Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Penn SSV 9500 vs FinNor Offshore 9500

Dodane przez Wisniewski Michal dnia 14.01.2018 01:30
#1

Zimowy przegląd. Tym razem dwa modele o wielkości 9500 - Penn Spinfisher V i FinNor Offshore.

sumowapasja.pl/images/imagehost/a76cc5ad7a52c290ace1e36cad2e1d7c.jpg

Oba kręciołki po jednym sezonie. Bezpośrednie porównanie bebechów.

sumowapasja.pl/images/imagehost/24b7bbd408700a3429807e79dfc4b6ff.jpg

Trochę jak zderzenie Dawida z Goliatem, a jednak pojemnościowo wypadają praktycznie identycznie...

sumowapasja.pl/images/imagehost/9e7ebdb1d627237801ab967ab564cf6a.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/4d4e1cc9c1d77b0022eed6344b01558a.jpg

Na pierwszy rzut oka widać, że Fin Nor zaoszczędził na smarze. Suchoty nie są jednak bardzo wyczuwalne w użytkowaniu.

sumowapasja.pl/images/imagehost/2edd63ba57e700a0546146493053e120.jpg

Przekładnie główne wielkościowo porównywalne, chociaż ta w Fin Norze ma zdecydowanie większe zębatki.

Największe różnice widać w łożyskach.

sumowapasja.pl/images/imagehost/1773c64a05bec8ddadb10e14f0fe8b17.jpg

Generalnie oba kołowrotki są konstrukcyjnie i "masowo" zbliżone.
Penn dużo większy, ale nie przekłada się to na pojemność (posiada łożysko oporowe).

Fon Nor bardziej kompaktowy, zamiast "oporówki" zapadka, pojemność prawie taka sama.

Kultura pracy - Penn, chociaż po serwisie Finek też nieźle chodzi.
Nie mam zdania, który lepszy. Oba warte uwagi.
P.S Serwisowałem też przy okazji SSV 8500 i tu już różnica w bebechach do 9500 ogromna.

Dodane przez Lucas dnia 14.01.2018 01:59
#2

Warto dodać że finek ma stalowe bebechy, a Penn z jakiegoś stopu aluminium już nie pamiętam z czym. Ja jestem raczej finkowy &

Też ostatnio swojego rozkrecałem zobaczyć jak w środku wygląda i "zęby" zrobiły na mnie wrażenie.
Może nie tyle, że w fin nor brakuje smaru tylko bardziej pennom go nie żałują i mają aż nad... N

Edytowane przez Lucas dnia 14.01.2018 02:04

Dodane przez fedors dnia 14.01.2018 15:58
#3

Mi się te Fin-Nor'y bardzo podobają.
Przekładnia ze stali nierdzewnej nie do zajechania - lepsza niż u SSV.
Brak łożyska antyoporowego w OFS, tutaj blokada jest w systemie zapadkowym. Raczej niezawodna, jedni wolą taką, innym bardziej pasuje taka jak w Pennie.
Hamulce w obu szpulach są bardzo dobrej klasy i na maksie raczej wyrywają z butów.
Raczka w Pennie mi sie bardziej podoba, ale to rzecz gustu.
Co do trwałosci to w tym wypadku Fin-Nor jest moim faworytem.

Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Wisniewski Michal dnia 14.01.2018 18:48
#4

Penn ma przekładnie ze stopu cynk-aluminium.
Tego smaru w OFS to moim zdaniem jednak ciut za mało, różnica w pracy po przesmarowaniu zauważalna.

Rączka Finka rzeczywiście jest wielka i pozornie "niezgrabna" ale przy dużych obciążeniach możliwość jej chwytu bezcenna.
Te nowe modele posiadają już łożysko oporowe zamiast zapadki, tak wynika z opisu.

Hamulce oba mega mocne, w SSV większa skala regulacji.
Oba kołowrotki na pewno sobie poradzą.
A temat dla niezdecydowanych, co by zajrzeć od środka i może łatwiej będzie podjąć decyzję U

Edytowane przez Wisniewski Michal dnia 01.01.1970 01:00