Dodane przez Wisniewski Michal dnia 10.07.2018 20:04
#17
Ja nie ufam tym hakom w ogóle. Początkowo byłem zauroczony, ale po nocy dyndał gdzieś luzem pod żywcem. Jedyna opcja to wbijać je w nieruchome miejsca, lub w trupa. Chociaż jednego suma wpiętego książkowo w kącik miałem na nich, ale to bylo max 2h od wywózki.
Do verta z trupkiem, lub sztucznej gumy spoko.
Edytowane przez Wisniewski Michal dnia 01.01.1970 01:00