Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Starorzecza Bugu
Dodane przez julian dnia 11.06.2018 15:51
#1
W ,,moje " miejsca na Wiśle też już nie mam co chodzić .
Pozdrowienia.
Dodane przez km73 dnia 11.06.2018 16:04
#2
Fakt, wody jest bardzo mało
Mapa rzek na Pogodynce wygląda słabo :( W-wa 60-70 cm.
Można zrobić spacer po swoich miejscach i przynęty odzyskać, choć to słabe pocieszenie...
Dodane przez julian dnia 11.06.2018 16:18
#3
Dokładnie robię to samo co Ty . Zapamiętuje stan wody w ,,moich " miejscach i już nie muszę jeżdzić. Wystarczy że sprawdzę stan wody w pogodynce. A za punkt odniesienia mam tą ,,główkę " przed mostem gdańskim . W tej chwili do normy na mojej miejscówce na Tachominie brakuje około 1,5 m.
Pozdrawiam
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 11.06.2018 20:35
#4
Przerywam tą dyskusje na temat poziomu wody w waszych miejscówkach .
Wracamy do tematu .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 24.06.2018 08:29
#5
W czwartek byliśmy z Marcinem na Szuminie .
Tak wygląda ujście Szumina do Bugu .
Dodane przez julian dnia 24.06.2018 14:09
#6
Sławku dziękuję ( przynajmniej ja) za zdjęcia - będę wiedział czego mogę się spodziewać.W przyszłym tygodniu wybieram się w ,,tamte " okolice. Szumin ,Wywłoka może te starorzecze lipieniec. Zanęty i robaków zostało po wypadzie na Mazury który był jedną wielką porażką. Byłem nad Zyzdrojem - efekt . Zaje....ali mi siatkę z pomostu i fajną podpórkę którą od córki dostałem . Jednym słowem Q...estwo w wodzie i Q.....estwo nad wodą .
Pozdrawiam
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 18.07.2018 21:59
#7
Byłeś Julian na starorzeczach . Dziś byłem na Lipieńcu jutro rano znowu jadę ale ze spiningiem . jakby kto pytał 7 razy byłem za szczupakiem i go nie widziałem .
Na starorzeczach już w piątek w dzień leprze miejscówki są pozajmowane przez amatorów karpi . Mam jedno miejsce zanęcone od kilku dni znajomy do jutra siedzi , nie wiem jak wytrzyma bo u nas leje .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 18.07.2018 22:04
Dodane przez julian dnia 18.07.2018 23:34
#8
Byłem w czwartek na Lipieńcu . Na odległościówkę , z gruntu Nic . Zupełna kapota. Ale na pewno ryba była ( pewnie drobnica ) bo szczupak albo większy okoń zaczął szaleć mi w łowisku. Próbowalem na gnoma, obrotówkę , woblerek - cwana bestia olał. Gdzieś o 13 .00 się zwinąłem .Chciałem jeszcze po drodze do Wywłoki zajrzeć ale jak już ruszyłem i zapakowałem manele to mi się niechciało. Było paru ludzi . Po drugiej stronie mieli rozbity namiot , próbowali na szczupaka z łódki ale też efektów nie widziałem.
Pozdrawiam
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 19.07.2018 17:47
#9
Ze znajomym 4 godziny biczowania wody za szczupakiem na Lipieńcu i Wywłoce zero kontaktu z rybką napotkani wędkarze to samo . Nie napisze co mówili na temat Okręgu Mazowieckiego bo bym od tetryków bana dostał za wulgaryzmy .
Rozmawiałem z gościem który łowił na Lipieńcu od dwóch dni , złowił kilka karpi do 1 kg i małego linka .
Dodane przez Robert dnia 19.07.2018 18:51
#10
No to czas na komercje i wyjazd z PZW
Dodane przez salto dnia 19.07.2018 19:58
#11
Wystarczy trochę chęci i działania wędkarzy a wody mogą być rybne. Wiadomo że nie wszystko na raz, ale stopniowo można wszystko osiągnąć.
