Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Staw na podwórku. Budowa i procedury prawne.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 22.03.2016 17:49
#1
Super bajorko
i testy pływadeł można robić
Takie mi się marzy i kiedyś będzie.
Dodane przez Semi dnia 28.03.2016 14:29
#2
W stawie pogłowie karpia się mocno powiększyło, pobliski PGR spuszczał wodę z mateczników i około 500 sztuk malutkich karpików braciaki z ojcem zakupili i wpuścili do stawu o takich i ciut większych:
Do tego 12 sztuk takich w granicach pół kilograma, do tego 6 podobnej wielkości linków i kilkadziesiąt sztuk narybku złotego karasia. Trochę za dużo jak na taki stawik, ale pewnie trochę szczupaki wytłuką, trochę się pewnie z poprzednich zarybień odłowi, bo już ładnie porosły do konsumpcyjnej wielkości, jednego nawet w sobotę złowiłem na czerwonego robaka, takiego żywcowego dwulatka w granicach kilograma
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.03.2016 14:36
#3
Ładny żywiec a nie na patelnie .
obżarciuch jesteś .
Dodane przez Janusz81 dnia 28.03.2016 20:37
#4
Niech rosną rybki
Też się mnie marzy własne "oczko"
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 29.11.2018 21:32
#5
Zaczynam myśleć nad własnym stawikiem . Zakładam że nie będzie dużo wody bo przy obecnych uregulowaniach prawnych można kopać staw do 500 m2 do 2 metrów głębokości od poziomu gruntu . Wykopanie stawu podlegają tylko prostemu zgłoszeniu wodnoprawnemu.
Działki mam dużo gorzej z wodą a jeśli jej nie będzie zastanawiam się ile może kosztować folia do wyłożenia małego stawu 8x12 m , może ktoś z Was robił sobie duże oczko wodne .
Dodane przez Marcin Skawinski dnia 29.11.2018 22:14
#6
Janek, chyba do 50 m2 a nie 500. Kiedyś jak ja kopałem to było do 30 m2. Ja kopałem na 12a to już było zamieszanie z pozwoleniami i za wszystkie papiery wyszło mi około 6 tyś.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 29.11.2018 23:32
#7
Oczko wodne do 50m2
Do 1 stycznia 2017 r. formalnością jaką trzeba było załatwić w związku z budową oczka wodnego i basenu o powierzchni do 50 m 2 była konieczność zgłoszenia budowy do organu administracji architektoniczno-budowlanej (starosta, wojewoda, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego). Od 1 stycznia 2017 r. obowiązek dokonania zgłoszenia budowy przydomowego oczka wodnego o powierzchni do 50 m2 został zniesiony.
Większy zbiornik
Konieczne uzyskanie pozwolenia na budowę.
Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 29.11.2018 23:38
Dodane przez JOHNY dnia 30.11.2018 11:52
#8
Sławku,żeby zminimalizować problem z wodą znajdż w swoim rejonie Radiestete on swoimi "niecodziennymi" metodami sprawdzi w jakich miejscach i na jakiej glębokości(mniej więcej) znajdują się żyły wodne gdybyś miał problem z wodą gruntową(w moim rejonie koszt ok 200zl).Co do wód gruntowych możesz zawsze znależć firmę studniarską,która zrobi ci parę odwiertów w miejscu planowanego zbiornika i sam zobaczysz na jakiej głębokości zaczynają się wody gruntowe ale ich wydajność bardzo często zmienia się wraz z porami roku i warunkami pogodowymi.
POZDRAWIAM
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 30.11.2018 19:11
#9
Wykonanie stawów o powierzchni nieprzekraczającej 500 m2 i głębokości nieprzekraczającej 2 m od naturalnej powierzchni terenu podlegają tylko prostemu zgłoszeniu wodnoprawnemu. Tego typu zbiorniki nie mogą być napełniane w ramach usług wodnych. Zasilane mogą być tylko i wyłącznie wodami opadowymi lub roztopowymi lub wodami gruntowymi. Zasięg oddziaływania takiego stawu nie może wykraczać poza granice terenu działki właściciela.
https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/inwestycje-budowlane/ochrona-srodowiska-oraz-wod-w-budownictwie/proc_77-pozwolenie-wodnoprawne
Można kopać do 500 m2 na 2 metry głębokości na zgłoszenie .
Zgłasza się chyba do starostwa tego nie wiem jeszcze dokładnie .
Na działce w następnym tygodniu będę mial koparkę , wykopie się mały dołek z 2,5 m głębokości i zobaczymy czy będzie woda .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 01.12.2018 16:39
#10
Czy tak musi być . Chcieliśmy wykopać mały dołek do 2,5 metra głębokości dla sprawdzenia poziomu wody na działce ale koparka się zesrała .
Czekamy do następnej soboty .
Chcemy taki dołek pozostawić do wiosennych roztopów . Wtedy zobaczymy czy warto załatwić operat wodnoprawny aby kopać głębiej .
Ziemi potrzebujemy dużo następną działkę by podniósł do góry .
Ciekawe jak zareagują sąsiedzi .
Dodane przez Marcin Skawinski dnia 02.12.2018 10:27
#11
W sumie jak nie masz życzliwych sąsiadów to możesz kopać trochę głębiej.
Dodane przez km73 dnia 04.12.2018 21:09
#12
Sławku,
Powodzenia przy nowym projekcie. A i rosówki na przyległym terenie bardziej ochocze będą.
