---

 WTF Crack CATFISH BOAT 3,2m 250-1000g - Kijek dość toporny i ciężki a ma tą zaletę, że spokojnie można zarzucić kilogramowy zestaw. Ładnie amortyzuje podczas rzutu i dzięki temu nie zrywa przynęt. Wystarczy tylko dorobić agrafkę z grubego drutu by nie cięła żywca. Kto choć raz w życiu próbował zarzucić przynętę ważacą powyżej 500gram zrozumie o co biega.
Mam ten kij zawsze przy sobie ale jako rezerwowy i do zadań specjalnych. Moje ulubione to Zeck ProCat SL i Madcat G2 320.
Slammer 760 jest bardzo dobrym kołowrotkiem i nad większością łowisk się sprawdzi. Ja osobiście używam Spinfisherów 8500 i SGS 18000. Różnica w cyfrach spora a pojemność obu taka sama. Ok 300m plecionki 0.50mm.
Czy to wystarczy skoro według przepisów w mazowieckim nie można wywozić dalej jak 100m a jeśli na łowisku pojawią się inni wędkarze ta odległość zostaje ograniczona do 50m?!
Nie można też grodzić rzek, maksymalnie do 1/2 głównego nurtu co akurat jest ok.
I ostatni absurd..
O ile dobrze zrozumiałem to łowiąc na zrywkę nie mogę drugiej wędki rzucić na grunt/spławik bo to inna metoda
A możemy łowić jednocześnie tylko na jedną metodę połowu.