---

Fajnie że ktoś coś łowi bo u mnie tylko metrówki a jak weźmie większy to robi mnie jak małolata.

---

Fajne rybcie

---

Mam w tym roku bardzo słaby sezon .
Któryś raz z rzędu spędziłem nockę na Wiśle ( z Waldkiem42) praktycznie bez efektu.
Troszkę cert, jakieś krąpie, ale ani leszcza, ani drapieżnika....
Próbujemy różnych metod, różnych przynęt -i nic. !!
Masakra

---

Jachu trza umieć łowić .

---

Ja w ten weekend z synem się wybieram na naszą Warcinke. Zobaczymy, może coś ugryzie

---

U mnie okoniowy przyłów bez stalki. Keitech 2".

---

km73 :

---

Maniek to nowy czy ten szkolony z poprzedniego roku .

---

Tydzień urlopu strzelił. Do wtorku siedziałem nad Bugiem, nic konkretnego nie połowiłem, jakieś wzdręgi i małe linki. W środę cały dzień od świtu do wieczora nad Wisłą, brań dużo, przeważnie leszcze i klenie, dwa leszcze już konkretne, trafiłem też jakiegoś mieszańca boleniowo kleniowego, upchany grochem że aż ciekło. Wieczorem zmieniłem się ze Szpadlem, przyjechał po robocie posiedzieć kilka godzin. Z czwartku na piątek nocka nad Narwią, tu słabo, strasznie płytko się zrobiło, w nocy trafił się leszczyk kilaczek i jakieś krąpie. W poniedziałek chyba znów Wisła na cały dzień.

---

U nas totalna bryndza wczoraj ze spiningiem na Bugu i starorzeczach aż do zmroku , dwa małe szczupaczki na gumki .

---

Semi :
U mnie niestety " po staremu" : polujące stado kormoranów, które umiejscowiło się ok. 1500 m powyżej na wiślanej przykosie skutecznie wyżarło wszystko co było w wodzie. Makabra ! Świetnie zorganizowane polowanie, które przebiegało na moich oczach skutecznie mnie zniechęciło do tego miejsca. Po 8 godzinach " bez brania " zwinęliśmy się z łowiska (z Waldkiem42)

---

Naprzeciwko łowiska Jachu mamy wyspę kormoranów i wyniki dobre, także może Jachu za głęboko ryb szukacie.
U nas 2 max 2,5m głębokość.

---

Niestety , ta sytuacja ponawia się od 14 lat. Niskie stany Wisły, brak zimy, brak wędkarzy lub osób , które by odstraszały kormorany spowodowało to co widziałem. To już nawet nie kwestia miejsca : po prostu Wisła poniżej Włocławka się " wyrybiła"

---

Księżyc w pełni, na Rządzy i Zalewie Zegrzyńskim sinica, upał jak cholera! Wczoraj poranny wypad. 3 okonie i szczupaczek. Nic pod foto za wyjątkiem opalenizny.

---

We wtorek wyskoczyliśmy z Waldkiem42 na Wisłę: troszkę drobnicy.

---

W czwartek przesiedziałem praktycznie cały dzień nad Wisłą, nad wodą byłem przed 07.00 i siedziałem do 18.00. Ogólnie z braniami słabo. Dłubały małe klenie i jakaś drobnica. Na żywca kija jednego postawiłem i co chwilę coś dusiło, ale okazało się że to małe sandaczyki, udało się jednego nawet złowić, czasami mocno gięło, ale to klenie podskubywały żywca. Jedyną konkretną rybą jaką złowiłem był fajny kleń na kukurydzę, jak przywalił to wędka do wody leciała.

---

Jachu, piękny kleń. Trzeba łowić aby zdążyć przed dużą wodą.

---

To nie u nas Maniuś .
Na Bugu i Liwcu susza .
Osownica ruszyła po trzech miesiącach .
Semi

---

Dziś Narew z małego pontonu we dwóch starych emerytów .
Pobiłem rekord małych szczupaków do 50 cm 8 szt .
Do tego kilka dorodnych okoni do 30 cm .
Znajomemu trafił się dorodny boleń , dwa szczupaki takie jak moje i kilka okoni .
Szkoda że nie trafił się żaden wymiarowy szczupak .
Za to zabawa z maluchami była przednia .

---

No to się wyłowiłeś