Dodane przez km73 dnia 12.11.2019 13:29
#4056
Jak co roku, 11/11 miała być wspólna zasiadka z kumplami. Four Amigos na spławiku i gruncie. Niestety dwóch Amigos nie mogło jechać. Pojechałem z kolegą Jareckim na kanał żerański.
Miałem do ochrzczenia bat 7 m. i apetyt na dużo spławikowych brań.
4 godz. efektywnego wędkowania i w sumie ponad 4 kg. drobiazgu. Super spławikowa odskocznia od spinningu.
Jarecki przygotował dobrą zaciapę. Elegancko przetarte z dodatkiem jokersa i innych cudów.
Ja ogarnąłem obiad, czyli flaki po zamojsku.
Ciepła micha w listopadzie nad wodą, to JEST TO!
Fotka i do wody.