---

Pamiętam namioty polskie ot fajne duże i zimne. Potem nastała era karpiowych cudaków 2000 mm.słupa wody do 5000 a potem 10000 a teraz już dupa. Mam namiot Fox 5 i dzięki Bogu angielski a nie Chiński lat ma sporo lecz nie zamienię się. Niektórzy widzieli na zlotach. To bajka...!!!
T.

---

Panowie możecie polecić jakiś sprawdzony, solidny namiot 3 osobowy powiedzmy do 500 zł?

---

http://www.decathlon.pl/namiot-trzyosobowy-2-seconds-easy-iii-3-osobowy-id_8171268.html

Nauczysz się składać i bajka

---

Używam drugi sezon, rozkłada się max 2 minuty, składa 3 minuty, polecam.

---

Taki jak wyżej mam już z 5 lat. Sprawdza się. Wody nie puszcza. Składanie też nie takie trudne, ale pierwszy raz radzę poprosić obsługę o prezentację procesu.

---

To ten Tomka słabo się coś prezentujeAle Tomek daje radę bo w nim śpi

---

Jacek dałeś czadu hehe Ja też dziś sobie przypomniałem Tomka namiot na zlocie

---

Można się pośmiać, a pamiętacie ilu trzymało altankę Radzia żeby nie pofrunęła. Najlepsze są takie wspominki.

---

Ja po dwóch dniach pijaństwa powiem tak wali w łeb co nie widzieli Loniek u mnie spał...i wie niech powie.
T.

---

Loniu, chyba wszyscy trzymali, oczywiście wszyscy co jeszcze mogli, to trzymali

---

I tak chyba wymagała remontu, ale gdyby nie trzymali to nawet remont by raczej nie pomógł.

---

Mój namiot na pierwszym Zlocie prezentował się znacznie lepiej, tutaj ledwie go poznałem. Ha.
T.

---

Na długie zasiadki używam z kolegą starego Polskiego namiotu z dwoma sypialniami i dużym przedsionkiem,na krótsze wypady używam Adder Carp który rozkłada się i składa w minutę,Kolega ma namiot quechua 2 seconds 3 osobowy,fajny ale brak okien foliowych i to jest jego największy minus ja dla mnie i jego właściciela.

---

Ten namiocik na drugim zdjęciu to mały dom , na dłuższe zasiadki pewnie dobry . Można leżeć i obserwować wędki w tym przypadku okna są nieodzowne.

---

Zajebisty tem drugi namiocik, spokojnie można cały tydzień na wodą spędzić, czy jakieś szczegóły mogę poprosić co ile i jak?

---

Namiocik który Wam się spodobał jest kolegi z którym zawsze jeżdżę na rybki,Zbyszek bo tak ma na imię kolega ma 70 lat a namiot ma od zawsze stara Polska produkcja,w przedsionku 4 osoby siedzą + duży stolik i inne pierdołki .Nad Wartą jest naszym zbawieniem od słońca,tygodniowego deszczu,i wieczorem od komarów,zamykamy się w środku odpalamy spiralkę na komary i można czekać za braniem.Rozkładanie trwa niestety około 15 minut w dwie zgrane osoby.

---

No to szkoda, naprawdę pierwsza klasa namiocik, raczej podobnej rzeczy kupić się nie da...

---

Darek da się ,na Allegro można taki namiocik wyrwać za około 500zł -2000 tyś zł

---

Ja używam na dłuższe zasiadki coś takiego: "Anaconda Fortress Giant". Z dodatkowym "Winterskin" ma wymiary ok 500* 350*210cm. Odpinana (na rzepy) podłoga umożliwia ustawienie tego "domku" tam, gdzie namiot jako taki jest zabroniony.





Sporo waży, ale naprawdę może zastąpić nad wodą mały domek. Ze względu na swoją budowę jest też łatwy do roz- i złożenia nawet dla jednej osoby. A po złożeniu nie jest taki duży - w moim wypadku to dwa pakunki: namiot i winterskin.



Na krótkie wyprawy zabieram tzw. "Ruck-Zuck" namiot. Konstrukcja oparta o zasadę budowy parasola pozwala rozłożyć go niespełna w dwie minuty. Stoi nawet na betonie bez jakiegoś wbijania czegokolwiek.



Ostatni to typowy "karpiowy" daszek, wiata którego ja raczej używam jako składzika czy też do gotowania

---

Miałem podobny z Legionowa produkcja, odkupiłem od starszego małżeństwa, składał się z dwóch worów, jeden stelażowy, drugi tropik i sypialka podwieszana, dwukrotnie użyty w Międzyzdrojach na 5 panienek plus facetów dwóch, strasznie ciężki, dwóch było potrzebnych do targania, no i to składanie, za pierwszym razem bez chusteczki się nie obyło i guza... lecz duża chałupa.