---

Miało być tak pięknie z tym kręciołem ale nie jest.Wczoraj w czasie holu kijanki 110 złożyła mi się korbka. Przyczyną było to , że rozleciała sìę śróbka którą dokręca sìę korbkę. Masakra. Element plastykowy bardzo słaby. Nigdy nie "przeciągnąlem" dokręcania tego elementu. Dodatkowo pękła mi też blokada kabłąka (to coś pod błyszczczącą pokrywką)po przeciwnej stronie rolki . Kabłąk po zamknięciu domyka się w tym miejscu bardziej niż powinien przez co cały drut kabłąka lekko się "dynda".Chyba za szybko pochwaliłem.
W tym roku kołowrotek wykręcił kilka sumków 100 do 160cm. Jeszcze mam gwarancję ale żeby nie było że sam to zepsułem.
Pomyślę czy nie kupić na szybko czegoś (może penn spinfisher 8500)