Dodane przez Semi dnia 19.07.2018 21:24
#12
Muszę podreperować reputację starorzecz Bugu, zabiorę się za to od poniedziałku już pewnie
, pod koniec sierpnia jak wrócę z urlopu napiszę w temacie jak to jest z tymi starorzeczami Bugu.
A tak między nami, to o tej porze roku w dzień nie ma co siedzieć na starorzeczami, ja jadę wściekle rano i później po południu dwie trzy godziny przed zachodem słońca. Mozna cały dzień bez brania przesiedzieć a jak przyjdzie wieczór...
Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 19.07.2018 21:57
#13
Dziś ze znajomym byłem o wschodzie słońca nad wodą , tak się poświęciłem
Semi wiem że ta woda jest rybna na 100% tylko jak się do tych rybek dobrać .
Właśnie teraz chce codziennie jeździć może wstrzelę się w czas żerowania , no i ta pogoda to pada za chwile parzy słońce , za chwilę wieje .
Widziałem na Lipieńcu karpiarzy a obok nich pływające maty z karpiami naprawdę dużymi . Na pewno te karpie wróciły do wody i sobie pływają .
Wiem że są dorodne liny i karasie ale ostatnio nie kręci mnie siedzenie cały dzień i czekanie na kilka brań .Tym bardziej samemu .
Może jesienią jak ludkowie do domów wrócą i będzie w miarę spokojnie nad wodą .
Dodane przez julian dnia 20.07.2018 08:12
#14
Nie wiem jak jest w weekendy bo przyjeżdżałem w ,,tygodniu" . Jedno co mi się podoba to ten spokój i cisza. Było Nas ( wędkarzy ) parę osób ale towarzystwo przyzwoite a to najważniejsze. Od domu mam 80 km no to już wyprawa. Żona zaczyna złośliwe uwagi robić że ,,wycieczki " sobie urządzam.Nie wspomnę już o koleżane żony która za dużo TVNu i Polsatu ogląda - Jak na pewno mam gdzieś kochankę a ryby to pretekst to pewnie mnie gdzieś tam ukatrupią nad wodą. Za dużo Malanowskiego , Policjantów etc. No ale jak pisał Sławek może wreszcie kiedyś się wstrzele .
Pozdrowienia
Dodane przez Marek Bukowski dnia 24.07.2018 21:29
#15
Slawomir Tabor napisał(a
Ze znajomym 4 godziny biczowania wody za szczupakiem na Lipieńcu i Wywłoce zero kontaktu z rybką napotkani wędkarze to samo . Nie napisze co mówili na temat Okręgu Mazowieckiego bo bym od tetryków bana dostał za wulgaryzmy .
Rozmawiałem z gościem który łowił na Lipieńcu od dwóch dni , złowił kilka karpi do 1 kg i małego linka .
Może trzeba tego spróbować .
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 24.07.2018 22:16
#16
Marek ale ryby w starorzeczach nie są tyle warte .
Może bym kupił ale nie dają gwarancji na piśmie , że coś złowię .
Dodane przez Semi dnia 24.07.2018 23:02
#17
Wczoraj i dzisiaj taki sam zestaw ryb złowiłem, czyli po karasia pospolitym i linku.
Brań było więcej, ale skurczybyki takie delikatne i niezdecydowane..... Zdjęcia powrzucam jak wrócę, bo z telefonu nie umiem pomniejszyć.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 09.09.2018 22:12
#18
Prawie zapomniany temat , tak mało się łowi na starorzeczach Bugu . Na Wilczogebach dziś sobie połowiłem szczupaków .
Co mnie martwi to śmierdząca woda na starorzeczu Lipieniec . Mało wody dużo zgnilizny i zanęty na karpie w wodzie swoje robi .
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 15.09.2018 07:11
#19
Małe ale cieszy .Po przeniesieniu się na Wilczogęby znowu kontakt z rybką , jeden szczupak ponad wymiar .
czy ktoś z Was opanował program Pikaso 3
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 15.09.2018 14:59
Dodane przez Semi dnia 16.09.2018 20:25
#20
Ja nim zmniejszam fotki sobie.