Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez jachu67 dnia 02.06.2019 12:45
#1
Miałem rozpocząć sezon sumowy na Wiśle ...., ale niestety musiałem pojechać na Zalew Koronowski. Tej wody już bardzo dawno nie odwiedzałem. Trochę żywców.
Dodane przez km73 dnia 02.06.2019 13:42
#2
Jachu,
Elegancko połowione.
W Wa-wie Wisła opada, ale kolor kawy z mlekiem jeszcze długo będzie się utrzymywał. Przydałoby się kilka mocnych burz, żeby ten syfilis na łąkach spłukało.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 03.06.2019 00:27
#3
Graty chłopaki
U mnie na razie tylko kilka leszczyków i karasi na koncie. Pływają w zbiorniku na żywce.Zębaty się jeszcze nie trafił
a na sumy może w przyszły weekend.
Dodane przez salto dnia 03.06.2019 08:03
#4
Mi wreszcie udało się wyskoczyć na rybki. Zaliczyłem jedno branie karpia 70cm. który miał dość sporą ranę po obu stronach brzucha. Zastanawiam się czy mógł to zrobić sum czy to jakaś choroba.Ogólnie poza tą raną to karp w bardzo dobrej kondycji.
Dodane przez km73 dnia 03.06.2019 09:36
#5
Faktycznie, mocno poharatany.
Ostre bęcki zaliczył.
Edytowane przez km73 dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Lucas dnia 03.06.2019 12:24
#6
Wydaje mi się że to zdarta skóra po sumie.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 03.06.2019 12:57
#7
Silny karpik że się wyrwał
Dodane przez km73 dnia 04.06.2019 16:56
#8
Ja 2 wieczory pod blokiem.
Trenuję jigowanie przed zawodami.
W niedzielę 10 szt. -kanał żerański + 20 pod blokiem. Wczoraj pod blokiem 14 pasiaczków + 1 szczupaczek.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 04.06.2019 21:24
#9
Pewnie Maniek zawody OM na Zegrzu byś wygrał takim wynikiem .
Dodane przez Lukasz Karasiewicz dnia 04.06.2019 22:38
#10
Jak nie mistrzostwa Polski
Dodane przez km73 dnia 05.06.2019 12:02
#11
Dzięki Chłopaki
Idę za ciosem.
Wczoraj trzecia wieczorna wizyta w tym samym miejscu. MHX 0,8-5,5g + jig 0,8 i paprochy już się palą do roboty, a tu... KICHA!!! Łowne miejsce wygląda jak lodowisko. Cała tafla w namokniętym puchu topoli.
1 rzut = 5 minut skubania plecionki z badziewia. Po godzinie odpuszczam to miejsce.
Przenoszę się w okolicę "mojego" szczupakowego miejsca. Jest 1 honorowy okonek. Patrzę na zegarek, jest 23:50. Hym... a może by tak założyć stalkę i spróbować wirówką w moim fartownym miejscu. Zakładam wirówkę nr 2 / waga 4,2g. 5 rzut i JEB!!! siedzi. Kołowrotek zapodaje piękną melodię hamulca, a okoniówka pięknie trzyma rybę. 2 odjazdy i świeca na ostaniej prostej.
Po trzech minutach mam szczupłego w podbieraku. Równe 60 cm.
Fota i do wody.
Dobry test patyka. Czuć, że ma zapas mocy jak na tak delikatny kijaszek.
I to wszystko pod blokiem. YES! YES!! YES!!!
Edytowane przez km73 dnia 05.06.2019 12:09
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 05.06.2019 13:15
#12
Brawo TY
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 05.06.2019 21:05
#13
Gratki, Maniek
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 05.06.2019 22:08
#14
Maniek z takim zapałem to Ty zacznij łowić sumy .
Dodane przez salto dnia 06.06.2019 07:41
#15
Wczoraj nie miałem zaplanowanego wyjazdu na rybki, ale jak nie teraz to kiedy. I się opłaciło, parę minut po 19 mam branie, niestety amurek przy samym podbieraku się wypina, kiedy odkładam wędkę następuje branie na drugim kiju. Po kilkuminutowej walce mam amura 86cm.
Wieczorem przezbroiłem wędki za sandaczem ale bez efektu.
Dodane przez Radek Uscinski dnia 06.06.2019 08:47
#16
KM złowiłeś kiedyś jednego szczupłego, zrobiłeś kilka zdjęć w nocy żeby nie było widać dobrze szczegółów i wstawiasz na forum
Tylko te okonie coś nie pasują mi to mojej tezy
Jak wpadłeś/trafiłeś na takie nietypowe godziny łowienia?
A ja dzisiaj zaczynam maraton-ik okoniowo szczupakowy
Dodane przez alex71 dnia 06.06.2019 08:56
#17
Witam ,gdzie te zdjęcia sumów panowie
Dodane przez km73 dnia 06.06.2019 10:09
#18
Salto piękna ryba!
Dodane przez km73 dnia 06.06.2019 10:10
#19
Sławku,
Ale nie mam ich pod blokiem
Dodane przez km73 dnia 06.06.2019 10:36
#20
Radek Uscinski napisał(a
KM złowiłeś kiedyś jednego szczupłego, zrobiłeś kilka zdjęć w nocy żeby nie było widać dobrze szczegółów i wstawiasz na forum
Tylko te okonie coś nie pasują mi to mojej tezy
Jak wpadłeś/trafiłeś na takie nietypowe godziny łowienia?
A ja dzisiaj zaczynam maraton-ik okoniowo szczupakowy
Radek,
Odwiedziło mnie wczoraj dwóch kumpli nad kanałkiem. Śmiali się, że mam dmuchanego szczupaka i różnie go pompuję aby zmienić rozmiar.
Co do godzin łowienia, to poniekąd, wymusiła to sytuacja nad kanałkiem. Tu jest park. Full ludzi, psów, hałas i zgiełk. Np. rozpędzony, czterdziesto kilowy labrador wskakuje do wody po patyk. Po 22-giej wszystko cichnie i jest pusto. I wtedy Maniek rusza do boju.