Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Solina.

Dodane przez Kedar dnia 12.03.2018 16:19
#6

Hm. Wiesz wodując się na Zawozie, w kierunku Wołkowyji jest coraz płyciej i bardziej teren dostępny, a tym samym więcej wędkujących. Możesz uderzyć w stronę Polańczyka i wtedy będziesz miał głębokości ok. 20 metrów i kilka takich fajnych, urokliwych zatoczek, bez dostępu ze strony lądu i tym samym spokojniej. Ja zazwyczaj wybieram okolice wyspy skalistej i tzw. martwego lasu, gdzie dno jest usiane faktycznie zawadami z faktycznie zatopionym starym lasem i tam potężne sumiska urzędują. Tam sonda pokazywała mi do ok. 30 m. ale na podniesieniach w stronę brzegu na znacznie płytszej wodzie,sumki pięknie wychodzą i teoretycznie coś tam można zdziałać. Tylko jeżeli chodzi o stacjonarkę z boją, to raczej odpada, bo w sezonie jest tam duży ruch wszelkiego rodzaju żaglówek, chyba,że bardzo blisko brzegu, ale to wiesz. Z podwodnego ok. ale tu trzeba dobrze rozwiązać problem splątań zestawu. Mi to wychodzi słabo. Goście nie kombinują i wywożą normalnie z gruntu na jakieś tam rosówy, czy tam żywce itp. Sumy są też często przyłowem na wodach płytkich, nawet na zestawy karpiowe, tak że... Ja za karpiem, odwrotnie jak goście, którzy okupują wody np. Rajskie, typu ok 2-4m. wybieram te miejscówy, gdzie jest ok 5-10m. ale przy tych głębszych partiach wody. Zazwyczaj zasiadamy u wlotu do takiej zatoczki i wywozimy ok200-300m na drugi nieuczęszczany brzeg i jakoś to wychodzi. Jedyny problem w takim rozwiązaniu tkwi w mieczach żaglówek, ale żyłka raczej się zatapia na tyle, że do kolizji dochodzi rzadko. Na pletce na takim dystansie nie ma szans, a była by lepsza z racji odległości, którą to w przypadku żyłki (rozciągliwość), skrzętnie wykorzystują karpie i wieją momentalnie w zaczepy.U