Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Starorzecza Bugu
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 27.06.2013 15:16
#1
Jednym z moich ulubionych starorzeczy Bugu jest Lipieniec lub jak kto woli Podkowa . Zbiornik obfituje w szczupaka ,karpia i płoć , ukleja.
W dobre dni można wyholować kilka szczupaków takie do 70 cm . Ze względu na dużą presje wędkarską i liczne zawody PZW trudno o dobre miejsce do wędkowania. Zakaz pływania łódkami z silnikami spalinowymi .
Wschód słońca na Lipieńcu
Spacer ze spiningiem obok Wywłoki
Wywłoka duże i głębokie starorzecze częściowo zarośnięte . Najczęściej łowie tam szczupaki a zimą okonie z lodu. Zbiornik połączony z Bugiem
Wowłoka o wschodzie słońca
Wywłoka wiosna 2013
Jednym z najbardziej znanym starorzeczu Buga jest Szumin .Bardzo dobre łowisko na zimę dużo tu sandacza ,bolenia i okonia.
Pierwszy lód.
Loniek trenuje spining na lodzie to nie żart po przeciwnej stronie starorzecza już była cienka warstwa lodu.
Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.10.2013 19:16
#2
Kilka szczupaczków z Lipieńca.
i takie maleństwo pewnie z ostatniego zarybiania.
Łowiska jest bardzo dobrze zarybiane ostatnio wyłowiono szczupaka 15 kg i karpia około 8 kg . Występuje licznie lin i płoć mało okonia.
Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 28.10.2013 21:43
#3
Ale chudy ten z drugiego zdjęcia
U Ciebie 70tka to pewnie będzie miała z pół kilo
Edytowane przez Mariusz Karpowicz dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.10.2013 21:54
#4
Lepsze takie, niż wcale. Nie narzekam , trudno teraz o rybne starorzecze zarządzane przez PZW.
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 28.10.2013 23:04
Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 28.10.2013 21:57
#5
Nie chodzi o to, Sławku, po prostu; dlaczego one takie chude ? Wszystkie takie, czy to jakaś wyjątkowa oferma ?
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 28.10.2013 23:05
Dodane przez Longin Bojanowski dnia 28.10.2013 21:58
#6
Maniek się z nas naśmiewa a sam dokarmia swoje żeby grubsze były.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.10.2013 22:06
#7
Takie mi sie chuderlaki trafiły .
Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 28.10.2013 22:16
#8
A zobacz jakie sie trafiają na moim bużysku (mocna 90cm);
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 28.10.2013 22:21
#9
Mariusz czy ten szczupak nie jest z Czarnobyla
jakiś taki garbaty .
Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 28.10.2013 22:22
#10
Nie, to ze znanej Ci jamki, to po prostu okaz zdrowia i "dobrej kondycji"
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 28.10.2013 23:05
Dodane przez Radek Uscinski dnia 29.10.2013 08:02
#11
Ten szczupak wyznaje kult siłki. Najpierw masa, później rzeźba
Dodane przez Arek Pawlak dnia 29.10.2013 09:28
#12
Kark jak się patrzy
Dodane przez Jacek Wrobel dnia 30.10.2013 16:27
#13
Jakiś taki ..... szczupaczy wielbłąd
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 02.11.2013 18:22
#15
To jest to , mało wędkarzy wie co kryją takie starorzecza . Taki karaś to już rzadkość a dla wędkarza radocha z holu .
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 02.11.2013 18:28
#16
Piękne miejsca, Semi. Na pewno jest w nich sporo okazów
Dodane przez Semi dnia 02.11.2013 18:29
#17
Starorzecza nadbużańskie na moich rodzinnych terenach są uważane przez wędkarzy za przetrzebione przez kłusowników wody. Faktycznie szczupaki siatami wytłuką, ale liny i złote karasie zawsze tam były i będą, tylko cierpliwości trzeba trochę. Nie każdy ją ma i się brać wędkarska zniechęca. Są to sezonowe łowiska( ja to tak nazywam) Usłyszą ze gdzieś ktoś coś połowił to na huuura wszyscy jadą, g... złowią i znów cisza i spokój, można w samotności rozkoszować się pięknymi rybkami.
Dodane przez tomek sztanka dnia 26.12.2013 20:26
#18
Semi w zasadzie to ja nie jestem zazdrosny ale coś mnie wewnątrz zapiekło. Oj połowiłbym tam w spokoju.
Pozdrawiam
T.
Dodane przez Robert Dubis dnia 26.12.2013 21:01
#19
Koledzy nic o sumkach nie wspominacie, czyżby ich tam nie było.
Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 26.12.2013 21:53
#20
zaki
Coś Ci napiszę Robert, niestety trafiają sie sumki na starorzeczach, ja u siebie najczęściej trafiam je w żakach, i od razu w krzaki, no jak większy to na patelnie. Generalnie sum na "bużysku" to dużo więcej złego, niż dobrego.