---

Wiatam jaki multik polecilibyscie do 1200 do łowienia stacjonarnego??? Na pewno cos z wodzikiem bo to moj pierwszy multik

---

Za ta ceną to już możesz poszaleć i jest w czym przebierać, a z tych bardziej znanych i tych które mi by bynajmniej pasowały to wybrałbym Zecka HR 20 albo Black Cat Long Ranger 740. Może i ten BC ciut droższy, ale za to kawał maszyny na lata.

---

Penn fathom 60 lw, mam do sprzedania jak by co dwie sztuki za 1500 PLN komplet stan idealny.

---

Igor o tym bezwodzikowym dla początkującego to bym polemizował Musimy chyba tym pogadać przy Jeszcze napiszcie, że na prawą rękę i bez wodzika będzie idealny to czuję iż będziecie słyszeć jak kolega przeklina nad rzeką przy zwijaniu.

Moim zdaniem, na początek lewa łapka jak kręcisz w klasycznym kołowrotku plus wodzik. Wydaje mi się, że ciężko ogarnąć kręcenie i kontrolowanie linki palcem, a jeszcze jak się duża ryba trafi to dopiero będzie słychać łacinę.

---

Koledzy a może jakieś propozycje jeszcze? I wolałbym z wdziękiem na lewą ręką. A coś z Panna lub okupu?

---

Multikino chce do BC freestyle 3m

---

Koledzy prosiłbym o jeszcze jakies podpowiedzi na temat multika.

---

Ja na swój pierwszy wybrałem Solterra 50 którą polecił mi znany Szymon. Szukałem dużego , mocnego , silnego i z wodzikiem multika. Ze wszystkich wodzikowych jest to chyba najbardziej pojemna bestia. Uciążliwości głównie dwie: kręcenie lewą ręką do tyłu i konieczność pilnowania by nie zgubić wodzika o czym pisali koledzy. Przekonała mnie do niej cena bo w kwietniu 2016 wychaczony za 530 złotych, teraz poza wyprzedażą około 800-1000 zł. Jest też doceniana na Norwegii bo z tego co czytałem wraca w kawałku.

Wszystko zależy od Ciebie jak na to patrzysz. Mnie to na tyle irytuje że na ten sezon kupiłem Spinfischera 10500 i Solterra zostaje jako rezerwa , trzeci zestaw na Włochy lub do bardzo dalekich wywózek .

---

Kolega ma akurat podpięte Squale 60 LD przy tych kijkach i z tego co wiem jest mega zadowolony. Ja tam jestem zwolennikiem stałej szpuli i pewnie podpięty byłby albo Spinnfisher 10500 albo Offshore 95.

---

ogladalem soltera i penna sam juz nie wiem na co sie zdecydowac. czy kupic Fin-Nor OffShore 95

---

No ale szukałeś przecież multika ?! Ale po co się spieszyć ? Sezon na targi się dopiero rozpoczął - mają "wejść" nowe kołowrotki(FinNor 10500) i multiki np. ten od BlackCat´a czy od Zeck´a. Zapewne ceny starszych modeli "spadną". Ten BC multik "Long Range" tez początkowo kosztował powyżej 300 Euro, teraz można nowego dostać w niższej cenie.

---

Tak szukam multika ale tez sie obawiam ze nie dam rady nim lowic z tego co chlopaki pisza trzeba ueazac zeby nie zgubic wodzika. A multiki bez wodzika i na prawa reke to nie dla początkujących. Tez masz racje bo przed nami targi i mozna kupuc cos fajnego

---

Ze względu na to że kołowrotki o stałej szpuli są bardziej rozpowszechnione, na ogol tańsze i jest ich większy wybór częściej trafiają do reki "początkującego". Obsługi każdego kołowrotka trzeba się "nauczyć". Naturalnie każdy ma swoje zalety i wady tak jak multiplikator czy staloszpulowiec. Ja zaczynałem przed 10-cioma laty łowienie sumów używając multiki (ABU Ambassadour i Corboss SL-30) , potem przeszedłem na FinNor´y i Penny a teraz mam trochę tego i trochę tego. Łowiąc wertykalnie zdecydowanie polecam klasyczny multik na górze wędki - sam używam AVET´a - MXJ 5.8. Do stacjonarki używam aktualnie dwa HR20(podwieszany multik bez wodzika) i to jest chyba rozwiązanie które tutaj najbardziej mi odpowiada. Jeśli się jakościowo sprawdzą to już ich nie wymienię Tak czy tak mam i używam dwa FinNor´y 9500. Wprawdzie teraz rzadziej ale nadal znajdują swoje zastosowanie(np. wyrzut przynety/metoda dwóch wędek).

Chyba pomocne było by gdybyś "jednoczesnie" wypróbował obydwa rodzaje kołowrotków - chociażby na targach na maszynie holowniczej.

---

Jacek w jaki sposób kontrolujesz nawój plecionki mając multik pod kijem?

---

W podobny sposób jak to się robi mając multik u góry wędki. Zamiast kciuka proponuje jednak użycie innego palca wskazującego/środkowego . Kołowrotek jest blisko wędziska co dodatkowo to ułatwia. Zresztą - przy niewielkim naciągu praktycznie sama się nawija, tylko pod uciągiem(np. w czasie holu) trzeba jej trochę pomoc. Po kilku(nastu) nawinięciach plecionka na szpuli przybierze kształt wrzeciona i dlatego nie należy nawijać jej na początku na pełno bo środkowa część "wrzeciona" będzie ocierała o obudowę multika. Zresztą HR20 mają specjalnie ukształtowaną obudowę która daje nam dodatkowe kilka milimetrów "powietrza". Wrzucę zdjęcia jak to na moich kołowrotkach wygląda. ale u mnie plecionka jest jeszcze "młoda" tak jak ja bo mam te kołowrotki dopiero od kilku miesięcy

---

Sprawiłem sobie Marquese i Lethala bez wodzika, aż się boję jak to będzie ;P Właśnie widziałem Carstena Zecka jak tylko czasem koryguje plecionkę w trakcie holu sumca.

---

Witam. Banalne dla kolegów pytanie. Nabyłem swój pierwszy multiplikator i odpowiednią wędkę. Totalnie obce mi urządzenie ale miałem dość wywózek po 200 m na stałoszpulowcu i poskręcanych linek. Głównie na wywózkę będzie ale czasem trzeba będzie rzucuć. Próbowałem porzucać na "sucho" i o ile wiem że trzeba przytrzymać palcem szpile i w końcowej fazie ją przychamować to problem jedt taki że w momencie zamachu siła bezwładności porusza korbką przez co zapadka zaskakuje i blokuje szpule. Nie mam trzeciej ręki żeby trzymać korbę w momencie rzutu. Jakieś porady jak to robicie? Może odkręcić hamulec gwiazdkowy na max żeby nawet przy zblokowaniu zapadki szpula dalej się kręciła. Lepiej zadać banalne pytanie niż samemu coś wymóżdzyć i pół życia robić źle. Pozdrawiam

---

Podpowiem .
Na osi szpuli powinna być okrągła nakrętka .
Dokręcisz będzie lekko hamować ,poluzujesz poleci w----du .

---

Cenna uwaga myślałem że to regulacja tzw wolnego biegu. Ale Bodziu to nie eliminuje ruchu korbką przez jej bezwładność przy rzucie. Trzeba trzymać korbę przy rzucie czy jak to robicie?

---

Dziwne ten ruch korbki. W moim żadnym multiku takie zjawisko nie występowało. Może spróbuj poeksperymentować z położeniem korbki. Najbezpieczniej chyba gdy jest w dolnym położeniu.