Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Sławkowe pływadło :)

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 26.03.2016 19:27
#1

Bardzo dawno, bo aż 2 lata temu, postanowiłem sobie zrobić łódź i to bez pomocy niczyjej.
Przeczytałem cały internet i poszedłem z siekierką dłubać w dechach.
Dłubałem około tygodnia i wyglądało to tak:
www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/lodz1.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_dsc_8120.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_dsc_8126.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_dsc_8227.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_dsc_8229_t2.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_img_20140701_195939_t2.jpg

www.sumowapasja.pl/images/photoalbum/useralbum_46/tn_img_20140701_195905_t2.jpg

I minęły 2 lata a łódka dostała tylko pawęż i deseczkę na dzióbku.
Sam niestety rady nie dałem. Żona musiała przytrzymać górne dechy od burt żebym wbił pierwszy gwóźdź bo nie miałem na czym oprzeć U

Trzeba ją wreszcie dokończyć.
Miała być tylko drewniana, uszczelniana sznurem konopnym z dziegciem ale zrobiłem ją tak niedokładnie, że bez laminowania się chyba nie obejdzie G

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 26.03.2016 19:32
#2

Spoko, laminat dobrze uszczelni. Fajna pychówka będzie I
Jakie ma wymiary?

Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 26.03.2016 19:36
#3

Jan Brzozowski napisał(aM

Spoko, laminat dobrze uszczelni. Fajna pychówka będzie I
Jakie ma wymiary?


Długa 6 metrów, w najszerszym miejscu dno 60 cm a u góry 120 cm.

Dodane przez bodzio dnia 26.03.2016 20:02
#4

Sławek .
Popatrz na przystani .Diabeł ma piękną łódkę .
Daj mu na flaszkę i zrób kopyto z laminatu .

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 26.03.2016 21:09
#5

bodzio napisał(aM

Sławek .
Popatrz na przystani .Diabeł ma piękną łódkę .
Daj mu na flaszkę i zrób kopyto z laminatu .


Będę musiał się obadać U

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 26.03.2016 21:43
#6

Żadnego laminatu nie kładź na tę pychówkę , nie ma takiej potrzeby . Tylko pokost na ciepło do 50*C z terpentyną rozcieńczony na początek . Kiedy przestanie wsysać rozcieńczony pokost umaluj lakierem olejnym .
Jeśli chcesz wydać trochę więcej kasy to lakiery uretanowy np ;

http://www.temaspeed.com/files/48895/Merit_Jahti_20_30_80.pdf

Dodane przez Marek Bukowski dnia 26.03.2016 21:47
#7

Drewniane pychówki jak dla mnie najładniejsze łodzie na rzece ,z silnikiem to już tak średnio wygląda to ma pływać na pych.U Laminatem bym jej nie kaleczył tylko uszczelnił smołą czy jak tam Pisałeś . A to stopa zadrapana od gwożdzia czy zapach smoły topniejącej w południe to właśnie zalety pychówki które się długo pamięta . I

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 26.03.2016 22:00
#8

Sławek, kiedyś super łódki na tamten teren robili rybacy ze spółdzielni w Nieszawie. Daleko nie masz, można popytać. Zajrzyj tez tutaj http://sumowapasj...ead_id=981
tam gdzieś napisano "Napisałem z Włocławka , a konkretnie z Nieszawy ze stoczni River Boat". Nie trzeba kupować myślę, że pogadać się da.

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 26.03.2016 22:12
#9

Kurcze, zaczynam czuć presję, a ja chciałem się tylko pobawić w robienie łódki H
Może ktoś chce się zamienić np. za multiplikator hyhy &

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 26.03.2016 22:26
#10

Nie ma nacisków tylko podpowiedzi. Jest wielu takich co łódki nie maja i jakoś sobie radzą.

Marek B. napisał "Drewniane pychówki jak dla mnie najładniejsze łodzie na rzece ,z silnikiem to już tak średnio wygląda to ma pływać na pych".
I to prawda jeżeli chodzi o wygląd. Ale... Marku, na tamtym odcinku Wisły pływanie na pych nie ma sensu. Rzeka wielka i w ciągu dnia poziom się zmienia (zapora Włocławek). Ja tam pływałem na wiosłach tylko miedzy główkami lub po łasze (bo jeszcze była). Na Wiśle z silnikiem (wtedy mieliśmy jakiś DE 6). Nawet Franio przewoźnik (to taki zawodowiec co kiedyś zapalał lampki naftowe na bojach nawigacyjnych) nie pływał na wiosłach bo by musiał po drodze przystanki na odpoczynek robić.&

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Marek Bukowski dnia 26.03.2016 22:44
#11

U To prawda nie pomyślałem że to Wisła ,woda duża uciąg i głęboko .&

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 26.03.2016 23:20
#12

Longin Bojanowski napisał(aM

Nie ma nacisków tylko podpowiedzi. Jest wielu takich co łódki nie maja i jakoś sobie radzą.
...


Wiem, wiem po malutku będę ja sobie wykańczał ale potem znowu trzeba będzie kupić silnik.
Same wydatki G
No i nauczyć się tym pływać bo nigdy żem za rumpel nie trzymał U

Dodane przez Arkadiusz klasa dnia 27.03.2016 11:54
#13

Longin ma racje mój i Slawka kawalek wiselki to naprawdę ciezka sprawa bez mocnego silnika nie ma szans mało miejsc do wedkowania glowki rozmyte i spory uciąg do tego zmiana poziomu wody nawet grubo ponad 0,5 metra w ciągu doby jak na nocce siadasz za blisko brzegu rankiem możesz się obudzić w wodzie . Jak czasami oglądam filmy z nad Odry czy innych miejsc na wisle to mysle sobie naprawdę maja gdzie lowic pozdrawiam.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 27.03.2016 12:07
#14

Sławek może do pychówki silnik Long Tail zamocowany do burty .

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 27.03.2016 16:53
#15

Kiedyś na takich tam pływali, były jakieś niemieckie i nasze Warty. Przypuszczam, że przy tego rodzaju łódce wyglądał by dobrze.

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 27.03.2016 23:47
#16

O kurczaki czytam tu o sprawach, o których pojęcia nie mam U
Najpierw niech ją skończę potem będę zastanawiał się co dalej.
Co to ten silnik long tail ? idę w internety, szukać co Wy do mnie mówita ;)
...

OK. Już chyba wiem o co kaman. Mój kumpel ma taki silnik.
Szczerze mówiąc żadnych wielkich wypraw w planach nie miałem i myślałem, że może elektryczny pierdzioł wystarczy żeby przepłynąć na drugi brzeg ?

Edytowane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 27.03.2016 23:55

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.03.2016 08:31
#17

Sławek w wędkarstwie zawsze trzeba myśleć rozwojowo . Q
Dziś chcesz pychówkę jutro będziesz chciał motorówkę , tak to już jest .

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 28.03.2016 10:42
#18

Elektryk na pewno nie, A ten longi tail to najsłabszy. Będzie też najlżej i najtaniej.

Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 28.03.2016 12:26
#19

Slawomir Tabor napisał(aM

Sławek w wędkarstwie zawsze trzeba myśleć rozwojowo . Q
Dziś chcesz pychówkę jutro będziesz chciał motorówkę , tak to już jest .


Z tym rozwojem, to muszę chyba zwolnić, żeby się nie potknąć. Czasami sam za sobą nie nadążam H

Edytowane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Przemek dnia 14.03.2022 10:47
#20

Witam,
czy udało się skończyć łódkę? Z jakiego drewna jest wykonana?