Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Pomoc w ocenie łodzi.

Dodane przez IDAHO dnia 18.07.2018 22:17
#29

Lucas napisał(aM

Ludzie próbują Ci wytłumaczyć, a Ty się śmiejesz nie wiem dlaczego. To co piszą wyżej nie jest wyssane z palca tylko podparte doświadczeniem. Silników przerobiłem z 7 sztuk, a pływadeł ze 4. Trochę popływasz to może zrozumiesz jak co niektórzy z tego forum i nie tylko. Zadajesz pytania upierając się przy swojej wersji i wiedząc, że masz rację i wiesz czego chcesz. W takim razie po co pytać? Upierasz się to kup minimum i bądź szczęśliwy.

Igor z tym jednym końcem to źle podałeś przykład. Ja łowię właśnie na płytkiej środkowej Wiśle i bez latania w ślizgu nie wyobrażam sobie łowienia z resztą nie tylko ja. Wszystko zależy kto, jak długo, jak często pływa po Wiśle. Miejscówki dostępne z brzegu są mało atrakcyjne i z dużą presją, a te lepsze są często oddalone od siebie o dobrych kilka kilometrów. Robię często po 20 kilometrów wodą na jednych rybach, a mój zestaw do najmniejszych nie należy bo łódź prawie 470 cm, silnik 30 koni i w piachu się nie grzebię.

Lucas; nie śmieję się z Ciebie ani z nikogo... Śmieję się z zaistniałej sytuacji jaka tu zaistniała i z tej determinacji z jaką chcecie mi wmówić, że potrzebny będzie mi silnik który będzie wręcz skakał po wodzie. Wiem jaka prędkość mniej więcej mi odpowiada i będzie mi potrzebna. I zadałem pytanie; czy da radę silnik 8 KM pchnąć tą łodzią tak, żeby weszła w ślizg i osiągnę tą prędkość i jaka stopa będzie mi potrzebna. I dostałem odpowiedź. Jestem szczęśliwy... &
To Wy drążycie dalej temat...ja już kończyłem 3 razy.M
IDAHO napisał(aM
...Myślę, że moc do fruwania mi nie będzie potrzebna. Chyba, że kobieta narty sobie kupiD
Dzięki za opinię. Coraz bardziej nastawiam się pozytywnie...

IDAHO napisał(aM
...Dzięki wszystkim za sugestie...wszystkie były naprawdę pomocne i naprawdę wezmę je pod uwagę przy kupnie.
Pozdrawiam.

IDAHO napisał(aM
...Tak, że odpuszczam tę i będę szukał innej, na pewno o podobnym kadłubie.
Pozdrawiam !


Nie będę pływał po Wiśle czy Padzie...a nawet jak się tam wybiorę takim zestawem to pewnie też miło spędzę czas bo i tam są odcinki na których taka moc mi wystarczy w zupełności. Na co dzień nie potrzebuję prędkości naddźwiękowej do przemieszczania się...rzeka po której pływam to Moza w Belgii i zamierzam ewentualnie na tego typu rzeki jeździć do francji o czym też już pisałem. I staram się to cały czas tłumaczyć...Cofnij się i poczytaj.
Widzę, że każdy przytacza tu od razu ciężkie tematy. Rwącą Wisłę, burze...huragany. Dlaczego miałbym się nie śmiać? Ja takiej wizji nie mam...a nawet jakby zaistniała (bo nie raz bywało i na wiosełkach...bo "z nie jednego pieca chleb jadłem") to nie sram w gacie...i tyle w temacie.
Nie upieram się przy tym czy silnik da radę bo to się okaże. Ale przystaję przy tym jakie zadałem pytanie. A ono na pewno nie brzmiało czy dam radę fruwać.
IDAHO napisał(aM


A co do silnika to myślałem o Yamaha 8 km (poprawiłem bo w planach był wcześniej 9.9 a tu fajna cena za 8mkę...) a dokładnie takim modelu:
https://www.brouwerwatersport.nl/nl/buitenboordmotoren/yamaha-buitenboordmotor/kopen/yamaha-f8
Na początek zabawy wystarczy myślę... To nie jest ciężka łódź. W ślizg powinna wejść. Tylko który będzie pasował? S czy L? Mam jeszcze ponton 330 i pewnie do niego będę częściej go używał. To zdało by się S...ale czy nie będzie za krótki do tej łodzi?
Dzięki Panowie za opinie!I

A już na pewno nie po to zakładałem ten temat, żeby się tu kłócić i kogokolwiek obrażać.
Szanuję wasze zdanie i troszeczkę wyluzujcie Panowie.M
Pozdrawiam!