Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Ponton na rzekę - który wybrać?
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 24.03.2015 14:56
#1
Spokojnie Tomek. podpięte będzie evinrude 9,9 od Kolegi z forum
.
Dodane przez jachu67 dnia 24.03.2015 16:13
#2
Artur: co to są ołówki przy pontonie?, i co oznacza 90 st ?
Też pytam o Mawericka . Mnie interesuje mały model 270. Trochę ciężki.
Ale może warto?
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 24.03.2015 19:04
#3
Jachu, ołówki to te zakończenia balonów pontonu. Ponoć te na 90* pozwalają nalepsze manewrowanie pontonem i ponton lepiej i przy mniejszej mocy w ślizg wchodzi.
Dodane przez jachu67 dnia 24.03.2015 19:22
#4
Artur: na jaki kolor się zdecydowałeś ?
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 24.03.2015 20:50
#5
Szaro szary ciemniejszy.
Dodane przez jachu67 dnia 24.03.2015 21:58
#6
Ja też, ale 270 będzie dopiero pod koniec maja. Chyba kupię to co jest wystawione ( biało-czarny)-taniej o 400zł od szaro-szarego. Trochę będę śmieszny na wodzie, ale wolę dołożyć do silnika.
Dodane przez tomek sztanka dnia 25.03.2015 08:26
#7
Zadnego 270!
Pogadaj z Arkiem i Młodym oni na Odrze zasuwają i się znają!!!
Silniki naprawiają, dobrzy są w pakiecie.
Dodane przez Lucas dnia 25.03.2015 09:03
#8
Jeśli chodzi o pontony pro marine (bo ktoś tam pytał wcześniej) to nie macie się co obawiać, prawda Seweryn? Ten biały model jest tyrany po Wiśle chyba już z 6 lat, pontony godne polecenia.
Dodane przez tomek sztanka dnia 25.03.2015 10:06
#9
Lucas zapomniawszy o Tobie=sorki...alkoholowo...
Dodane przez jachu67 dnia 25.03.2015 20:39
#10
Dzisiaj byłem w Radomiu i nabyłem 270 Mawerick biało-granatowy. Jest OK. -tylko do wywózki.
Tomek, ja nie jestem kami-kadze na Wisłę mam Robinsona 360 ( cały z Hypalonu). Już teraz mało kto o tej marce pamięta.
Artur: na miejscu jeszcze można co "urwać" z ceny.
Dodane przez Petryk_05 dnia 25.03.2015 22:07
#11
jachu67 mógłbyś coś więcej powiedzieć o tym pontonie Mawerick? Rozważam taki o długości 330cm. Wziąłeś ze sztywną podlogą? Oglądałeś może na miejscu z podłogą typu airmata?
Jakbym brał to również w kolorze biało-granatowym.
Pozdro
Dodane przez tomek sztanka dnia 26.03.2015 00:08
#12
Nie bierzcie mojego gówna 270...
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 26.03.2015 14:11
#13
http://www.grodzk...mp;sid=128 Ciekawy artykuł i poniżej artykułu odnośniki do kolejnych części.
Dodane przez Seweryn Urawski dnia 26.03.2015 18:51
#14
Dorzucę trzy grosze
. Kolor pontonu tylko jasny szary do białego, żadne tam granaty czy zielone. Nie mówię tu o przyroście ciśnienia w słońcu i upuszczaniu, tylko o tym że nie idzie na tym usiedzieć w lato. Pół biedy jak się siedzi w jednym punkcie, najgorzej się ciągle przesiadać, a tak się robi. Główny kontr argument jasnego słyszę zawsze że się brudzi, no oczywiście położyć na półce i się przyglądać. Ludzie to ma służyć, być praktyczne, a jak ktoś się lubi brandzlować i czyścić to jego problem. Podpowiem tylko że zielony czy ciemny granat po wyschniętym Wiślanym szlamie też wygląda "brudno"... Nie raz po dniówce pływania i wsiadania/wysiadania mam ze 2-3 kg mułu w środku. Jak ktoś ma czas i chęci to może to pucować co ryby. Ja myje ponton tzn rozkładam podłogę 2-3 razy na sezon. Co ma wypaść to wypadnie reszta pływa ze mną
do kolejnego mycia.
Co do wielkości, wiadomo im więcej miejsca tym lepiej. Ale mi praktyka mówi że 3-3,3m to minimum jeżeli się jeździ samemu lub we dwóch. Jeżeli zawsze we dwóch to od razu 3,6m
. U mnie głównym argumentem jest mobilność i dostępność do wody. Łatwiej jest zwodować łupinkę z dzikiego brzegu.
