Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Idą zmiany

Dodane przez viper126p dnia 05.01.2021 14:21
#1

Proponuje aby kazdy napisał pod podany niżej adres email do dyrektora okregu za zapytaniem czy to jest decyzja ostateczna" zakaz metody na zrywkę" bo jeśli tak to w okręgu PZW nie wykupuje zezwolenia na rok 2021,im więcej nas napisze tym lepiej,piszcie,bombardujcie jak najwięcej bo za chwilę rozleje się na cała Polskę ten.głupi pomysł.

dyrektor@pzw.poznan.pl

a tu gotowiec jesli komus nie chce sie pisać U

Prosze o informacje czy zakaz połowu metodą "na zrywkę " to decyzja ostateczna okręgu PZW Poznań na rok 2021 ? bo jeśli tak to nie mam zamiaru wykupywać pozwolenia na okręg Poznań oraz będe namawiał i informował przez media społecznościowe innych dotychczasowych członków PZW Poznań aby zrobili to samo,ponieważ mamy na szczęście do wyboru wiele innych okręgów w których regulamin na to pozwala.Z poważaniem ...........................................

Edytowane przez viper126p dnia 05.01.2021 14:39

Dodane przez buldog1111 dnia 05.01.2021 14:54
#2

Poszło zapytanie. Dzięki za gotowca.
PS. Popraw błąd - wykupować. Bo inni skopiują i tak wyślą.

Edytowane przez buldog1111 dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez viper126p dnia 05.01.2021 15:09
#3

miałem ten dylemat ale tak jest poprawnie
https://www.ekorekta24.pl/kupowac-ale-wykupywac/

Dodane przez buldog1111 dnia 05.01.2021 16:27
#4

Oto odpowiedź z Poznania.:
"Witam, poniżej przesyłam jeszcze raz odpowiedz na klona wiadomości.

Uchwała zarządu na obecną chwile jest obowiązująca. Oczywiście wykup zezwolenia, jak i miejsce wędkowania jest dobrowolne, więc w przypadku braku chęci do wędkowania w wodach okręgu Poznańskiego, zgodnie z zasadami wolnego rynku może Pan wędkować gdzieś indziej.

Co do namawiania pozostałych członków myślę ze ten temat już został szeroko omówiony w mediach społecznościowych i wskazał odzwierciedlenie że 99 % wędkarzy jest przeciwko tej metodzie jako zbyt kolidującej z innymi metodami. Ale oczywiście może Pan odświeżyć temat.

Pozdrawiam "

Za bardzo Nasze grono sumiarzy "koliduje". Dobre sobie. Qwa. Mi za to kolodują woraki po zanęcie na łowiskach. Polska- jak zwykle w przeciwfazie do Europy.

Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez viper126p dnia 07.01.2021 10:37
#5

Otrzymałem też taką jak ty więc odpisałem tak :

"Witam i dziękuje za odpowiedź, lecz jakoś nie mogę znaleźć 99% poparcia
zakazu w mediach społecznościowych ,który został jak na razie
wprowadzony tylko w okręgu poznańskim, chyba okręg poznański jest tak
bogaty i nie liczy sie z członkami, którzy stosują inne metody?Owszem
zgadzam się,że przy tej metodzie powinien być zakaz stosowania jako
bojek butelek typu PET,styropianów i innych rzeczy które mogą zaśmiecać
środowisko i nie przedstawiają wartości dla pseudo wędkarzy
zostawiających je po łowieniu,czy przegradzanie w niebezpieczny sposób
szlaków wodnych ale żeby całkowicie zakazać?to jest arogancka
dyskryminacja wędkarzy łowiących sumy.Czy nie wystarczy nakaz stosowania
bojek profesjonalnych, które są zawsze w jaskrawych kolorach i trzeba je
kupić wtedy każdy po łowieniu zabierze ze sobą oraz zakaz przegradzania
w niebezpieczny sposób szlaków wodnych?Pozdrawiam i liczę na wyjaśnienie "

a tu odpowiedźdyrektora PZW Poznań:

