Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez Daroslawp dnia 28.12.2013 23:52
#1

Janku, piękna sztuka
Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 29.12.2013 00:01
#2
Cudny, gratulation

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 29.12.2013 00:09
#3
Dzięki, chłopaki

Rybka, jak rybka. Łowiłem już większe karpie, ale na spina takiego kolosa jeszcze nie. Ten piękny hol na długo zapadnie mi w pamięć

Dodane przez Lucas dnia 29.12.2013 00:28
#4
No gratulacje

I ja miałem się jeszcze wybrać na rybki jutro ale jadę oglądać silnik nad Zegrze i raczej nie połowię... Ale za to będę miał czym śmigać w sezonie

Dodane przez Jacek Wrobel dnia 29.12.2013 02:13
#5
Spisałeś się Jaśku, ładna bestia

Dodane przez Mateusz Harezlak dnia 31.12.2013 13:07
#6
Fajny karpik na spina, gratuluję Janku

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 31.12.2013 17:39
#7
Gratuluje rybki ,ja wczoraj zakończyłem sezon ze spinem i trafił się szczupaczek 45cm a drugi się spiął-ważne ,że się przewietrzyłem i coś się działo.
Dodane przez Semi dnia 05.01.2014 21:22
#8
Byłem dziś z bratem nad Bugiem z feederkami, połowiliśmy ładnych krąpików, brat złowił dwie śliczne płotki. Zmarzłem co nieco, bo pojechaliśmy motorkami( samochodem po nocnej ulewie by się nie dojechało), ale pierwsze ryby w tym sezonie złowione.

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 05.01.2014 21:26
#9
Sezon zaczęty rybkami, tak trzymać

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.01.2014 22:40
#10
Semi siedzę w domku bo karty nie chcą mi sprzedać .Mam spokój do 15 stycznia. Że się Tobie chciało pogoda nijaka siąpił deszcz ale sezon rozpocząłeś.

Dodane przez Semi dnia 06.01.2014 11:22
#11
Ja też jeszcze nie płaciłem, pojechałem z bratem, przede wszystkim obadać ten odcinek rzeki, przy okazji odstąpił mi na godzinkę jednego feedera i połowiłem sobie dopóki nie zmarzłem. Wogóle to nie miałem w planie jechać na ryby, ani porządnego ubrania, ani sprzętu nie brałem na wieś. U mnie też lało , całą noc aż do 7.00, później coraz mniejszy, a przy mżawce to już można było jechać. Z opłaceniem karty też czekam do 15 stycznia, może coś się dogadają okręgi między sobą.
Ludzi było sporo, znajomy złowił nawet karpika w granicach trzech kilogramów, a drugi mu urwał przypon. Wszystko na czerwonego robaka, na białe, kukurydzę i inne przynęty lipa.
Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 06.01.2014 12:58
#12
Ludziska walą nad wodę ,pogoda w miarę 8 *C zero wiatru słoneczko , ciekawe czy rybki współpracują.
Dodane przez Daroslawp dnia 06.01.2014 13:47
#13
Pogoda I klasa, gorzej po drugiej stronie globu, trzeba korzystać dopóki można.
Edytowane przez Daroslawp dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Semi dnia 13.03.2014 18:49
#14
Dzień wolny, piękna pogoda więc skoczyłem nad Kanał Żerański do Kobiałki powygrzewać się w słońcu i połowić. Brały drobne leszczyki i krąpiki. Było co robić do tego stopnia, że zająłem się feederkiem a odpuściłem sobie spławikówkę.

Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Semi dnia 22.03.2014 22:57
#15
Dziś kolejny wypad w to samo miejsce co wyżej nad Kanałem Żerańskim. Ludzi sporo, więc łowiłem trochę w prawo od tego miejsca co ostatnio. Rybki współpracowały zarówno na feederze jak i spławikówce. Złowiłem jazia, trochę krąpi, kilka leszczyków, wzdręgę, dwa japońce dłoniaczki i kilka płotek i masę uklei. Ryby nie grzeszyły wielkością lecz sam pobyt nad wodą z kijem w dłoni przy takiej aurze sprawiał wielką radochę. Do tego częste brania i co tu człowiekowi więcej do szczęścia potrzeba.

Edytowane przez Semi dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Krzysztof Poniewierski dnia 23.03.2014 02:47
#16
Gratuluję Semi

Wlasnie o to chodzi by się "wywietrzyć"

Dodane przez Bobo team dnia 23.03.2014 09:40
#17
Znaczy się wiosna na całego

U mnie podobno " płotka idzie " ...
Dodane przez Damian Poweska dnia 23.03.2014 10:25
#18
Każdy dzień z wędką nad wodą jest udany

Dodane przez Jacek Wrobel dnia 24.03.2014 00:03
#19
...to prawda, szczera prawda. W sobotę mój kumpel zrobił sobie 8 godzinne wietrzenie z federkiem, złowił amurka, 4 przyzwoite leszcze i kilkanaście maluchów, dwa karpiki, kilka jazi, bolenia, płocie...grube płocie, kilka okoni i 40-taka lina. Normalnie jak pojechałem do niego nad wodę to ni mogłem uwierzyć, zresztą on sam był zaskoczony

Dziś już była kiszka, dzień do nocy!!!
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 26.03.2014 21:19
#20
Dziś miałem objazd leśnych bajorek i żwirowni.
Jedno branie tz siekierka na małą gumkę

.
Odnalazłem kilka starych miejscówek na szczupaczka .Wszystko zarośnięte i niedostępne chyba ludziska zapomnieli że tam są rybki, aby do maja. Przydała by się Arturowa szuflandja na te bagna bo pontonu szkoda ciągać .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 27.03.2014 19:33