Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Pływadło Tetryka I

Dodane przez j-23 dnia 07.01.2018 21:34
#1

Jak z papierami to to dobra okazja ,tylko wszystko zależy od wagi jaką będzie miała twoja łódka po remoncie ,jeżeli będzie miała w granicach 180-200 kg to proponował bym 20km. Miałem poprzednio Iwę390 typowo płaskodenną 120kg sam płynąłem na 10ce 30 Kh a z kolegą i sprzętem 25kh .
Dzisiaj było pierwsze pływanie .

Edytowane przez j-23 dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 07.01.2018 21:52
#2

Jak już pisałem, ścigać się nie będę. Patentu też nie mam, więc póki co, pozostanę przy dziesiątce.

Dodane przez krzysiek dnia 08.01.2018 08:53
#3

Janek ta cena silnika to jakoś podejrzanie niska, także moim zdaniem wzmożona czujność.

Dodane przez Lucas dnia 08.01.2018 11:06
#4

A nie chce żebyś zrobił przelew z góry? Nikt nikomu nie daje nic za darmo. Uważaj z tym silnikiem.

Dodane przez Lemiux dnia 08.01.2018 12:04
#5

Janek, popatrz ile na ukrainie kosztują Tośki 2T. Może masz jakąś możliwość ściągnięcia takowej. Generanie ceny silników na ukrainie są sporo niższe.

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 08.01.2018 12:11
#6

Fakt, trzeba uważać. A ruski dwusuw można już za tysiaka wyhaczyć.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 08.01.2018 18:14
#7

Wprowadzono nowe Prawo wodne .Jest dużo niejasności w użytkowaniu łódek z silnikami powyżej 10 kW ( 13 KM ) .
Nie można zrozumieć kilku paragrafów co do slipowania na dziko zakaz wjazdu do wody pojazdami mechanicznymi , rowerem też i skuterem przez strumyk .
Janek na pewno silnik 10 KM będzie do tej łódki za słaby ale może lubisz takie spacerowe pływanie jak ja .
To się lubi co się ma .

Dodane przez Retro dnia 08.01.2018 19:23
#8

Sławku w nowym prawie jest wiele niejasności, bo tak jak każde prawo
jest niezrozumiałe dla przeciętnego śmiertelnika, na pewno przyjdzie czas,
kiedy dowiemy się więcej.

„Panie Janie” ten miejscami ułamany kołnierz to nie problem, proponuję
abyś go pod żadnym powodem nie ucinał, no chyba, że chcesz cały
zrobić nowy.

Te wady i ubytki kołnierz to normalne w starszych łódkach, naprawia się
je bardzo prosto, podkleja się z dwóch stron, a ubytki (miejsce pęknięć
szpachluje.

Widać to na pierwszym zdjęciu.

[img]sumowapasja.pl/images/imagehost/51c0e246b7cbcf3b8baea7f79d3ac9ca.jpg [/img]

[img]sumowapasja.pl/images/imagehost/bde65923265428a666db23c9eb4316ed.jpg [/img]

Edytowane przez Retro dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 08.01.2018 19:45
#9

Retro, wiem, że nie mogę obciąć kołnierza, bo musiałbym na nowo go odtworzyć. A tak przynajmniej jest od czego zacząć. Fajnie się prezentuje ta łódeczka I
Łukasz, silnik nie jest z Polski, tylko angol. Wczoraj wysłałem prośbę o więcej zdjęć, bo było tylko jedno. Na razie czekam.
Wietieroka 12 koni można kupić już za tysiąc, jak pisałem. Problem w tym, że trzeba wozić do niego dwie skrzynki - jedna z narzędziami, druga z częściami. Tak piszą na innych forach.
Kolega kolegi zaoferował mi piaskowanie na sucho za pół oficjalnej ceny, więc odejdzie mi mnóstwo szlifowania.
Ma ktoś pomysł, jak usunąć syf z komory odpływowej? Pewnie trzeba będzie uruchomić myjkę ciśnieniową, a jak nie da rady, to okienko w podłodze wyciąć.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 08.01.2018 20:22
#10

Janek okienko w podłodze i tak będziesz robił , pod fotel .I

Dodane przez Retro dnia 08.01.2018 22:16
#11

Napiszę jak ja to robiłem, a jest to bardzo proste.

Pod podłogą najczęściej jest błoto i piasek, raczej niema tam grubszych
rzeczy, tylko jakieś drobne rzeczy np. haczyki, ołowiane ciężarki jakiś
spławik nic nadzwyczajnego.

Tylko jednej znalazłem złotą obroczek, w większości są same śmieci.

Do rzeczy.

Po pierwsze raczej powinnaś usunąć studzienkę, [którą później zaślepisz, oddzielni zrobisz opływ z pod podłogi i oddzielnie z pokładu (podłogi)].

W miejsce studzienki pod pokład wsuniesz wąż z wodą, przydadzą się też
jakieś pręty, druty, myślę, że nie będziesz miał większego problemy,
aby usunąć wszystko, co się tama znajduje.

Powodzenia.

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 08.01.2018 23:13
#12

Dzięki, Retro U

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 09.01.2018 12:20
#13

Dzisiaj dokonałem w Starostwie rejestracji pływadła I

Dodane przez Retro dnia 09.01.2018 21:35
#14

Jeszcze jedna.
Pływała pod silnikiem 4 koniki i wystarczył.

sumowapasja.pl/images/imagehost/5b0f6c990abe2bc931d115f3df285a59.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/a247bf52b4f14ea0b00cccc625919c3e.jpg

Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 09.01.2018 21:40
#15

No popatrz, zmasakrowana bardziej, niż moja, a jakie cudo wyszło I

Dodane przez Jacek Gebala dnia 09.01.2018 21:52
#16

Retro - kurcze, magik jesteś ! Aż mi się nie chce w to wierzyć że te "zwłoki" tak można było "odpicować"

Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Retro dnia 11.01.2018 21:28
#17

Można, można było, wbrew pozorom było mniej pracy jak przy pierwszej.

Ale żeby niebyło, że taki jestem As, to „Porażka 430”, czyli ostatnia
Romana 2010 rok, kupiłem ją za trzysta złotych 2 lata wcześniej,C
niestety nie podołałem finansowo i poszła do ludzi niedokończona.

Później pokażę, w jaki stanie ja kupiłem i ile zrobiłem.Topór

sumowapasja.pl/images/imagehost/cd13c4de80801340237eb0189b159131.jpg

Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 11.01.2018 22:14
#18

Retro, czy Twoim zdaniem zamiast farb epoksydowych do końcowego malowania można użyć żywicy epoksydowej z barwnikiem?

Dodane przez Lucas dnia 11.01.2018 23:12
#19

Farby chyba najdroższe z całej imprezy, ja do swojej za małą puszkę płaciłem około 100 zł, a poszły 4 puchy na samo dno G

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 12.01.2018 06:16
#20

No właśnie, dlatego chcę pomalować żywicą.