"Witam,
Oczywiście jest to temat do rozmów, sam wędkuje na różne metody i rozumiem ze nie trzeba się ograniczać do poru podstawowych .
Jednakże proszę zrozumieć, ze decyzje zarządu nie są wywoływane glosami samych członków zarządu, lecz wnioskami najczęściej z zebrań sprawozdawczych lub rejonów.
Wy jako wędkarze wybieracie zarządy kół i rejonów które później kierują wnioski do ZO (zarząd okręgu), natomiast sam zarząd nie wychodzi z własną inicjatywą dotyczącą np. metod wędkowania.
Z punktu pragmatycznego, ciężko jest pogodzić wolę tych 99( no może 90/100) którzy nie lubią metody na zrywkę, bo np. spławik i spinning ma często konflikt, a niewielkiej grupy "sumiarzy". Co wcale nie świadczy ze nie można znaleźć dobrego kompromisu, jednak musicie o to walczyć w swoich kołach na zebraniach, żeby takie wnioski i propozycje jak np. sformalizowanie bojek i odległości dochodziły do okręgu. Inaczej my zbierając dane z ponad 130 kół nie możemy zgadywać że sumiarze mogą się zachowywać bezpiecznie i etycznie, bo jedyne co otrzymujemy to skargi. Myśle że to jest najlepsza droga,( bo jak się zorientowaliście hate w Internecie, lub skargi do ZG nic nie pomagają skoro umowy cywilno-prawne są podpisywane miedzy ZO a Skarbem Państwa), jest konkretna propozycja osób wędkujących tą metodą jak można pogodzić się z innymi użytkownikami wody. Taki zwyczajny dialog, a nie roszczenie.
Pozdrawiam.
P.S. proszę powiedzieć kolegom którzy wysyłają klony Pana email ze to bezcelowe"

Edytowane przez viper126p dnia 07.01.2021 10:45

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 07.01.2021 11:26
#6

Sprawa jest już przesądzona i nie ma sensu już bić piany.Raczej przez najbliższe kilka lat się to nie zmieni.Trzeba stosować alternatywne metody i nie dać się wygonić z tych wód, bo o to w tym wszystkim chodzi. Ma nas nie być ,mamy nie zajmować dobrych miejscówek i mamy nie widzieć co kto wali w beret.To główny cel całej tej zadymy.
A w kołach mięsiarze są górą i jeszcze długo będą.

Dodane przez viper126p dnia 07.01.2021 12:59
#7

Otrzymałem też taką jak ty więc odpisałem tak :

"Witam i dziękuje za odpowiedź, lecz jakoś nie mogę znaleźć 99% poparcia
zakazu w mediach społecznościowych ,który został jak na razie
wprowadzony tylko w okręgu poznańskim, chyba okręg poznański jest tak
bogaty i nie liczy sie z członkami, którzy stosują inne metody?Owszem
zgadzam się,że przy tej metodzie powinien być zakaz stosowania jako
bojek butelek typu PET,styropianów i innych rzeczy które mogą zaśmiecać
środowisko i nie przedstawiają wartości dla pseudo wędkarzy
zostawiających je po łowieniu,czy przegradzanie w niebezpieczny sposób
szlaków wodnych ale żeby całkowicie zakazać?to jest arogancka
dyskryminacja wędkarzy łowiących sumy.Czy nie wystarczy nakaz stosowania
bojek profesjonalnych, które są zawsze w jaskrawych kolorach i trzeba je
kupić wtedy każdy po łowieniu zabierze ze sobą oraz zakaz przegradzania
w niebezpieczny sposób szlaków wodnych?Pozdrawiam i liczę na wyjaśnienie "

a tu odpowiedźdyrektora PZW Poznań:

"Witam,
Oczywiście jest to temat do rozmów, sam wędkuje na różne metody i rozumiem ze nie trzeba się ograniczać do poru podstawowych .
Jednakże proszę zrozumieć, ze decyzje zarządu nie są wywoływane glosami samych członków zarządu, lecz wnioskami najczęściej z zebrań sprawozdawczych lub rejonów.
Wy jako wędkarze wybieracie zarządy kół i rejonów które później kierują wnioski do ZO (zarząd okręgu), natomiast sam zarząd nie wychodzi z własną inicjatywą dotyczącą np. metod wędkowania.
Z punktu pragmatycznego, ciężko jest pogodzić wolę tych 99( no może 90/100) którzy nie lubią metody na zrywkę, bo np. spławik i spinning ma często konflikt, a niewielkiej grupy "sumiarzy". Co wcale nie świadczy ze nie można znaleźć dobrego kompromisu, jednak musicie o to walczyć w swoich kołach na zebraniach, żeby takie wnioski i propozycje jak np. sformalizowanie bojek i odległości dochodziły do okręgu. Inaczej my zbierając dane z ponad 130 kół nie możemy zgadywać że sumiarze mogą się zachowywać bezpiecznie i etycznie, bo jedyne co otrzymujemy to skargi. Myśle że to jest najlepsza droga,( bo jak się zorientowaliście hate w Internecie, lub skargi do ZG nic nie pomagają skoro umowy cywilno-prawne są podpisywane miedzy ZO a Skarbem Państwa), jest konkretna propozycja osób wędkujących tą metodą jak można pogodzić się z innymi użytkownikami wody. Taki zwyczajny dialog, a nie roszczenie.
Pozdrawiam.
P.S. proszę powiedzieć kolegom którzy wysyłają klony Pana email ze to bezcelowe"

Może nie bedzie tak źle,odpisałem tak:

