SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach

Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 06.02.2017 23:02

Witam Panowie chce zakupić nowy silniczek miał być chiński Pasus 5 km ale jednak fakt, że cena jest podobna chciałbym wybrać coś z tych 2 oba są 4 konne z możliwością rozbudowania do 6 km yamaha cylinder 139 ccm tak jak w 5 i 6 , thatsu 123 ccm ale cichsza praca i nie wiem co wybrać cena taka sama

Edytowane przez Mateusz Wisniewski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 06.02.2017 23:47

Podobno tylko Tohatsu są składane w Japonii, ale czy to prawda na 100% tego nie wiem (tak wyczytałem). 4; 5 i 6 to takie same silniki. W Tohatsu trzeba tylko pamiętać co by na zimę nie zostawić paliwa w gaźniku bo dysze się zapychają. Poza tym bezproblemowe. Serwis u nas taki sam jak innych.

Dodane przez Popeye dnia 07.02.2017 08:54

Tohatsu,mercury, evinrude idą z jednego kopyta...Tak słyszałem w sklepach motorowodnych. Yamaszke jest cicha. Pływałem na 5km silniku

Dodane przez nodan dnia 07.02.2017 18:24

Miałem Yamaha 5km nówkę, ale praca zbyt cicha nie była. Telepało ,a le to wina jednego cylindra. O Tohatsu trochę większym napiszę jak dojedzie i przetestuję

Dodane przez slawomir frach dnia 07.02.2017 22:15

Podłączam się pod temat

Jeszcze jedna kwestia: jaka jest różnica między silniczkami 4-6 km? Bo pojemność, waga, itp. Ta sama a jednak różnica około 2 tyś jest

Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 07.02.2017 22:31

z tego co ja się dowiedziałem 4,5,6 to jest to samo tylko 4 i 5 są zablokowane w stosunku do 6

a różnica między nimi to 500 zł za 1 km

Dodane przez roberto7 dnia 07.02.2017 22:58

To też nie jest tak że jakoś bardzo się odczuwa brak 1 KM .To tylko silnik bardziej w obroty wchodzi .Jak damy śrubę zbyt szybką to nie wejdzie w obroty maksymalne i nie uzyska mocy maksymalnej . Nie da się napędzać ciężarowki silnikiem z motoroweru . Tak i na silniku 4-6 KM nie poślizgamy się we dwóch i mandżur na łódce .

Dodane przez Mariusz dnia 08.02.2017 18:31

Miałem Tohatsu 4km z krótką stopą od nowości 3 lata ale sprzedałem i kupiłem Yamahę 20KM. Tohatsu sprawował się znakomicie - za każdym razem od razu palił na dotyk,bardzo mało palił. Pływałem z nim na Bushu 2,8m. Moim skromnym zdaniem na pływanie w jedną osobę to znakomita propozycja. Ma zintegrowany pojemnik na paliwo. Nie trzeba taskać dodatkowego pojemnika. Nie widzę żadnych minusów. Bardzo cichy aczkolwiek głośniejszy od Yamahy 20KM. Z modelami 5 i 6 KM model 4KM różni się jedynie elektroniką i ceną. Waga ta sama. Dodam,że firma Tohatsu swego czasu robiła podzespoły dla Mercurego. Jest to firma100% made in Japan.

Edytowane przez Mariusz dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez stan2010 dnia 08.02.2017 18:47

W latach osiemdziesiątych Tohatsu przejęło od Volvo produkcję silników przyczepnych i ich wyroby były rozprowadzane przez sieć sklepów Volvo z ich rekomendacją. Volvo zatrzymało sobie produkcję silników stacjonarnych Volvo Penta.

Dodane przez Marek Bukowski dnia 08.02.2017 19:17

#10

Panowie a Honda ,Yamaha ,Suzuki to Japan czy China .?
Tohatsu od 60-250 to silniki Hondy ,dzwoniłem miesiąc temu w sprawie ceny silnika i okazało się że 1000e droższy od Hondy .

Dodane przez roberto7 dnia 09.02.2017 14:37

#11

Japan to tohatsu i honda . Suzuki to tajlandia a yamaha to róznie bo na całym świecie robią więc będzie belgia , może chiny lub inny kraj ryżowy .

Dodane przez Marek Bukowski dnia 09.02.2017 15:51

#12

Pewnie mają porozrzucane po świecie fabryki ,jak na razie spotkałem się tylko z made in Japan na tabiczce w Yamaha 15 ,Suzuki df30 ,Yamaha40 i Honda 60.

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 15.02.2017 18:00

#18

Pewnie tylko elektroniką ,wersja 6 km jest dławiona na 5 i 4 km.Nie opłaca się producentowi robić trzy wersje głowic lub gaźników.Może być jeszcze zwężenie na dolocie ,ale to wtedy dość łatwo usunąć.

http://www.pontonik.pl/silniki-zaburtowe-spalinowe/silniki-zaburtowe-tohatsu/silniki-tohatsu-mfs/silnik-tohatsu-mfs-4.html

http://allegro.pl/silnik-spalinowy-capral-9-8km-nowy-4-suw-gwarancja-i6702687258.html

Nie kupiłbym 123 cc i 4 km za te pieniądze.Kupiłbym tego Caprala nawet ryzykując niesprawdzoną markę.Jeśli pływasz po rzece to jeden cylinder 123cc to pierdziawka która ledwo będzie się odpychać.
Ale to Twoja kasa i zrobisz jak uważasz.

Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 15.02.2017 18:13