Dodane przez Andrzej Cecula dnia 03.07.2023 16:35
#4941
W piątek po pracy wyskoczyłem z moją Olą na rybki trochę potrolować i coś się tam trafiło
w końcu jakaś rybka do pokazania bo tak to same glutki po 80cm się ostatnio trafiają, jako przyłów trafił się również fajny sandaczyk 65cm i to za czym pływałem czyli wąsaty 155cm moja Olka miała jeszcze jedno mocne branie, ale niestety niewcięte