Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Kotwica.
Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 26.07.2017 23:16
#1
nie lepiej ogarnąć szybką wyciągarkę od quada ? tylko z liną syntetyczną, wyjdzie ci max 500 złociszy
Edytowane przez Mateusz Wisniewski dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Marek Bukowski dnia 26.07.2017 23:26
#2
Lepiej i nie lepiej , wraz trochę przeróbek należałoby zrobić .
YouTube Video
Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 26.07.2017 23:52
#3
moim zdaniem zda egzamin teraz już masz windy na pilot bez kabla a i 15 m liny zmieści się spokojnie
Dodane przez Lucas dnia 22.01.2018 16:48
#4
Ja w tym roku testowałem kotwicę zrobioną przez kolegę, mogę powiedzieć przeszła testy pomyślnie i jest bardzo zadowolony, tylko to takie cacko że szkoda by było uwrać Całość z kwasa, moja ma 9 kg i stoi jak cham pod lasem Używałem głównie do stacjonarki z łodzi na zapiaszczonej Wiśle i przy spinningu. Sprawdziła się świetnie. Jedynie co to jak to przy takich konstrukcjach puścić więcej linki.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 22.01.2018 17:06
#5
Łukasz do ucha przyspawanego na dole kotwicy przywiąż byle jaką linkę .Szkoda takiej kotwicy stracić jak zaczepi się o karpę lub inne badziewie leżące na dnie .
Taką wyciągarkę kupił sobie znajomy nic szczególnego powoli zwija linkę a do tego niemiłosiernie trzeszczy i piszczy . W czasie opuszczania kotwicy trzeba zwolnić zaczep ręcznie żadna frajda jak się steruje przy pawęży silnikiem a takiej linki przeprowadzonej przez cały pokład łódki sobie nie wyobrażam ..
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 22.01.2018 17:24
Dodane przez Lucas dnia 22.01.2018 17:12
#6
Wiem wiem, na drugi sezon zrobię tak że do ucha na dole karabińczyk a do ucha na górze linka na tretytkę, w razie zaczepu powinna się zerwać i kotwica łatwiej wyjdzie. Jakoś ten sezon przepływałem bez straty ale w przyszłości może być różnie
Ja w tym roku testowałem kotwicę zrobioną przez kolegę, mogę powiedzieć przeszła testy pomyślnie i jest bardzo zadowolony, tylko to takie cacko że szkoda by było uwrać Całość z kwasa, moja ma 9 kg i stoi jak cham pod lasem Używałem głównie do stacjonarki z łodzi na zapiaszczonej Wiśle i przy spinningu. Sprawdziła się świetnie. Jedynie co to jak to przy takich konstrukcjach puścić więcej linki.
Trochę podobna do kotwicy Danfoss.
Te świetne trzymają na miękkim podłożu, za to w kamieniach trochę gorzej. Naturalnie przy dluuuuuu.......giej linie kotwicznej.
Edytowane przez Jacek Gebala dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Lucas dnia 23.01.2018 19:41
#8
Na kamieniach to chyba, żadna nie trzyma Chyba, że dużo kg ma i się sama z siebie nie poruszy.
Dodane przez Jacek Bartnik dnia 23.01.2018 19:53
#9
Fajna kotwiczkaMniemam że jak z kwasówki to Radziu "zdziełał"
Dodane przez Radzio Kielbasa dnia 24.01.2018 08:01
#10
Jacek no moglo tak byc:
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 24.01.2018 08:50
Na kamieniach to chyba, żadna nie trzyma Chyba, że dużo kg ma i się sama z siebie nie poruszy.
W kamieniach trzyma moja, odlana z ołowiu na tarczy hamulcowej od poloneza, około 16kg waży. Trzyma w każdych warunkach, ale jak się w mule zassie to wyrwać jest ciężko ;-).
Dodane przez Lucas dnia 24.01.2018 10:27
#12
No właśnie jak się kg dorzuci to trzyma każda jak ma mało kg nie będzie trzymać żadna...
Dodane przez Gornik z Janiny dnia 21.11.2019 22:04
#13
nie będe otwierał nowego tematu napiszę tutaj.
A jaką kotwice(waga i kształt) do pontonu 3 m na rzekę Wisłe o słabym uciągu dla max 2 osób
Edytowane przez Gornik z Janiny dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez BartoszC dnia 22.11.2019 08:18
#14
Ciężarek do sztangi 5-10kg max będzie ok.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 22.11.2019 20:32
#15
Myślę że lepsze dwie mniejsze kotwice , jedna z 5 kg druga jakiś drapak do ustabilizowania pontonu .
Dodane przez Longin Bojanowski dnia 22.11.2019 21:58
#16
Wg. mnie jedne z najlepszych kotwic na rzeki są kotwice danfortha (to taka jak pokazał Lukas) ale maja tez wady to wielkośc i ostre krawedzie. Na ponton lepiej było by zastosować kotwice typu River.
tak dla przykładu : https://www.szopeneria.pl/pl/p/Kotwica-RIVER-8-LBS/3232
występuja od 8 lb (to ok.3,5 kg)
Ale jak Sławek napisał czasem potrzeba 2 kotwic i warto cos mieć. Do gumiaka wział bym np. 5,5 kg i 3,5.
Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Arti dnia 23.11.2019 22:39
#17
Ja mam taką kotwicę waży 10 kg i na Wisłę jest dla mnie najlepsza jeszcze nigdy o nic nie zachaczyła i to bez znaczenia czy to są kamienie czy krzaki dwie osoby nawet w dużym nurcie trzyma bez problemu . Jeżeli pływasz po Wiśle to nie baw się w kotwice typu dwa odważniki bo to na Wiśle nie zdaje za bardzo egzaminu.Znajdź na złomowisku rurę o średnicy 8-10 cm o długości 35cm lepiej w ocynku lub nierdzewa (wdtedy nie będziesz musiał bawić się klejem) do środka rury dopasuj jakiś wałek stalowy po bokach dwa denka przykręć lub przyspawaj większe od średnicy rury o jakiś centymetr będziesz wtedy miał prowadnicę do ściągania kleju. Kup klej do szyb samochodowych w kiszcze. Nie zapomnij przyspawać ucha z nierdewy do liny.
[img][/img]
Dodane przez stan2010 dnia 24.11.2019 19:28
#18
Sam się kiedyś przekonałem, że linka nie powinna być cieńsza niż 8mm, a potem średnica równa wadze 'ciągarka'. Szkoda rąk i nerwów.