała może nie tak do końca. Wolę zadać dziesięć (może głupich pytań) niż pozostawić cokolwiek w sferze niewyjaśnionej , bo to ma służyć innym nie tylko mnie . Ktoś może na tym skorzysta . Także łopatologicznie . Robert ile płaciłeś za obrotomierz? Z przesyłką 110 zł . |
|
|
|
| Slawomir Tabor |
Dodany dnia 06.12.2015 18:15
|
 Tetryk III  Miejscowość: Jadów Postów: 6069 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Dobrze sobie tłumaczycie a gdzie można nabyć taki obrotomierz . Może w swojej łódce zrobię miejsce na obrotomierz , woltomierz i inne przydatne w przyszłości ustrojstwa .
Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 06.12.2015 18:25
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Sławku ja zamówiłem na allegro , link jest parę postów wyżej . W prawdzie była to ostatnia sztuka , ale na pewno coś znajdziesz. |
|
|
|
| Marek Bukowski |
Dodany dnia 06.12.2015 18:31
|
 pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
Do łódki na stałe to analogowe zegary pasują ,ceny tych firmowych spory wydatek .Można też kupić cały zestaw zegarów . |
|
|
|
| Slawomir Tabor |
Dodany dnia 06.12.2015 18:33
|
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6069 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Czy to taki obrotomierz 94 pln http://allegro.pl/uniwersalny-obrotomierz-i-licznik-mtg-wodoodporny-i5841629711.html Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 06.12.2015 18:39
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Dokładnie . Ale w nowej łodzi to bym się zastanowił nad propozycja Marka i zrobił analogową konsolkę .  |
|
|
|
| Slawomir Tabor |
Dodany dnia 06.12.2015 18:49
|
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6069 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Robert konsola odpada a takie małe urządzenia można gdzieś upchnąć przy burcie , zamocowane razem na płycie z nierdzewki . Wracamy do tematu . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
|
| Strzala |
Dodany dnia 06.12.2015 19:21
|
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 30 Data rejestracji: 04.12.2015 |
Taki obrotomierz spokojnie montuje się na silniku. Różnie, często fajnie pasuje na zaślepkę linek sterociągowych, można założyć na rumplu jak lub gdziekolwiek na obudowie. Można też zamontować na łodzi ale jak ściągamy silnik to nie polecam. |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 06.12.2015 21:17
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Panowie jako , że będzie mały przestój w temacie chciałbym potrącić kwestię ustawień do odczytu prędkości na echosondzie . Niby temat prosty ale ? Jednostki - Mile Mile morskie kilometry Prędkość - km/ h mph - mila na godzinę węzły Namiar - rzeczywisty magnetyczny GPS - prędkość wg ziemi SOG kurs wg ziemi COG kurs ( KIER) prędkość na cel SMG prędkość po wodzie STW Nie mam zamiaru opisywać żadnej echosondy , bo jak wiadomo są ich dziesiątki . Wiadomo że musi mieć GPS . Chodzi tylko o to czy to co się nam wyświetla na ekranie była pokazana prędkość . Często jest tak , że echa są ściągane z USA i menu w języku angielskim może być problematyczne . Ja mam tak Jednostki - kilometry , prędkość km/h , namiar rzeczywisty, GPS - SOG . Czy tak ma być ? |
|
|
|
| Longin Bojanowski |
Dodany dnia 06.12.2015 22:22
|