Radiesteta to dobry pomysł. Dokładnie 23 lata temu, sprawdziliśmy to razem z rodzicami. Na działce w Burlakach, to tam gdzie Holendry nad Narwią. Rodzice zaplanowali budowę domu. Trzeba było sprawdzić jak przebiegają żyły wodne, co by zasilić dom w wodę. Wiecie co zrobiliśmy? Umówiliśmy się z... Mnichem - Radiescetą z Klasztoru w Niepokalanowie. Wpłaciliśmy skromną cegiełkę na Klasztor i trzeba było pojechać i odwieźć Mnicha. Wyznaczył bezbłędnie przecięcie dwóch żył wodnych. Jak przyjechała ekipa z odwiertem, to powiedzieli ŁAŁ! Dokładnie w wytypowanym miejscu, w... uj wody i to dokładnie na podanej przez Mnicha głębokości. Byłem pod dużym wrażeniem.
Edytowane przez km73 dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.12.2018 16:43
#13
Marcin kopać od razu głębiej nie będę bo na pewno przyjadą i sprawdzą.
Gorzej że z ręcznie wykopanego dołka glinę wykopaliśmy a synek w krzyk że się na działkę nie nadaję .
Teraz i tak wykopie czy weźmie ziemie czy nie , co najwyżej górkę usypie i wiatrak na niej postawie
który zasili napowietrzanie stawiku .
Jak nie będzie wody to folią wyłożę a stawik i tak będzie .
Dodane przez Marcin Skawinski dnia 05.12.2018 19:48
#14
Jak masz gline to i folia niepotrzebna myślę, glina ci tak szybko wody nie puści. A foli bym nie kładł bo to ani wody nie przepuścić ani roślin zabardzo tylko donice i jakbyś chciał kiedyś odmulic to też będzie problem
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 06.12.2018 16:41
#15
Żeby można kopał bym w głąb ziemi i woda by była , tylko żeby wykopać głębiej niż 2 m trzeba zrobić operat wodnoprawny i dużo różnych dokumentów zrobić a w to się na razie nie będę pchał .
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 06.12.2018 16:46
#16
Wykop w jednym miejscu głębiej tak 0,5m x 0,5m i jak będzie pojawiać się woda to zasyp żwirem, przez żwir się przesączy.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 09.03.2019 16:36
#17
Latem kopaliśmy z synem na działce kilka otworów pod ogrodzenie woda była na 50 cm .
Dziś przyszedł czas na wykopanie większego dołka takiego 2x2 m o głębokości 2,3 m .
Teraz będziemy w pobliżu kopać kilka takich dołków dlaczego a to dlatego że 30 m w bok kopaliśmy pod fundament wykop sam piasek a tu glina .
W piachu nie ma sensu kopać bo woda wsiąknie a glina izoluje wodę .
Tak więc wykopki się zaczęły .
Jak zdecydujemy się już na 100 % no to wykopiemy kawał stawu tak 20 x 10 metrów.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 10.03.2019 10:25
#18
Karasie można wpuszczać wody przybyło w wykopie teraz jest z 80 cm .
Burty zaczęły się osuwać trzeba kołków dębowych załatwić , żeby wzmocnić burty.
Jakby wody przybyło do 1,5 m składam wniosek na kopanie stawu jak na razie 20 metrów na 10 do 15 metrów szerokości .
Najgorzej że lustro wody nigdy nie będzie wysokie bo pomiędzy czarną ziemią a gliną są dreny .
Z kopaniem czekamy aż syn postawi stan surowy domu , wtedy ziemia z wykopu zostanie wykorzystana do podniesienia gruntu na działce .
Ja będę miał staw
syn nie wyda na ziemie .
Oczywiście trzeba będzie postawić jakiś domek przy stawie ale to dalsze plany .
Dodane przez km73 dnia 11.03.2019 11:28
#19
Sławku,
czyli będziesz mógł organizować Zloty u siebie. I to wszystko w kapciach i szlafroku.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 11.03.2019 22:26
#20
Maniek tak dużego stawiku nie będę kopał żeby wymiarowe sumiska trzymać .
Z synkiem dumamy by wybudować coś ładnego z drewna nad stawem , pomost ładny domek . Pożyjemy zobaczymy .
W kapciach zawsze możesz u mnie pochodzić jeśli chcesz bo do roboty ludzi jest dużo gorzej z kadrą kierowniczą .
Ze względu na sarenki 8 szt które się po działce szwendają jesteśmy na działce codziennie żeby która do dołu nie wpadła . Dziś wody było z 1,3 m może trochę więcej .
Kilka osób w mojej gminie już staw kopało według nowych zasad .
Dziś widziałem z daleka jeden taki z 400 m2 .
Mam się kogo spytać jak sprawy formalne załatwić w Wodach Polskich .
Mój znajomy musiał zasypać dół bo wykopał na rowie melioracyjnym ale jak lato przyszło woda błyskawicznie ubywała . Specjalnie napisałem dół bo nie wyobrażam sobie jakby do tego jego stawu dzieciak wpadł zero szans wyjścia ściany stawu prawie pionowe z 2 metry .
Chce przemyśle sprawę jak wykopać staw żeby wnuczki czuły się bezpieczne .
Latem oprócz budowy musimy powalczyć z krzakami i zielskiem które rosły z 20 lat .