Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Ponton na rzekę - który wybrać?
Dodane przez Semi dnia 09.07.2014 16:09
#1
Lucas napisał(a
Semi ja bym brał ponton z twardą pawężą. Wtedy się nie zastanawiasz czy podłączyć elektryka czy silnik spalinowy 10 km. Oczywiście podłoga też najlepiej sztywna. Ja ma pro marina właśnie ze sztywną podłoga i pawężą ze sklejki i sobie chwalę. Będziesz miał do obejrzenia na zlocie mój ponton jak i kilka innych zapewne
Właśnie tylko taki biorę pod uwagę, żadnego innego.
Fajnie że będzie można obejrzeć, człowiek jak coś posmakuje to lepiej później dokonać wyboru.
Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Robert Pytka dnia 22.01.2015 12:58
#2
Właśnie stoję przed tym samym wyborem i Łukasz dobrze pisze w grę wchodzi tylko ponton motorowy z twardą pełną pawężą . Do pontonu wiosłowego - z doczepianą pawężą nie ma sensu podczepiać silnika spalinowego . Nie ma możliwości ustawić trymu i zbyt duże ryzyko zatopienia sprzętu . Robiłem tego typu próby i odradzam .
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 22.01.2015 16:46
#3
Pontony wiosłowe to raczej do wywózki lub spławika na spokojne wody.
Dodane przez Robert Pytka dnia 22.01.2015 17:11
#4
Mariusz gdzie znalazłeś że Pro Marine ma 1100 g/m2 . Szukam też pontonu i w opisach jest że 0,9mm + siatka np. na alledrogo . Jest jakiś przelicznik? Nie mogę odszukać specyfikacji do tego pontonu .
Edytowane przez Robert Pytka dnia 22.01.2015 17:14
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 22.01.2015 17:13
#5
Kiedyś tak było na ich stronie ,ale dzisiaj już tego nie ma
Mogę polecić Mawerica ,bo możesz sobie zamówić taki ponton jak chcesz: kolory kształt stożków ,przodu ,wyposażenie słowem prawie wszystko.Właściciel firmy jest wędkarzem,więc wie o co biega.Ja zakupiłem i transakcja przebiegła wzorowo.Jak się sprawdzi czas pokaże ,ale myślę ,że nie gorzej od ProMarine.
Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Robert Pytka dnia 22.01.2015 18:59
#6
Poczytam popatrzę , ale na 90% koliberk tak z przyzwyczajenia no i ziomki z Chełma .
Dodane przez Robert Pytka dnia 25.01.2015 10:41
#7
Mam pytania . Co myślicie na temat pompowanego kila w pontonie 330 na rzekę . Czy warto inwestować w taką opcję ? Dodam iż zależy mi też na szybszym przemieszczaniu się po łowisku
.
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 11:46
#8
Pontony zawsze będą wolniejsze od twardych łodzi, dziś chyba wszystkie pontony z twardą podłogą mają pompowany kil. Jak chcesz być szybki to ponton nie jest dobrym rozwiązaniem i moc silnika tu nie pomoże, jak dasz za duży silnik to rozwalisz pawęż. Sam używam pontonu ale jest to rozwiązanie doraźne i głównie używam go do zastawiania żywca. Na łowienie w dryfie czy spinningowanie lepiej mieć łódź.
Dodane przez Robert Pytka dnia 25.01.2015 12:34
#9
Mam łódź ale na przyczepce i nie zawsze chce mi się ją ciągać szczególnie na krótkie wypady a ponton jest jako zapas i na szybkie kilkugodzinne wypady . Na chwilę obecną mam ponton ale wiosłowy i chcę zmienić na motorowy . I dlatego zastanawiam się nad kilem . Innym powodem jest że kollibri z kilem mają grubszą powłokę 1100g/m2 te z oznaczeniem D a beż kila 950 g/m2 i dlatego chciałbym poczytać opinii i wtedy podjąć decyzję .
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 12:42
#10
Kil jest potrzebny nawet pompowany, ułatwia to sterowanie i pomaga przy dryfie kiedy jest wiatr. Mój ponton ma 800 g/m, 230 cm długości, twardą podłogę i pawęż, łatwy w transporcie, szybko się pompuje, wygodny i sterowny przy płuwaniu obok boi, kil pompowany, mała powirzchnia boczna pomaga sterować jak wieje wiatr, do moich potrzeb idealny.
Edytowane przez Koz@k dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Lucas dnia 25.01.2015 15:04
#11
Z kilem na pewno lepsza sterowność i do łowienia w dryfie też chyba będzie lepszy z kilem, mniej będzie Cię wiatr woził na boki, wydaje mi się że bez kila będzie latał jak balonik, co do przemieszczania to podobno bez kila szybciej się pływa ale ponton jest mniej skrętny i wolniej reaguje.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 25.01.2015 19:36
#12
Znalezione w sieci-nie wiem czy mogę dać link do całości bo to inny portal wędkarski?
Ponton z silnikiem spalinowym:
Producent zapewnia, że ponton o długości 320 cm i wadze 55 kg może wyjść w ślizg już przy użyciu silnika spalinowego o mocy 6 KM. Wydaje się to niezwykle optymistyczne, ale w zupełności prawdziwe założenie. Przekonałem się, że wyjście w ślizg możliwe jest (w pojedynkę) już przy użyciu silnika o mocy 4 KM. Ponton rozpędza się wówczas do prędkości 24 - 27 km/h i ma tutaj ogromną przewagę nad tradycyjną łódką, którą przy użyciu tego samego silnika udaje się rozpędzić maksymalnie do 12 - 14 km/h.Można oczywiście szybko i wygodnie docierać nawet do odległych łowisk. Dokonanie takiego porównania ma jednak inny cel - nie jest przecież sprawą zasadniczą w jakim czasie dotrzemy na łowisko. Pływanie w ślizgu oznacza zmniejszenie ilości zużywanego paliwa i to nawet o ok. 50% w stosunku do łódki tradycyjnej. A to ma już bezpośrednie przełożenie na zmniejszenie kosztów eksploatacji i zużycia technicznego używanego silnika.
