Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Ponton na rzekę - który wybrać?
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 11.01.2014 00:59
#1
Ponton na rzekę Wartę i dylemat.
1. Kolibri KM330
http://www.pontony.net.pl/kolibri_motorowe.php#thumb
2. Pro Marine 320 Forsage Moro
http://odplyniesz1.home.pl/pl/p/PONTON-FORSAGE-MORO-320-SZTYWNA-PODLOGA-KIL-GRATIS-KAPOK-/245
Za pierwszym przemawia cena i wielkość.Jest z cieńszego materiału- PVC - 950 g/m2
Za drugim więcej komór,pompowany kil ,grubszy materiał 1100 g/m2 i wyposażenie.Cena niestety wyższa i trochę mniejszy.
Co wybrać i dlaczego?
Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Jacek Wrobel dnia 11.01.2014 03:00
#2
Powiem Ci Mariusz, że borykam się z podobnym problemem, właśnie jaki czy taki 330 czy może 360 coby dwie osoby w pełniejszym komforcie połowiły. Z drugiej strony jakbym pływał sam lepszy taki 330. Moim zdaniem jak już brać pontonik na rzekę, to ten solidniejszy jeśli chodzi o grubość materiału, poza tym i wyporność lepsza ale deczko mniejszy. Może się okazać, że kartą przetargową będzie cena, w końcu to Ty ustalasz budżet.
Dodane przez tomek sztanka dnia 11.01.2014 09:01
#3
Musicie zadać sobie pytania:
do czego ma służyć ponton /turystycznie, wędkarsko, przemyt/
jeśli do wędkowania to na jaką rybę /najczęściej/
na rzekę czy na jezioro/zb. zaporowy/
Jaki akwen/duży czy mały/
na ile osób
ma być mniej, czy bardziej stabilny
do ilu kilometrów przemieszczanie/czas/
czy potrzebny silnik
niebezpieczeństwa/skałki,kamienie,drzewa, trzcina, ostra roślinność, no i śrut-tu chodzi o jakość materiału/
na jakie sezony
jakie terytorium/górzysty, nizinny,ciepły, zimny/
zasiadki jednodniowe/dzienne czy nocne/
zasiadki wielodniowe/większy model-prowiant, zanęty, napoje itp. ubiór na zmienną pogodę itp./
cena/możliwości finansowe/
transport
rozwiązania alternatywne, może łódź
To podstawowe pytania i odpowiedzi w formie plusy i minusy.
Pozdrawiam
T.
Dodane przez Seweryn Urawski dnia 11.01.2014 09:22
#4
Widziałem Kolibri 330 i pro marina 320 i moim zdaniem pro marin lepszy jest. Wydaje się być bardziej konkretny: grubsza powłoka, deski. Sam pływam pro marinem od 5 sezonów i składanie po 40 razy w sezonie nie robiło na nim wrażenia. A bywało tak że w grudniu przy składaniu lód odskakiwał od komór. Jak będę wymieniał za X lat to moim typem jest obecnie Zodiac 340. Ma bardzo ciekawe parametry warto popatrzeć, jak powinien wyglądać ponton...
Ponton 360 to już ciężko zwodować samemu w cięższym terenie, widziałem nad wodą jak to wygląda. Jak płasko to kółka do pawęży i niema problemu. Sam się woduje to wrzucam wszystko do pontonu, silnik 41kg zaczepiony od razu. I na kółkach wjazd do wody.
Dodane przez Lucas dnia 11.01.2014 10:06
#5
Pływałem również na Seweryna pontonie pro marin i złego słowa nie powiem, a dodam że chłopak sporo nim pływa Ja mam od 3 sezonów ponton Proscan Marine (praktycznie to samo) i tej jestem zadowolony i również dużo go składam i rozkładam. Co do długości to patrz jeszcze na wagę pontonu, ten mój waży chyba 52 kg to go biorę na ramię i wrzucam do wody. Kolega który ma ponton o wadze 72 kg chyba to mówił że już ma z tym problemy samemu. Ja jestem ze swojego zadowolony bo często łowię sam i nie mam najmniejszych problemów z wodowaniem. Co do Kolibri to widziałem, chyba nawet pływałem ale jakoś więcej nic nie mogę powiedzieć bo użytkownikiem nie byłem - wiem że ludzie też chwalą.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 11.01.2014 10:12
#6
Mój znajomy kupił ponton Proscan Marine 4 m do tego Hondę 10 YouTube Video
YouTube Video
Pływając po morzu przetarło się poszycie między podłogą a komora boczną. Ponton miał rok.
Z trzema osobami około 300 kg śmiga aż miło .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 11.01.2014 14:24
#7
Dzięki chłopaki za odpowiedzi.Nie zawsze będę łowił z osobą towarzyszącą ,więc wielkość i waga ma też znaczenie.Chyba zacznę zbierać fundusze na Forsage 320 ,bo jak już wydać kasę to na coś co posłuży,no i bezpieczeństwo też jest ważne-jednak grubszy materiał i pięć komór powietrznych.
Dodane przez tomek sztanka dnia 11.01.2014 18:18
#8
I tu masz rację lepiej kupić porządną rzecz, będziesz dosmaczony.
T.
Dodane przez Semi dnia 07.07.2014 20:50
#9
Stanąłem i ja przed dylematem.
