---

Dodam że największe ;-) ryby złowiliśmy we dwóch :-), tylko że innego dnia i na innej wodzie :-).

---

Tak trzymaj Artur , dzieci są najważniejsze .
Rośnie nowe pokolenie cichych wariatów.

---

Sławek, o moim urwisie wszystko można powiedzieć, ale na pewno nie że jest cichy

---

Wróciłem/wróciliśmy przed dwoma tygodniami... pierwsza wyprawa w tym roku , pierwsze sumowanie, pierwsza noc, pierwszy sum... następne były już duuuuuuużo mniejsze


Teraz najwyższy czas posegregować zdjęcia i wrażenia

---

Jacek, Artur : Braawo, Suuper , !!

Woda opadła, pokazał się Vart. Objechałem brzegi Wisły, w tych miejscach , gdzie dotychczas dojechać mogłem. Załamałem się : ulubione miejsca zasypane, pozagradzane drogi.... Zmuszony byłem sprawdzić , jak się woda układa w miejscach , do których tak-sobie lubiłem jeździć. Po 6 godzinach przedzierania się przez krzaki znalazłem kilka miejsc nadających się na "zasiadkę ". Sezon na suma uważam za otwarty

---

Jacek, Artur BRAWO!!!
Ja u znajomych na działce weekend spędziłem. Trochę okoni na Rządzy połowiłem.

---

Brawo Panowie, super rybki

---

Jacek daj więcej zdjęć i je opisz.
Pozostaną w galerii dla potomnych .
Super połowiliście .

---

Gratuluję Jacek, my już niedługo również będziemy celebrować pierwsze noce nad odrą, oby tak owocne jak twoje

---

Ładna mamuśka Jacek

---

Na Rządzy okonie brały, ale nie chciały pozować do zdjęć.

---

Wieczorny bolek z martwej wody. Dziwny ten Kanał Żerański... 3 dni z rzędu woda się gotuje, a czwartego pustynia.

---

Dzisiaj popływałem za sumkiem w trollingu, zamiast suma wziął szczupak.
Po tylu latach wędkowania udało się wreszcie przekroczyć o jednego centa magiczną "setkę".
Niestety, nie potrafię telefonem zrobić samojebki, więc fotka ryby bez łowcy

---

To już ładna rybka .
Tetryk

---

Jeszcze raz gratulacje, pełna mamuśka

---

Janek, gratuluję przekroczenia magicznej setki.
Od czwartku urzędowałem nad jeziorem Kalwa w Pasymiu. Kolega z pracy mnie zaprosił do siebie na działkę, żebym jego synka pouczył trochę wędkowania, bo młody (11 lat) strasznie załapał bakcyla. Super tam klimat do odpoczynku, niestety nie dla wędkarzy, tak ogołoconego z ryb jeziora jeszcze nie widziałem, nawet pochwalić się nie ma czym, chociaż całymi dniami i nocami nad wodą siedzieliśmy. Takiej masy drobnego krąpia i płotki jeszcze nie widziałem. Młodzież miała radochę na baciki.

---

Janek, gratuluję metrówy

---

Janku, za nowe PB! 3 cyfry.

---

Dzięki, chłopaki. Po tylu latach po prostu mi się należało

---

No Janku kawał pięknego i starego szczupola gratki, szkoda że nie było komu zrobić fotki