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 20:32
#13
Co to za super ponton, widziałem wiele ogłoszeń ludzi którzy sprzedają pontony z wyrwanymi pawężami, tak właśnie się dzieje jak zamontujemy za mocny silnik, po co montować mocniejszy silnik jak 3 metrowy ponton rozwija 27 km/h z 4 konnym silnikiem. 9 koni takiej pawęży nie rozwali a 25 spowodowała by że ponton lespciał by w powtrzu bo jego powierzchnia ma prawie 6 m kwadratowych, to spore skrzydło. Dziwna to opinia moim zdaniem.
W moim pontonie za pawężą robi się spora turbolęcja która hamuje jak kotwica, miękkie dno powoduje zawirowania wiry wody a to jak przyssawka trzyma ponton. Może ten ponton który mam jezt kiepskiej jakości ale z 9 koniami miałem problem wejść w ogóle w ślizg a zalecany do niego jest 6 koni.
Tak to mniej więcej u mnie wygląda (to nie ja na filmie)
Ale to nie jesl ślizg tylko pływanie.
https://m.youtube.com/?hl=pl&gl=PL
Edytowane przez Koz@k dnia 25.01.2015 20:38
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 25.01.2015 20:42
#14
Pod tym adresem nie ma żadnego filmu z pływaniem
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 20:57
#15
Wybacz Janku ale nie mogę tego wpisać bo ten mój tablet jest jakiś dziwny, skasuj ten link i ostatnie zdanie.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 25.01.2015 21:17
#16
Koz@k -bardziej chodziło mi o porównanie z łódką i kwestie zużycia paliwa i prędkości przy tym samym silniku.Do łowienia nie potrzeba wodolotu i nie chodzi o wyścigi.A jeśli chodzi o osiągi ,to czasami z 8 KM niektórzy osiągają ponad 35km/h na niedużym pontonie i nie jest to jakiś hardcore.
Ten tekst to spostrzeżenia użytkownika po przesiadce na ponton.
Odnośnie bezpieczeństwa pływania wklejam odpowiedni fragment jego spostrzeżeń:
Bezpieczeństwo - wiatr i wysoka fala:
Powszechna opinia klasyfikuje ponton jako urządzenie wymagające niemal idealnych warunków. Niska waga sugeruje zagrożenie wysoką falą i wiatrem. Nic bardziej błędnego. Początkowo zakładałem, że wykorzystanie pontonu ograniczę do niedużych, otoczonych górami jezior. Szybko jednak okazało się, że ponton znakomicie spisuje się również w warunkach trudniejszych, na dużych jeziorach i przy silnym wietrze.Ponton znacznie lepiej niż tradycyjna łódka reaguje na wysoką falę. Nawet przy ustawieniu bocznym do fali nie przechyla się, nie huśta , dłużej można wędkować w pozycji stojącej, jest jakby (przyklejony) do powierzchni. Dziób znakomicie wchodzi na falę. Podczas przemieszczania ponton można rozpędzać do znacznych prędkości, a nawet wchodzić w ślizg, skacząc po szczytach fal, a wszystko ze sporym marginesem bezpieczeństwa.Dość powszechnym jest mit o możliwości (podwiania) i przewrócenia pontonu przez wiatr. Jeżeli jednak zsumować ciężar całego wyposażenia, silnika i pasażera okazuje się, że waga pontonu to niemal 200 kg. Do przewrócenia potrzeba zatem wiatru o sile huraganu. W praktyce wiatry silne o prędkości 25 - 30 km/h, jakie spotkałem podczas wypraw na zalew w Mietkowie nie stanowiły żadnego zagrożenia.
Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 21:37
#17
co do wiatru i fal to niem mam zastrzeżeń do pontonu i opisu użytkownika ale z tym skakaniem po falach mocno przesadził. mój ponton w prawdziwy ślizg wprowadzić się nie da nawet 30 konnym silnikiem ale to mój ponton może są lepsze, na pewno są lepsze, z 6 konnym silnikiem pływam z prędkością ok 10/12 km/h czyli troszkę szybciej niż dobry piechur. Masa pontonu zbiornika i silnika to jakieś 90 kg + Ja (ja nic nie ważę) to daje 160 i prędkość adekwatna do masy i siły silnika.
Dodane przez Lucas dnia 25.01.2015 22:19
#18
Kozak, może masz źle trym ustawiony, ja na swoim zestawie pływałem w ślizgu 24/25 km/h pod ostry nurt Wisły, z całym zbiornikiem paliwa, jakimiś gratami, kotwicą 17 kg a sam ważę 95 kg. Miałem ponton 3 m i silnik Hondy 6 km, tyle że dwa cylindry bo było to dławione 8 km. Na silniku 7,5 km mój ponton szedł w ślizgu z dwiema osobami z podobną prędkością.
Dodane przez Koz@k dnia 25.01.2015 23:27
#19
może mam kiepski ponton, próbowałem zmian kąta silnika, śruby ale to nie wiele daje, do wystawiania żywca z elektrykiem jest świetny ale pływadło wole twarde.
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 20.03.2015 21:45
#20
Ja będę brał
Tego. Tńszy niż kolibri czy promarine a wersji D lepszy
.