Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 02.09.2020 21:18
#1




Dodane przez Slawomir Tabor dnia 02.09.2020 21:27
#2
Maniek Ty bez rekordów z nad wody nie wracasz .

Dodane przez km73 dnia 07.09.2020 10:52
#3
Pojechałem wczoraj na kołowe zawody spławikowe w Głoskowie. Główny cel, to spotkać się z kumplami. Drugi cel, to pierwsze wędkowanie w tym roku na spławik. Skupiłem się na moim ulubionym bacie: Mistrall Aqua 7 m. Początek fatality.

Wyszedłem z wprawy i wszystko mi się plątało i urywało. Później jakoś poszło. Jedna płotka, jeden byczek i reszta to leszczyki -takie żywczyki.

Wynik: 2.740, byłem czwarty.

Edytowane przez km73 dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez salto dnia 09.09.2020 07:33
#4
Wczoraj posiedziałem do 22, cel to amur i sandacz. Do 19 jedno branie i karpik 58cm, póżniej przezbroiłem zestawy na martwą rybkę z myślą o sandaczu. Niestety do 22 nie doczekałem się odjazdu, jeszcze chyba nie ta pora.

Dodane przez km73 dnia 09.09.2020 10:59
#5
Salto

Karpik taki Wigilijny

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 10.09.2020 18:52
#6
Komercja czy PZW ?
Dodane przez salto dnia 11.09.2020 09:50
#7
PZW, zbiornik którym opiekuje się moje koło.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 11.09.2020 19:19
#8
Dla tego są rybki .

Dodane przez km73 dnia 12.09.2020 14:59
#9
U mnie szczupaczek 50 cm i garbusek 32. Bajoro pod domem.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 12.09.2020 20:10
#10
Maniek Ty chyba masz układ z bobrami że wszędzie dookoła Ciebie są bajorka , u mnie susza .
Osownica prawie nie płynie .
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 12.09.2020 23:26
#11
Mnie dzisiaj udało się takiego linka wyjąć. Prosiaczek miał równo 50 cm

Edytowane przez Semi dnia 13.09.2020 12:53
Dodane przez km73 dnia 13.09.2020 08:38
#12
Slawomir Tabor napisał(a
Maniek Ty chyba masz układ z bobrami że wszędzie dookoła Ciebie są bajorka , u mnie susza .
Osownica prawie nie płynie .
Sławku, przyznam szczerze, że w tym roku bajorko trzyma cały czas zadawalający poziom wody. Tylko jak ...RWA MAĆ! Gmina nie zainteresuje się bardziej wodą, to za kilka lat będzie zamulone bagno. 3 sezon zakwit jak cholera. To się odkłada na dnie i robi mulista kaszana.

Dodane przez Semi dnia 13.09.2020 12:54
#13
Piękne linisko Janek.

Dodane przez km73 dnia 13.09.2020 18:05
#14
Brawo Janek! Piękny linek.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 13.09.2020 19:37
#15
Janek linek olbrzym .
Od 7 rano na wodzie starorzecze Bugu , dwa szczupaki poniżej wymiaru na blachy Gżybka , 5 godzin spiningu .
Od następnej niedzieli rzeka Bug z łódki zobaczymy czy Tetryczka wytrzyma bliskie spotkani z mieliznami i kamieniami .
Pod podłogą około 150 l pianki z płyty Obornickiej dla spokoju jakby chciała dać nura .
Dodane przez Semi dnia 15.09.2020 21:47
#16
Dziś od 09.00 do 20.00 przesiedziałem w pięknej pogodzie nad Narwią. Ryby nie żerowały wcale, przez cały dzień miałem trzy brania, z czego złowiłem leszczyka i klenia. Trzecie branie też pewnie był kleń, bo jak nagiął, to aż się wystraszyłem, ale nie doleciałem do kija. Po południu jeden zestaw postawiłem na filecik z uklei z myślą o sandaczu, brania się nie doczekałem oczywiście. Odpocząłem sobie nad wodą, zimne piwko wypiłem, kawa wspaniale smakuje świeżo zaparzona nad wodą a i na małym ognisku z wieczora sobie swojską kiełbasę upiekłem. Padam na pysk, dobrze będzie się spało.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 15.09.2020 21:52
#17
Ryby to dodatek .
Pogodę miałeś super i powietrza leśno-jeziornego się nawdychałeś .

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 16.09.2020 06:02
#18
Fajnie odpocząć nad wodą, Semi. Lepiej niż w Zakopanem czy innym Świnoujściu.
Dodane przez salto dnia 16.09.2020 07:57
#19
Wczoraj od południa do 22 bez dotknięcia, próbowałem na kulki i kukurydze, rzuciłem też za sandaczem, jedynie co trafiłem to pogodę. Może jak się woda trochę trąci to rybka się ruszy.
Dodane przez km73 dnia 16.09.2020 11:36
#20
Semi, Salto,
Ryby nie złowione, ale powietrze w płuca poszło.
