---

Może się zdarzyć, że trzeba będzie usunąć przelotkę. Być może dlatego, że będziemy chcieli ja wymienić a może dlatego, że uległa uszkodzeniu i coś trzeba w zamian założyć.

Zabierzmy się więc do rzeczy.


Potrzebne narzędzia to: ostry nożyk (ja używam takich np. takich z OBI z wymiennymi ostrzami), zapalniczka gazowa lub palnik spirytusowy, jakieś szczypce kleszcze (bardzo dobry jest pean, taki do wyciągania haczyków), papier ścierny (do usunięcia resztek lakieru) raczej drobny od 600, ew. taśma malarska.

Przystępujemy do usuwania przelotek:

1. podgrzewamy omotkę zapalniczką. Najlepiej przy tym obracać blank. Podgrzewamy tak aby omotka było mocno ciepła ale nie gorąca;
2. Ścinamy nożykiem część omotki znajdująca się na stopce przelotki (w ten sposób unikniemy ewentualnego uszkodzenia blanku);
3. oddzielamy przelotkę od blanku (jeżeli mocno trzyma możemy podgrzać stopkę w miejscu oznaczonym czerwona strzałką. Uwaga; przy tej operacji nie należy podgrzewać blanku);
4. po usunięciu przelotki trzeba ściąć lub (o ile się da) odwinąć pozostałą część omotki (trzeba to robić uważnie aby nie uszkodzić blanku);
5. pozostały na blanku lakier szlifujemy papierkiem (dobrze jest zabezpieczyć blank taśmą malarską poza obszarem szlifowania aby nie uszkadzać lakieru na blanku.




Usuwanie przelotki szczytowej. Podgrzewamy ja działając bezpośrednio na tuleję metalową do temperatury jak wyżej. Po rozgrzaniu łapiemy peanem i ściągamy. Uwaga: jak przegrzejemy odcinek blanku będący wcześniej w tulei będzie stracony (nie jest to dużo zwykle ok. 1 cm, ale lepiej podgrzewać mniej. Jak za pierwszym razem nie uda się operację można powtórzyć). Jeżeli była omotka usuwamy ją nożykiem i szlifujemy.

Przed zamocowaniem przelotki sprawdzamy czy na stopkach nie ma zadziorów oraz czy przejćeie na stopkę jest odpowiednio przygotowane. Jeżeli nie opiłowujemy końcówki.



W przypadku przelotek dwustopkowych, zawsze nawijamy od blanku na stopkę.



Sposób wykonania omotki przedstawiam na obrazkach.

1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


8.


9.


Omotki dobrze się wykonuje mając blank podparty na urządzeniu (większa nazwa jak urządzenie) pokazanym na fotce poniżej. Urządzenie takie można zakupić lub zrobić z deseczek. Miejsca styku z blankiem należy wyłożyć miękkim materiałem np. filcem, żeby nie rysować blanku.



O materiałach (nitkach, lakierach i innych) będzie w następnym odcinku. Ale nie martwcie się nie będzie to telenowela.

Nici czyli cd. telenoweli.

Nici to podstawowy materiał do zrobienia omotki. Kiedyś najlepszym materiałem na nici były jedwabie. I dziś mogą być wykorzystane. Do zrobienia omotki można wykorzystywać również nici syntetyczne. Ważnym jest aby nici były gładkie i nie kurczyły się pod wpływem lakieru. Celowym wydaje się używanie nici cienkich. Używanie grubszych, bo mocniejsze, nie wydaje się mocno uzasadnione ponieważ z cienkich będzie po prostu więcej zwojów. 

Oczywiście najlepiej używać nici przeznaczonych do tego typu prac. Najpopularniejsze na naszym rynku to nici PROWRAP, PACYFIC BAY czy GUDEBROD. I znowu najpopularniejszy rozmiar (grubość) oznaczony jest jako A. Występują w wielu kolorach (jeżeli chcecie to sprawdzać najlepiej poszukać w pracowniach czy na stronie Mud Hole-a). Występują również nici w wersji metalic. To nici dodatkowo owinięte metalowa lametą w rożnych kolorach. Sprzedawane są na szpulkach 100 yardowych lub większych. Niestety nici te są dość drogie. Ale warto kupić.
Przykłady nici przeznaczonych do wykonywania omotek:







Wiem też, że można używać nici stosowanych przez szewców lub kaletników. Ja ich nie uzywałem dlatego nie będę o nich pisał.

Niestety należy uważać na zmianę koloru. Wszystkie nici nylonowe ciemnieją po położeniu lakieru. Chyba, że zakupimy nici oznaczone dodatkowo symbolem ;Stay True NCP;, te nici nie ciemnieją. Na fotce nr 2 pierwsze z lewej.


Jest jeszcze jeden sposób. Aby nici nie ciemniały możemy użyć tzw. preserwera np. takiego:



Lakiery

Dawniej bywało, że lakierowało się byle czym. Ważne aby równo i ładnie. Większość lakierów powszechnego użycia jest twarda a to podstawowa wada. Takie lakiery najczęściej po jakimś czasie eksploatacji pękają. Najczęściej zdarza się to w miejscu przejścia ramki przelotki w jej stopkę. Ponadto zastosowanie takiego lakieru najczęściej usztywni blank w miejscu lakierowanym. I choć wiem o tym, że ludkowie czasem stosują do tego celu lakierów poliuretanowych (np. Domalux) to raczej nie zalecałbym tego typu praktyk. Niestety lakiery specjalistyczne przeznaczone do tych celów nie są tanie. Ale coś za coś. Te specjalistyczne są elastyczne, odporne na warunki atmosferyczne, promienie UV i nie wiem co tam jeszcze. Możecie wierzyć lub nie ale polakierowana omotka zdjęta z blanku i wywinięta na drugą stronę nie pęka. 
A teraz jakie to lakiery:
Lakier U40 Perma Gloss 1-składnikowy
Lakier U40 LS Supreme Light Stable 2-składnikowy
Lakier U40 LS Supreme High Build 2-składnikowy
Lakier ProKote Medium Build 2-składnikowy
Lakier Flex Coat Lite Formula 2-składnikowy
Lakier Flex Coat High Build 2-składnikowy

Fotki:




I najmniejsze opakowanie. Podobno wystarcza na polakierowanie omotek na jednej wędce (niestety nie napisano na jakiej długiej.


Od jakiegoś czasu firma Pro Kote wprowadziła do sprzedaży lakier dwuskładnikowy w strzykawkach ( chyba 10 ml.)

Niektóre fotki zostały zapożyczone ze stron pracowni Fishing Rod lub Fishing Center za ich zgodą.
Właścicielom tych firm serdecznie dziękuję.