---

Janek odnośnie Suzuki Grand Vitara zadzwoń do Gofra. Kupił piękną, wycacaną, ale chyba już poszła do następnego właściciela. Być może miał pecha. U nas w firmie jeździ dużo kijanek i użytkownicy sobie chwalą. Zresztą z samochodami trzeba mieć trochę farta jak z każdym urządzeniem mechanicznym. Ja czasami w pracy jeżdżę nowymi samochodami z wyższej półki (Alpina, Jaguar, Saab, Volvo)) bez przerwy trafiają do serwisów. Naszpikowane elektroniką i im więcej tym częściej wymagają wizyty u doktora.(a doktor kosztuje). Na forum widzę, że są osoby, które się znają to skorzystaj z ich porad a będziesz bardziej zadowolony z przyszłego zakupu. Ja nie jestem w tej dziedzinie fachowcem, więc wybrałem Ravkę 2 litry benzynę, zagazowałem i jeżdżę. Przed zakupem tylko sprawdziłem u fachowców w serwisach jaki ma mieć silnik, bo były mniej i bardziej zawodne. No i na wstępie odrzuciłem diesla.
Trochę Ci współczuję, bo znaleźć coś i zmieścić się w budżecie nie jest łatwo.
Jedyna moja rada, to najpierw po konsultacjach z fachowcem wybierz konkretny samochód (marka, rocznik) i wtedy go szukaj.