Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 03.05.2014 10:22
#1
Wczoraj byłem z moim synem na nowym zbiorniku który miałem sprawdzić . Niestety nie zaliczyłem żadnego kontaktu z rybą . Może dla tego , że to jest głęboki zbiornik i woda jak to mówią miejscowi jeszcze za zimna .
Jeden pożytek z tego wyjazdu , że powiosłowałem sobie trochę co pozytywnie wpływa na kręgosłup . Dodatkowo mogłem poustawiać Sławkowe woblery i sprawdzić je w kilku rzutach , a tego z siodłowym sterem to nawet przez godzinkę poholowałem za łodzią . Pracuje ładnie drobno jak na 15 cm i płynie po sinusoidzie . Na długiej lince wydaje mi się , że schodzi jednak głębiej niż jeden metr . Jednak podczas rzutów z ręki i przy lekko uniesionym kiju spokojnie można go poprowadzić w granicach do 1m . Sam jestem ciekaw jak głęboko schodzi w trollu ale nie mam echa a i nie znam ukształtowania dna tamtego zbiornika .
Dodane przez fedors dnia 03.05.2014 18:17
#2
Witam.
A ja dzisiaj "po feederowałem" z łodzi w zawodach gruntowych z kolegą.
Zawody odbyły się z przystani koła nr 13 Legionowo na Zalewie Zegrzyńskim. Rybka gryzła bardzo słabo do 11, a później w ogóle.
Kto nałowił więcej szczupakowego żywca ten wygrał. No zwycięska para złowiła nawet dwa sumowe żywce. Niestety ja w tej parze nie byłem. Pogoda tragiczna, dobrze, że wziąłem kombinezon morski.

Dodane przez Semi dnia 04.05.2014 17:02
#3
Pomimo paskudnej pogody udało się wyskoczyć na rybki ze dwa razy ze spinem. Pierwszy raz w piątek rano, zmarzłem, ale porzucałem ze trzy godziny czego efektem było chyba ze trzy maluszki szczupaczki, jaź i okoń. Drugi raz dziś dwie godzinki, od 9.00 do 11.00 ale trafił się tylko mały bolenik około 30 cm. Weekend porażka, planów było co nie miara i wyszła jedna wielka dupa.


Dodane przez Jan Brzozowski dnia 04.05.2014 17:08
#4
Przynajmniej byłes na rybkach, Semi

A ja ciągle remontuję łajbę, na szczęście już kończę

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 04.05.2014 21:31
#5
Połowiłem sobie dziś szczupaczków 75 cm .
Na bagnach u Mańka - czarna jama.
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Lucas dnia 04.05.2014 23:29
#6
U Was coś się dzieje... Ja dziś chyba ze 4 godziny łaziłem za bolkiem i ani dotknięcia...

Coś się dzieje nie tak, na trzy wypady tylko jeden boleń i jedna spinka... No i trochę kleniaków. Za szczupakiem jeszcze nie chodziłem...
Dodane przez Semi dnia 05.05.2014 19:04
#7
Oho, Sławek przetestował chyba moją własnoręcznie zrobioną stalkę jak dobrze widzę.

Ładniutki kaczorek, żałuję że nie wyrwałem się, nie miałem z kim jechać.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.05.2014 19:39
#8
Stalka , Made in Tabor 12 kg krętliki i agrafki od braci K .
Szukam starych Stormów kolor oliwka z brokatem.
Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 05.05.2014 20:07
#9
Panie Sławku, mam jednego :( Mogę oddać.
Dodane przez Semi dnia 05.05.2014 20:25
#10
Slawomir Tabor napisał(a
Stalka , Made in Tabor 12 kg krętliki i agrafki od braci K .
Szukam starych Stormów kolor oliwka z brokatem.
A widzisz, to identyczne jak ja robię.

Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 05.05.2014 21:01
#11
Panie Sławku to o tego Storma chodzi ??

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.05.2014 21:24
#12
Właśnie takie prowadzone po dnie były celem trzech ostatnich szczupaków i tego największego.
Dziwne pytanie zadałeś Szymek
Panie Sławku, mam jednego :( Mogę oddać.
Ktoś Tobie kiedyś zabronił wstawiać zdjęcia na tym forum.

Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 05.05.2014 21:34
#13
Też mam coś podobnego, muszę poszukać.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.05.2014 21:46
#14
Tak wyglądała ta gumka dobrze widać.

Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 05.05.2014 22:23
#15
No to chyba jest ta co wstawiłem zdjęcie, tylko moja troszkę bardziej zielona niż tak jak na foto złoto-zielona.
Dodane przez Silurek dnia 07.05.2014 08:41
#16
Gratuluję koledzy ładnych rybek

Dodane przez Robert Dubis dnia 10.05.2014 18:00
#17
Gratuluję rybek

, ja w tym zesonie jeszcze nie łowiłem, ale niedługo się to zmieni.

Dodane przez Semi dnia 10.05.2014 20:12
#18
Nie usiedziałem dziś na tyłku i chociaż pogoda niezaspecjalna (wiało i czasami padało) dałem dyla na kilka godzin ze spinem nad wodę. Pojechałem w okolice Nowego Dworu Mazowieckiego na starorzecza Narwi, w sumie to Bugonarwi.
Nad wodą byłem około 13.00, na pierwszy ogień poszło starorzecze połączone z rzeką szeroką zatoką, kupę przyzwoitych szczupaków tam wyjąłem, lecz dziś około godzina biczowania i nawet pobicia nie było.

Ciężko było łowić, duży wiatr, łowisko płytkie, ciężko było dorzucić lekką przynętą tam gdzie się chciało pod wiatr.
Na kolejne łowisko wybrałem oddalone od ww starorzecza o około 0,5 kilometra Jezioro Góra. Z daleka widziałem kilka samochodów i łódek, więc jakieś tam zainteresowanie tą wodą jest. Porzucałem chyba z pół godziny na jeziorze, ale też za łatwo na otwartej przestrzeni nie było, do tego masowo już wylazły grążele, które też nie ułatwiały.

Zjadłem co nieco nad jeziorem i zwinąłem się na kolejne starorzecze połączone z rzeką, oddalone od jeziora około 3 km.
Ludzi było tam sporo, zarówno na rzece grunciarzy, jak na starorzeczu spinningistów i spławikowców. Kawałek miejsca i dla mnie się znalazło do pomachania spinem, ale także bez efektów. Na koniec połaziłem po ludziach trochę pobajerzyć i popytać o efekty. Nie tylko ja dziś bez brania byłem, ogólnie ryby słabo dziś zerowały, a wydawać się by mogło że dziś szczupakowa pogoda.
Dodane przez tomek sztanka dnia 10.05.2014 20:38
#19
Za to Semi mózgownicę przewietrzyłeś, płuca dotleniłeś, stawy rozruszałeś. A ja pletki namoczyłem w nano i zamówiłem lampkę z całą resztą oraz pletkę nową i żyłki fluo na Powidz. Dupa mnie boli i tyle mam z tego. Zazdroszczę niekiedy wolności co niektórym. W piwnicy po segregacji kulek pomarzyłem siedząc w karpiowym fotelu i tyle z ryb na dzisiaj u mnie.

Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 11.05.2014 13:46
#20
Dziś na rybach..... NIE byłem ;) ;) ;) ;).