Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Serwis silników.

Dodane przez Strzala dnia 28.07.2016 23:28
#11

Z doświadczenia wiem, że gwarancja to fikcja. Co by się nie zepsuło na bank będzie winą użytkownika. Jeżeli ktoś kupuje silnik nie na firmę to i tak ma 2 lata ochrony konsumenckiej która daje większe możliwości jak gwarancja. Pamiętajmy, że gwarancja jest po to by klient nie kożystał z ochrony konsumenckiej tylko z gwarancji bo tu są warunki gwarancji. Owe warunki to nic innego jak furtka by uniknąć odpowiedzialności (czyli za co nie odpowiada producent, obowiązki kupującego oraz konieczność wykonywania płatnych przeglądów). Prawo unijne oczywiście dopuszcza wykonywanie takowych przeglądów poza siecią aso bez utraty ochrony ale w Polsce wszystko musi się skończyć w sądzie.
Konia z rzędem temu co miał poważną awarię w markowym silniku i bezproblemwo mu ją usunęli. Oczywiście mogę się mylić i ktoś jednak miał taki przypadek - niech opisze. Nie mówię tu o pierdach. Mi na gwarancji w yamaha f20 pękła sprężyna od blokadki warta uwaga 18zł, to by ją dosłali w ramach gwarancji musiałem napisać 3 pisma wielkości pokaźnego artykółu.
Reasumując gwarancja jest taką marchewką na kiju by dostać po kieszeni na przeglądach. Awaria jak wystąpi (drobna) to na własny koszt się naprawia.