Dodane przez Longin Bojanowski dnia 16.05.2016 11:43
#23
To prawda, było cicho spokojnie. Dawno nie łowiłem na spławikówkę ale udało sie połowić. Trochę płotek jakieś linki.
No choćby takie.
Jeździłem oznakowanym samochodem więc i straż graniczna nas nie odwiedzała.
Przy domku nad wodą tez wisiała bandera
Spiningowo a raczej castowo też trochę było. Już pierwszego poranka, przed śniadaniem zajrzałem na staw za domem, padły dwa szczupaki i ten okoń 35. Wszystko na jerki Tomka1988. Okoń na płotkę. trochę żal , że ani ja ani semi nie mieliśmy ze sobą nawet tel. bo były by jakieś fotki. Ostatniego dnia tak na koniec poszedłem znowu na ten staw i trafił się niewielki szczupaczek. Niedługo potem ładne uderzenie i a zakotłowało się na wierzchu. Sądziłem że to ładniejszy zębaty. A tu niespodzianka, lin. ładnie zapięty za pyszczek od wewnątrz dwoma grotami kotwicy.
Byłem tak zdziwiony, że aż sms-a do semiego wysłałem.
Dzięki Tomek za wspólnie spędzonych kilka dni.
Tomkowi1988 mogę podziękować za wobki, ładnie pracują nawet przy powolnym , równomiernym ściąganiu i jak widać skuteczne nie tylko na drapieżniki. Szykuj następne na jesienne łowy. na pewno sie w tej sprawie odezwę.
Mańkowi, za poświęcony czas, towarzystwo i miejscówkę.