"Witam.Dziekuje za informację,proszę o informację jak mamy to zrobić?czy
grono kolegów sumiarzy ma przyjechać na jakieś spotkanie i przedstawić
to ze swojego punktu widzenia czy proponuje Pan jakiś inny konkretny
sposób?Pozdrawiam "

a tu odpowiedź dyrektora:

"Musicie pojawić się na zebraniu sprawozdawczym w swoich kołach i przedstawić jedno takie samo stanowisko. Wnioski z tyg zebrań trafiają do ZO i są rozpatrywane, jednocześnie można wystąpić do swojego rejonu z takim samym wnioskiem.
Proponuje napisać jeszcze pismo do Komisji ds zagospodarowania i ochrony wód ( te pismo już bezpośrednio może iść jako e-mail do mnie ). "

Panowie skoro tak to MUSIMY pojawić się w swoich kołach na zebraniu sprawozdawczym i przedstawić swoje stanowisko a jeśli ktoś ma pomysł jak powinno takie pismo brzmieć to proszę o sugestie i podpowiedzi a ja chetnie wyślę.

Edytowane przez viper126p dnia 07.01.2021 13:05

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 07.01.2021 13:41
#8

Powinno się jeszcze poruszyć sprawę opłat za wędkowanie .
Jeśli się wprowadza ograniczenia w wędkowaniu to wraz z ta sytuacją powinno się obniżyć składkę za łowienie .Topór

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 07.01.2021 19:35
#9

Widać, że petycja oraz indywidualne maile do ZO Poznań zrobiły jakieś wrażenie, bo prezes najwyraźniej zgrzeczniał. Jego odpowiedzi już nie nie są takie aroganckie, jak wcześniej.
Kropla drąży skałę, jak mówi przysłowie.
W jednym prezes ma rację, trzeba brać aktywny udział w zebraniach i przedstawiać swoje projekty zmian.

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 08.01.2021 00:00
#10

Skoro chcecie się kopać z koniem to ok. Jestem prawie pewien ,że efekt będzię odwrotny do zamierzonego. Chyba ,że sumiarze będą większością.W kołach rządzi lodówa, a młodzież nie chce się użerać z dziadkami, płaci składki i trzyma się od tego z daleka.
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest założenie konkurencji dla PZW, składki i przejmowanie dzierżawy akwenów.Wbrew pozorom PZW płaci kwoty dalekie od rynkowych
i dość łatwo ich przebić.
W mojej okolicy kilkudziesięciu wędkarzy założyło stowarzyszenie i wygrało przetarg o akwen ,gdzie gdzie PZW miało stanicę z domkami!!!!
Trzeba tylko ustalić ,gdzie i kiedy kończy im się dzierżawa, co nie jest trudne.

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 08.01.2021 18:23
#11

Mariusz jedno jeziorko lub starorzecze możesz przejąć jako stowarzyszenie ale nic więcej .
Same załatwienie dokumentów składanych przed przetargiem to kasa , kasa i jeszcze raz kasa .
Mój znajomy Michał Bany założył stowarzyszenie Karp Team Rymań zanim zaczęli byli zastraszani , szantażowani wiadomo przez kogo .
Mieli po swojej stronie kilku znanych polityków i kasę , dla tego im się udało .
Dla ciekawości kara za zabranie ryby z łowiska 1000 pln/kg .

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 08.01.2021 21:13
#12

To kwestia skali przedsięwzięcia.

Dodane przez viper126p dnia 08.01.2021 22:24
#13

Może trzeba napisać pismo do NIK-u ponieważ sprawdziłem,że kontrolują działalność PZW a to jest jawna niegospodarność zamiast zachęcać do płacenia składek to się nas zniechęca ....a co do propozycji,że mamy wstawić się na zebraniu sprawozdawczym to zwykła spychologia bo takowe się nie odbywają ze względu na COVID 19

Edytowane przez viper126p dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 09.01.2021 09:40
#14

viper niegospodarność w świetle naszego prawa nie jest karalna .
Nie jeden wójt czy burmistrz by siedział .
Myślisz że urzędasy by sami na siebie kary nakładali , zapomnij .
Napisze tak .
W obecnych czasach tylko potężne potrząśniecie władzą coś zmieni , reszta to lipa .
Papier wszystko przymnie .
Do tego na Twardej musiało by się zebrać z 100 tyś. ludzi .
,,Nikt Wam tyle nie da , co ja wam naobiecuje ''
To słowa mojego znajomego milionera bo tak się robi kasę i zdobywa władzę .
Od niedawna największe wpływy mają ludzie którzy handlują nadzieją .

Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 09.01.2021 20:21
#15

W realiach rynkowych tylko konkurencja może coś zmienić w tym przypadku.Dopóki będzie
monopol to nikt i nic tego układu nie ruszy.Widmo, że kaska wpada do innej kieszeni czyni cuda.