Dodane przez Kedar dnia 23.04.2017 15:18
#25
A odnośnie zestawu na cefala, to wyglądał on tak:
Jest to jakiś tam podobny do tego, jaki znalazłem w ubiegłym roku na krzakach i do tego jaki podejrzałem u tubylców. Wygląda to trochę topornie i sam myślałem o jakiejś tam modyfikacji, np. używając waglera lub coś w tym rodzaju, żeby troszeczkę go uszczuplić i cywilizować, ale skoro ten spisywał się ok. to dałem sobie spokój. Jest to zestaw dość ciężki, ale Włosi wiązali go na plecionkach (ja na żyłce) i chodziło im o to, aby można było tym daleko rzucić i żeby było widać brania. Cefale w sumie przemieszczają się ławicami i jak się trafi w takową to branie agresywne jest od razu. Dlaczego cefale, bo są bardzo smaczne i również Włosi obecni są nad wodą, gdy jest ich dużo i wchodzą duże osobniki. Inaczej żadnego nie uświadczysz. A ma ktoś może jakiś patent na przetrzymanie kilka dni rybek i jej przewiezienie.