Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 20.12.2013 20:01
#47
igdy w życiu . Mam mnóstwo woblerów "sosnowych" . Niektóre ponad rok mają i z żadnym nic się nie dzieje, nie ma takiej możliwości. Sosna jest kupiona już wysuszona. Nawet nigdy pod palcem żywicy nie było czuć podczas strugania. Nigdy nikt kto ma moje woblery boleniowe nie napisał, nie dzwonił , że coś się z nimi dzieje, więc jest okey ?? Pewnie tak
Tak jak mówię ja mam sporo ich i nie zauważyłem nic takiego. A parametry lotu są nieporównywalne.
Specjalnie dla Pana, Panie Janku zrobiłem boleniówki "lipaśne" . Dostanie Pan sosnową i lipaśną i sobie Pan porówna !!! Ha! A ja lubię udowadniać swoje racje ;))
Chłopaki ! Zła wiadomość ! ZIMA !!! Całe lato Was męczyłem moim drewnem a zimą to już na potege !
Zdj. robione w trakcie prac, więc niektóre nie są oszlifowane .
Edytowane przez Szymon Kabacinski dnia 01.01.1970 01:00