Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Wypornosc podwodnego splawika

Dodane przez keraj43 dnia 09.07.2019 17:30
#1

Witam.
Mam pytanie dotyczace podwodnego splawika w metodzie zrywka na Wisle.Przy leszczu
250-300gr o jakiej wypornosci podwodny splawik powinien byc uzyty? Ostatnio uzylem 20gr i nad ranem zestaw byl poplatany.Czy wypornosc splawika ma wplyw na platanie sie zestawu?
Czy agrafki ktore uzywam do zestawu zlozonego z kotwicy powinny byc unieruchomione albo linka glowna moze sie przesuwac swobodnie?
Piszac o unieruchomieniu agrafki(2 szt) myslalem o tym ze agrafka wbita za pyszczek i druga pod pletwa ogonowa czy maja blokowac linke glowna?
Przepraszam za tak proste pytania ale dla mnie niestety to na razie ,,wyzsza szkola jazdy"
Z gory dziekuje za pomoc.
Ps.Czy w Polsce takie agrafki sa dozwolone?

Dodane przez WROBEL dnia 09.07.2019 17:35
#2

Doświadczenie mam małe Ale:
Tak, Górna agrafka powinna być zablokowana na przyponie. Stawiałeś podwodniaka w prądzie czy gdzieś w zakolu ?

Dodane przez keraj43 dnia 09.07.2019 17:37
#3

Na malym pradzie.Czy piszac o gornej agrafce myslales o tej przy pyszczku ryby?

Edytowane przez keraj43 dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Janusz81 dnia 23.07.2019 10:04
#4

Górna agrafka to ta przy pysku. Załóż stoper przed i za nią. Będziesz mógł regulować długość w zależności od wielkości żywca. Blisko pyska idzie spławik ale 20gr to może być troszkę mało. Ja bym dał trochę większy, może 40. Zrywkę zapinasz na lince głównej.
To że Ci poplątalo to albo za mały spławik albo spławik za daleko od żywca.

Edytowane przez Janusz81 dnia 01.01.1970 01:00