Dodane przez Tillman dnia 22.02.2017 22:27
#1
Witam,
W związku z powoli (oby jak najszybciej) zbliżającym się sezoenm zaczynam sie rozglądac nad zakupem pierwszej wędki spinningowej dedykowanej do połowu suma.
Wędka będzie przeznaczona na łowiska takie jak: Wisła a także małe i średnie jeziora wyłaćznie do połowu stacjonarnego. Przynęty jakie będę stosował to głównie gumy i blachy w granicach 70-120 gram.
Od paru tygodni czytam, próbuję a także miałem okazję na zeszłotygodniowej Rybomanii pomacać parę kijków jednakże przez to poswtał w mojej głowie pewien dylemat. Proszę zatem was doświadczonych forumowiczów oraz łowców suma o poradę czy lepsza będzie bardziej lekka wędka pilkerowa (słyszałem na Rybomanii opinie, iz pilkery świetnie nadają sie na spinning sumowy a doświadczenia wiem, że Pilki "ładnie pracują"Oczko o mniejszym CW i cieżarze czyli konretnie wędka o poniższych parametrach:
DŁUGOŚĆ: 270cm
CIĘŻAR WYRZUTU: 40-170g
DŁUGOŚĆ TRANSPORTOWA: 140cm
ILOŚĆ SKŁADÓW: 2
ILOŚĆ PRZELOTEK: 6+1
WAGA: 302g
Czy lepsza trochę ćiężasza o wyższych parametrach jeżeli chodzi o CW (a co za tym idzie pewnie sztywniejsza i nieznacznie cięższa) znana wam pewnie BLACK CAT PASSION PRO DX 270:
Długość 270 cm
Cw 200 gr
Waga 317 gr
Ilość składów 2
Dlugość transportowa 140 cm
Przelotki SIC
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i rady, gdyż mam olbrzymi dylemat. W wędkarstwie karpiowym, feederowym lub zwykłym szczupakowo-sandaczowym spinningu preferuje raczej wędki o lepszej pracy niż mocarne rozwiązania jednakże nie wiem czy w przypadku spinningu na suma nie postawić na moc kosztem pracy i ciężaru sprzetu ????