 Właściciel strony  Tetryk II Miejscowość: Legionowo Postów: 2164 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Zwracam uwagę, że to temat o doborze śruby do silnika. Temat o echosondach też istnieje i tam proszę o tych sprawach pisać. http://sumowapasj...orum_id=36 Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj. LONIEK, "TETRYK II" |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 07.12.2015 07:58
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Dobór śruby uzależniony jest od prędkości odczytanej z echosondy . Więc tematy uzupełniają się i dotyczą tego samego wątku . Więc nie widzę potrzeby dzielenia tym bardziej że chodzi o jedną funkcję echosondy . Potraktuj to Loniu jako zbieranie danych . |
|
|
|
| Robert Pytka |
Dodany dnia 12.12.2015 14:47
|
|
pasjonat Miejscowość: Biała Podlaska Postów: 752 Data rejestracji: 02.04.2014 |
Dzisiaj był dzień zbierania danych i testów na wodzie . Niestety nie wyszło to za różowo , ale cóż nikt nie mówił , że będzie łatwo . 1 . Jednostka - łódz aluminiowa typu JON dł 310cm szer. 145cm . Waga 105 kg .   Nie brać pod uwagę wagi z tabeli , po przeróbkach jest nieaktualna . 2 . Silnik TOHATSU 6 km 3. Wędkarze 1 osoba 120 kg , 2 osoba 70 kg 4. Test wykonano na rzece Pierwsze pomiary z śrubą nr 6 7.9x6.0 cala 200x152 cm / trochę popracowała na tegorocznej niżówce  2 osoby - pod prąd 7,7 - 8,1 km/h obroty 5740 - 5800 z prądem 14 km/h obroty 5600 - 5800 1/2 manetki pod prąd 7,5 km/h obroty 5480 1 osoba ( 120 kg ) - pod prąd 15,1 km/h obroty 6000 - 6200 z prądem 19,8 - 20,01 km/h obroty 6000- 6200 Drugie pomiary z śrubą standardową nr 8 . 7.8x8.0 cala 198x203 cm / nowa  2 osoby - pod prąd 7,4km/h obroty 4220 z prądem 12,2 km/h obroty 4240 1 osoba 120 kg - pod prąd 8,15 km/h obroty 4300 z prądem 20,2 km/h obroty 4800 1 osoba 70 kg - pod prąd 23 km/h z pradem 26 km/h niestety nia zanotowano obrotów . Odczucia . Przy śrubie nr 6 jadnostka wchodziła szybciej w prędkość ok 200 metrów w 20 km/h z nurtem rzeki . Przy śrubie nr 8 potrzebowała 500 metrów aby popłynąć 20 km.h , trwało to chwilę ale widać było jak obroty rosły . Najpierw początkowe rozpędzenie tak do 4300 obrotów a następnie powolny wzrost do 4800 i prędkość 20 km/h dalej nie poszło . Kilwater wyglądał już tak jak powinien . Prędkość 20 km/k jest dla mnie zadowalająca jeżeli chodzi o pływanie po rzece . Pytanie czy da się popłynąć pod prąd w dwie osoby z taka prędkością ? I jak to zrobić ? |
|
|
|
| Strzala |
Dodany dnia 12.12.2015 18:12
|
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 30 Data rejestracji: 04.12.2015 |
Oj Robert dużo więcej nie wyciszniesz z tego zestawu. Pierwsza śruba jest ciut za mała i silnik wkręca się dość wysoko poza max. Moment obrotowy. Druga śruba już lepiej i mimo trochę niskich obrotów osiągi całkiem dobre jak na tą moc. Śruba pośrednia niewiele już zmieni jeżeli chcesz pływać w dwie osoby. Co zrobić by płynąć w tych wymaganiach? Są dwie opcje. Zmienić silnik na większy i najlepiej 10koni. To najlepsza opcja i łajba wytrzyma (można lekko wzmocnić pawęż). Druga opcja mniej pewna to schudnąć i to sporo . sama łajba dość ciężka. Wychodzi suma ponad 300kilo i to do ślizgu za dużo jak dla 6koni z jednego tłoka. 250kilo będzie granicą dla tego silnika i jeszcze musi być dobra łajba. Nie ma co inwestować dalej w śruby bo na dwie osoby to za mało mocy. 10 koni wcale nie będzie przesadą... Sory ale nie ma co rasować kosiarki tylko trzeba kupić samochód... Brutalne ale rozsądne Hej |
|
|
|
| Przejdź do forum: |