Innym podejściem jest gnanie ponad kilkanaście km ze slipu na łowisko co ryby. Dobrze jest wtedy mieć mocnego 2-suwa z 15kucyków do tego ponton 3,3 i jest szybko i mobilnie. Zyskujemy czas, kosztem zużycia paliwa.
Promarine, Tak katuje 6lat na Wiśle. Moja osobista opina to że są najładniej sklejone z tych chińskich mniej "markowych" (nie widziałem wszystkich). Od razu mówię że nie wiem jak wyglądają obecnie produkowane promariny. Mam wszystko równo sklejone i przez 6lat niema skrawka żeby coś puściło. A dodam że przez 2 sezony składałem ponton w grudniu, a lód z bakanów odpadał płatami.
Edytowane przez Seweryn Urawski dnia 26.03.2015 19:00
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 26.03.2015 19:43
#15
Jeśli chodzi o brud na pontonie ,to dostałem cynka ,że najlepsza do czyszczenia jest pianka do monitorów komputerowych
Jeśli chodzi o wielkość pontonu ,to mam porównanie Maweric 370 i silver marine 275.Jeśli wedkowanie w dwójkę to 330+ ze wskazaniem na plus.Ten mniejszy to maleństwo ,do wywózki i śmigania samemu ok.
Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Koz@k dnia 26.03.2015 19:57
#16
Mam mały 2,5 metrowy ponton, biały z drewnianą pawężą i podłogą, biały i muszę (chcę) o niego dbać żeby długo mi służył, mały ze względów pragmatycznych i służy mi wyłącznie do wywózki z elektrykiem 55 lbs, zapinam do niego spalinkę 4,5 konia sporadycznie spininguje głównie jesienią. Pewnie to chinol choć kupiony we Francji, nie mam z nim problemu i jestem zadowolony, obecnie mam łódkę 3,5m więc pontonik troszkę odpocznie od spalinki. Wszystko zależy do czego chcemy pływadło używać maksymalnie uniwersalne to 3/3,5m choć manewry przy boi i w krzakach będą utrudnione ale dryf czy spinning z kolegą wygodny bo i stabilnie i miejsca wystarczy, jak nie mamy dużego samochody albo przyczepy to szukamy kompromisu i oszczędzamy miejsce więc małe coś do pływania będzie akceptowalne. Dla każdego coś innego i ścisłych reguł tu moim zdaniem nie ma. Kupując łódź kierowałem się kryteriami i kupiłem taką która mieści mi się w samochodzie (MASTER), sam ją mogę zwodować bez slipu i będzie ją można przenieść przez salon do ogrodu bo nie mam garażu. Ktoś może powiedzieć że za mała, że nie stabilna i będzie pękać ale Skyla nie spełni moich dzisiejszych wymagań choć wolał bym mieć aluminiaka.
Dodane przez jachu67 dnia 26.03.2015 20:00
#17
Petryk_05: Specjalnie się nie przykładałem co do wyboru. Artur wspomniał o Mawericku, spojrzałem na oferty, wyglądał solidnie to pojechałem do sprzedającego. Wyboru specjalnie nie miał, ale obiecał,że ma dostawę z początkiem kwietnia, to wybór będzie większy.
Nabyłem tego
ttp://allegro.pl/ponton-270-d-maweric-podloga-alu-kil-i5121169795.html.
W ofercie ma kolor moro -w kilku odcianiach-, ściana grubości 1,2 ( na Wisłę OK). Sprzedający jest wędkarzem, sam używa 330 moro i taki zachwalał.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 26.03.2015 20:45
#18
Popieram Seweryna kolor ciemny łódki czy pontonu to szok na wodzie , pali jak licho . Siedziałem w ciemnozielonej Romanie na Bugu cały dzień myślałem że mi nogi odparzy .
Tylko jasne kolory ale nie biały wali po oczach , trzeba okularów używać
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Seweryn Urawski dnia 26.03.2015 21:38
#19
Biały przy sumowaniu już nie jest taki biały
. A jak się trochę zapuści (tak jak w moim przypadku) to kolor przypomina pustynne moro. Bardziej się wtapiam w wiślane krajobrazy
.
Ale fakt, wolę biały i okulary niż ciemny i smażalnie...
Dodane przez Robert Pytka dnia 26.03.2015 21:47
#20
A ja się przyzwyczaiłem do zielonego . W lecie okulary , kapelusz i klapeczki jest spoko . Fajniej zielony wtapia się w przyrodę i jestem mniej widoczny a kwestia brudu i błota to już takie estetyczne podejście ale ja swój myję 4 - 5 razy w sezonie a na pewno jak zaczyna się syf wszystkiego czepiać .