Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: ŁOWISKO CZESKIE POHAN

Dodane przez BartoszC dnia 28.04.2019 22:14
#5

Dzisiaj wróciłem z Pohan z zasiadki na 2 doby.
Wyniki - 2 sumy 160 i 170cm i trzeci spięty.

Zaliczyłem tam swojego pierwszego suma złowionego stacjonarnie.
Przygotowywałem się solidnie do tematu, kompletowałem wszystko przez długi czas i obyło się bez przykrych niespodzianek.
Trzeba przestrzegać regulaminu. Raczej polecałbym mieć swój sprzęt niż wynajęty (mówię o detalach typu akcesoria, bojki itd, nie o wędkach i kołowrotkach).

Odnośnie rzeczy wypisanych na stronie pohan/katlov - nie było szamponu i pasty do zębów w łazience. Z obsługą można się jakoś dogadać mowiąc po polsku/słuchając czeskiego. Angielski opiekun łowiska znał słabo, ale chętnie podpyta i doradzi odnośnie łowienia.

Wszystkie sumy z wzieły z jednego miejsca, inne nie zaowocowały braniem. Czyli tak jak zawsze - kluczem do udanego połowu jest miejsce w którym postawisz żywca - nawet na tak małym zbiorniku.

O tej porze na łowisku było pusto. Nie można spiningować bez wykupienia przewodnictwa.

Jak się przygotujesz i zrobisz wszystko "według sztuki" to nawet będąc początkującym masz szanse tam połowić i nabrać doświadczenia. Ale jak coś pójdzie nie tak to możesz wrócić bez ryby.

Następny raz jadę w lipcu to porównam czy będą intensywniej żerować.

Jedziesz sam czy z drugą osobą? Samemu może być ciężko, dość dużo pracy z obozowiskiem i wywózkami, zwłaszcza z nieprzychylną pogodą.

Edytowane przez BartoszC dnia 01.01.1970 01:00