Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez darek81 dnia 27.03.2014 21:14
#1
Pewnie tą siekierką ktoś przerębel wykuwał

Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 27.03.2014 21:30
Dodane przez Longin Bojanowski dnia 28.03.2014 00:03
#2
Super przyłów, Siekierka może się przydać gorzej było by jakbyś złowił starego gumofilca.

Dodane przez Damian Poweska dnia 28.03.2014 11:33
#3
Albo właściciela siekierki

Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 28.03.2014 12:28
#4
Wywłokowa sierkierka ?

Dodane przez Semi dnia 29.03.2014 22:32
#5
Uciekłem wczoraj z Warszawy w swoje rodzinne nadbużańskie strony, więc dziś trze było potrenować przed Mańkowym wypadem.

Pojechaliśmy z bratem i jego synem na zatokę Bugu, gdzie można było połowić zarówno na starorzeczu jak i na rzece. Jak się staneło twarzą do rzeki do dwa i pół metra za plecami było starorzecze, świetne miejsce. Łowiliśmy na feederki i spławik. Rybki wyśmienicie współpracowały. Brały płotki i krąpie, niektóre nawet przyzwoite. Trafił się też szczupaczek na czerwonego robaka, chyba nawet miał wymiar. Siedzieliśmy gdzieś od 8.30 do 14.00, pomimo pięknego słonka wiało ze wschodu okrutnie i zimno, ale dało się od biedy usiedzieć co chwila ogrzewając łapy w kieszeni polaru.



Szkoda że musiałem dziś wracać do Warszawy, jutro byśmy z bratem zrobili powtórkę. Ale to nic, za tydzień sobie u Mańka odbiję, już można powiedzieć że załatwiłem sobie piątek wolny także Maniek, będziemy na obiad u Ciebie.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 30.03.2014 00:07
#6
Swojskie klimaty. Gratuluje ,nabrałem ochoty , może i ja jutro na chwilkę skoczę nad Bug.
Dodane przez Jozek Pojedyniec dnia 30.03.2014 13:24
#7
Fajna miejscóweczka,piyknie tam

Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 30.03.2014 14:01
#8
Semi napisał(a
już można powiedzieć że załatwiłem sobie piątek wolny także Maniek, będziemy na obiad u Ciebie.

No i elegancko, a u mnie tez zamierzacie bawić się w spławiczek i drgającą? Nie ma to dla mnie znaczenia, tak z ciekawości pytam.

Dodane przez Semi dnia 30.03.2014 16:05
#9
Mariusz Karpowicz napisał(a
No i elegancko, a u mnie tez zamierzacie bawić się w spławiczek i drgającą? Nie ma to dla mnie znaczenia, tak z ciekawości pytam.

A no się zobaczy, na wszelki wypadek oprócz spina wrzucę do bagażnika jakiś spławik i feederka. Lubię być przygotowany na różne ewentualności. Znając życie to i ze spinem ciężko będzie łazić, za duża integracja się szykuje.

Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 30.03.2014 19:23
#10
No nie znam Cie dobrze, ale cały dzień sie "integrować" to nie jest prosta sprawa- ja bym "integracje ograniczył do piatkowego i sobotniego wieczoru, ale pewnie sie nie uda.

Edytowane przez Mariusz Karpowicz dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 30.03.2014 19:55
#11
Mariusz Karpowicz napisał(a
No nie znam Cie dobrze, ale cały dzień sie "integrować" to nie jest prosta sprawa- ja bym "integracje ograniczył do piatkowego i sobotniego wieczoru, ale pewnie sie nie uda.

Proste nie jest, ale damy radę

Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 30.03.2014 20:09
#12
Wcale nie musimy

Dodane przez Semi dnia 30.03.2014 21:18
#13
Mariusz Karpowicz napisał(a
No nie znam Cie dobrze, ale cały dzień sie "integrować" to nie jest prosta sprawa- ja bym "integracje ograniczył do piatkowego i sobotniego wieczoru, ale pewnie sie nie uda.

Będzie się musiało udać, jakoś trzeba wrócić, więc piątkowy wieczór jak najbardziej się można integrować, w sobotę delikatnie się raczyć, żeby w niedzielę być na chodzie. A propo mój organizm strasznie walczy z trucizną, więc się męczę niemiłosiernie jak za dużo poczytam. Czym człek starszy tym gorzej, znam takich co mają odwrotnie, ja niestety coraz bardziej staję się małolitrażowy, więc muszę na siebie uważać i zajmować się bardziej wędkarstwem niż integracją.

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 30.03.2014 22:35
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 30.03.2014 21:47
#14
Nie wytrzymałem i w południe nad wodę . Lipieniec starorzecze Bugu
kilka brań ,zero rybki na brzegu. Para zakochanych łabędzi płoszyła rybki
Moje wyśnione w zimie stanowisko
Starorzecze bez wędkarzy to prawie cud .
Mój sąsiad obudził się po zimie .
W następną sobotę na szczupaczkach u Mańka .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Longin Bojanowski dnia 30.03.2014 22:36
#15
Semi napisał(a
Mariusz Karpowicz napisał(a
No nie znam Cie dobrze, ale cały dzień sie "integrować" to nie jest prosta sprawa- ja bym "integracje ograniczył do piatkowego i sobotniego wieczoru, ale pewnie sie nie uda.

Będzie się musiało udać, jakoś trzeba wrócić, więc piątkowy wieczór jak najbardziej się można integrować, w sobotę delikatnie się raczyć, żeby w niedzielę być na chodzie. A propo mój organizm strasznie walczy z trucizną, więc się męczę niemiłosiernie jak za dużo poczytam. Czym człek starszy tym gorzej, znam takich co mają odwrotnie, ja niestety coraz bardziej staję się małolitrażowy, więc muszę na siebie uważać i zajmować się bardziej wędkarstwem niż integracją.

Widocznie czytasz byle jakie książki. Weź się za mądrzejsze.

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 30.03.2014 22:39
#16
Najlepsze są te drukowane w domu -duża czcionka i oczy nie bolą

Dodane przez Maciek Nawrocki dnia 31.03.2014 16:22
#17
Niedzielny wypad na Wisłę

. Kolega zrobił mi fotkę podczas chłodzenia...wiadomo czego

. Nie szło wytrzymać w spodniobutach

Edytowane przez Maciek Nawrocki dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 31.03.2014 18:27
#18
Ale cudaśne miejsce jaziowo, kleniowo , boleniowe

Cudna ta Wasza Wisła. Muszę tam zajrzeć .
Dodane przez fedors dnia 01.04.2014 18:56
#19
A ja też byłem na rybkach.
1 dzień wypad z USTKI, 2 dzień z DARŁOWA.
Kilka przyzwoitych dorszyków zameldowało się na pokładzie
Pozdrawiam.
SEBA
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 01.04.2014 19:31
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 01.04.2014 19:33
#20
Fajne te dorsze