Kolibri
Pro Marine
Elling
Przekabaciłem żonę i na przyszły sezon będę miał ponton. Ma to być styczniowy prezent urodzinowy, ale już się najarałem i grzebię po sieci czytając opinie i oglądając jak to wszystko wygląda. Będę brał coś w granicach 3 m i nie ukrywam że waga ma znaczenie, gdyż bardzo często wędkuję sam i sam będę musiał sobie poradzić ze zwodowaniem tego wszystkiego. O Kolibri i Pro Marine sporo się naczytałem, ale o Ellingu niewiele, chociaż propozycja wydaje mi się lepsza niż Kolibri a gorsza niż Pro Marine, nie wiem już co myśleć. Nigdy pontonu nie miałem, chociaż zawsze o nim marzyłem, może w końcu się spełni.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 07.07.2014 20:56
#10
Semi dobra pychówka z modrzewia jak dla ciebie będzie super , pomyśl. tania i bezpieczna.
Dodane przez Semi dnia 07.07.2014 21:10
#11
Sławek, za mobilny jestem, gdzie ja ją w cholerę trzymał będę, w bloku na 43 metrach?? Piwnica też za mała, do tego jeszcze przyczepka, aaaa to nie da rady. Musze się zadowolić pontonem. Jak będę już emerytem to i łódkę kupię, postawię nad Bugiem i niech stoi, a teraz to ciężko.
A ta modrzewiowa to mi się z trumną kojarzy.
Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 07.07.2014 21:18
#12
Semi modrzewiowa pychówka to marzenie burzańskiego wędkarza , bez konserwacji i 25 lat wytrzyma .
Tomek ja mam ProMarine 270 pół-sztywna podłoga( w planach mamy zmieniać na sztywną), na Zegrzu sobie pooglądasz.
Ooo fajnie. Wiedziałem że macie jakiegoś dmuchańca, ale nie wiedziałem że akurat tej firmy.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 07.07.2014 22:14
#16
Jak wcześniej napisałem Ponton 4m Proscan marine K400 znajomy ma może na Zegrzu się pojawi obiecał jako gość dojechać jak pogoda będzie . Będzie można popływać i pogadać o wadach i zaletach tego pontonu , na morzu sprawdzony .
Dodane przez km73 dnia 08.07.2014 14:55
#17
Ja mam Pro Marine 320 Navigator z gwarancją na 5 lat i jestem bardzo zadowolony. Sam woduję, sam wnoszę na ramieniu nawet na 4 piętro bez windy. Transport tylna kanapa w samochodzie albo nawet sedan z szeroką klapą bagażnika, np. Seat Toledo z '96 i jeszcze kawałek luzu. Przepłynąłem nim w pełnym rynsztunku 200 km po Narwi (w zeszłym roku 80, w tym 120) i dał radę. Dwie suwane ławki też się przydają. Do tego elektryk Neraus 55 LBS i dwie osoby w górę Narwi pchał. Może nie zapitalał, ale dał komfort pływania. Ze spalinką Madox 3,5 KM już zdecydowanie szybciej nawet przy obciążonym dziobie gratami, namiotami, itp. Teraz razem z kolegą będziemy kombinować nad zadaszeniem mocowanym w dulkach. Temat niezastąpiony podczas spływów i obecności na wodzie po 5-8 godz. dziennie.
Ogólnie tak jak Tomek napisał, trzeba określić: gdzie, po jakiej wodzie, do czego i na jak długo.
Ps. Trzeba jeszcze pamiętać o prawie wodnym. Bodajże 3,5 m+ to już dodatkowe wyposażenia w koło ratunkowe, bosak, itp. Trzeba zajrzeć na fora żeglarskie.
Edytowane przez km73 dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Semi dnia 08.07.2014 18:22
#18
Kolejna pozytywna recenzja kieruje mnie bliżej Pro Marine, chociaż krzyczą że w Chinach robione, ale małe rączki też dbają o jakość widzę w tych czasach.
Trzeba jeszcze pamiętać o prawie wodnym. Bodajże 3,5 m+ to już dodatkowe wyposażenia w koło ratunkowe, bosak, itp. Trzeba zajrzeć na fora żeglarskie.
Tym się nie przejmuję, taki duży nie jest mi potrzebny, będę kupował w granicach 3 m aby samemu móc go przenieść i zwodować nie czerwieniejąc z wysiłku.
Dodane przez km73 dnia 08.07.2014 19:02
#19
Semi,
kumpel ogarnał obydwa spływy swoim Pro Marine 290 Navigator i też nie narzekał. Jest jeszcze jedna kwestia. Modele 270, 290 ,320 mają różne szerokości oraz różnice w długości wioseł. Dla mnie przy wzroście 185 cm mój 320 mógłby być ciut szerszy żebym miał większy komfort ułożenia nóg, ale już się przyzwyczaiłem i podpisuje się po tą produkcją. Zwłaszcza że relacja ceny do jakości
Ps.1 nie wiem jak w konkurencyjnych, ale w Pro M. jest na stałe rolka do kotwicy, która jest pomocna.
Ps.2 tylko trzeba pilnować uszczelki na końcówce pompki, ponieważ jak się zgubi to jest kłopot z pompowaniem. Pompka wydajna z opcją odciągania powietrza z komór, co bardzo ułatwia i przyspiesza przygotowanie do złożenia w pokrowiec.
Edytowane przez km73 dnia 08.07.2014 19:09
Dodane przez Lucas dnia 08.07.2014 23:17
#20
Semi ja bym brał ponton z twardą pawężą. Wtedy się nie zastanawiasz czy podłączyć elektryka czy silnik spalinowy 10 km. Oczywiście podłoga też najlepiej sztywna. Ja ma pro marina właśnie ze sztywną podłoga i pawężą ze sklejki i sobie chwalę. Będziesz miał do obejrzenia na zlocie mój ponton jak i kilka innych zapewne