Dodane przez maweric dnia 02.03.2017 22:14
#37
Mariusz Kulinski napisał(a
ZAP to aku rozruchowe udające trakcyjne, a Trojan to pełna trakcja zrobiona tak jak trzeba,czyli z grubych płyt a to kosztuje.Różnica żywotności przy głębokim rozładowaniu kilkukrotna,nie wspominając o różnicy w czasie plywania.
ZAP to aku rozruchowe udające trakcyjne, a Trojan to pełna trakcja zrobiona tak jak trzeba,czyli z grubych płyt a to kosztuje.Różnica żywotności przy głębokim rozładowaniu kilkukrotna,nie wspominając o różnicy w czasie plywania.
Wszystko się zgadza, ale ........, główna różnica Trojan aku żelowe , ZAP - AGM
Występują AGM ( również w tej kasie ), które nie są aku. rozruchowymi, a typowo trakcyjnymi.Trzy sezony używam Megaligth 100 ah ( kupiony też koło Grójca )nie jest to aku rozruchowy, spisuje się super, trzyma jak nowy faktem jest, że zawsze używam strażnika aku.
Co do Trojana używałem półtora sezonu padł na gwarancji , niestety nie uznano gwarancji ( złe użytkowanie, itd ), 900 zł w plecy. Koledze Trojan padł po 4 sezonach, jak dla mnie aku przereklamowane, płaci się za nazwę nie za jakość.
Jako zapas używam kwasiaka ZAP -marine 100ah 4 sezony i pewnie jeszcze kilka da radę, jeśli miałbym kupować kolejne, na pewno będzie to AGM za 500 zł + kwasiak 300 zł na zapas. Raczej wolę wymienić na nowe po 4-5 sezonach niż pakować ponad 1000 zł w jedną sztukę.