Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Poszukiwane auto na ryby, co wybrać?

Dodane przez Marek Bukowski dnia 02.09.2015 18:59
#1

Niedawno nabyłem takie auto głownie z przeznaczeniem na ryby ,mam cztery koła pędzane jest wyższy jak zwykłe osobówki na asfalcie mam full relax dzięki dsg , poza asfaltem na nieutwardzonych drogach i podjazdach radzi sobie znakomicie fotele tylne demontuję w 3 sekundy i mam miejsca tyle co w vanie jak na razie jestem bardzo zadowolony bo chyba w końcu trafiłem to co jest mi potrzebne. sumowapasja.pl/images/imagehost/9287be15a0d19e927b80e45410df4290_resized.jpg sumowapasja.pl/images/imagehost/83853adf6baa8f91644c28b2db7dd69b_resized.jpg

Dodane przez Marcin Skawinski dnia 02.09.2015 19:21
#2

Jaki to model dokładnie??

Dodane przez Popeye dnia 02.09.2015 19:30
#3

Marcin Skawinski napisał(aM

Jaki to model dokładnie??


Skoda Yeti

Dodane przez Marek Bukowski dnia 02.09.2015 19:54
#4

Popeye napisał(aM

Marcin Skawinski napisał(aM

Jaki to model dokładnie??


Skoda Yeti

ZTo jest YetiSUM dodatkowa zaletą jest uciąg na haku aż 2160 kg można legalnie ciągnąć wielkie łodzie i przyczepy

Dodane przez Popeye dnia 02.09.2015 20:56
#5

Marku jakiś nowy face liftingowy model masz ;)

Coraz bardziej poważnie zaczynam myśleć nad rav IV lub CRV II generacji 2005-2006. Benzyna 2.0. Tylko niech ktoś mi napisze, czy to faktycznie takie smoki ? spalanie w mieście 9-10l nie robi na mnie wrażenia bo tyle moja vectra c 1.8 pali. Auta nie zamierzał bym gazować. Nie zwróci mi się ta inwestycja U

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 02.09.2015 21:53
#6

Popeye napisz do ziolek111 on ma Hondę CRV w starej budzie w benzynie . Spalanie 10 l benzyny lub 14 l gazu tyle wiem .

Dodane przez Wisniewski Michal dnia 03.09.2015 08:32
#7

Ja od kilku miesięcy posiadam CRV II 2.0, 150KM - 2003r.
Auto zagzowane. Co do spalania? - w Warszawie, gdzie przejazd 6,5km zajmuje mi nieraz godzinę auto pali rzeczywiście pomiędzy 14 a 15 litrami gazu (w porównianiu do mojej poprzedniej Astry G, 1.4, która paliła około 13l gazu nie ma różnicy).
Benzyny paliła by pewnie około 12l.

Generalnie autko jest bardzo praktyczne, na prawdę bardzo pakowne (lepiej niż kombii). Brak środkowego tunelu z tyłu jest genialnym rozwiązaniem.

Pozdrawiam.

Dodane przez Marek Bukowski dnia 15.03.2016 15:02
#8

Taki trochę dziwak Dacia Duster mógłby być chyba niegłupim rozwiązaniem .Wysokie to jest napęd ma ,wczoraj miałem okazję spróbować jak to jeżdzi po drogach terenowych i powiem że jest nawet dobrze .Drogie to to nie jest ciekawe jak z awaryjnością .W linku test

https://www.youtube.com/watch?v=O_HCnrIDXbM

Dodane przez Cecula Damian dnia 15.03.2016 15:06
#9

Marek Bukowski napisał(aM

Taki trochę dziwak Dacia Duster mógłby być chyba niegłupim rozwiązaniem .Wysokie to jest napęd ma ,wczoraj miałem okazję spróbować jak to jeżdzi po drogach terenowych i powiem że jest nawet dobrze .Drogie to to nie jest ciekawe jak z awaryjnością .W linku test

https://www.youtube.com/watch?v=O_HCnrIDXbM


Nie kupuj tego auta ten samochód to nie porozumienie w pracy użytkujemy dustera 2 letnie auto a wszystko chyba się już tam psuło- ciekawe jak się gwarancja skończy. Wieczne problemy z elektryką przepalającymi się notorycznie żarówkami, brakiem ładowania.

Edytowane przez Cecula Damian dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Marek Bukowski dnia 15.03.2016 15:16
#10

Spoko na razie nic nie kupuję ,z dalszej rodzinki ktoś tam kupił to się garnąłem kawałek ,jeżdzi nawet fajnie jak na tego typu auto .U

Edytowane przez Marek Bukowski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Cecula Damian dnia 15.03.2016 15:19
#11

A jak długo ma to autko- pewnie krótko.

Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 15.03.2016 15:20
#12

jak ktoś by szukał czegoś uniwersalnego to znajomy ma jeepa xj U http://olx.pl/i2/oferta/jeep-xj-4-0-lift-6-5-kola-35-CID5-IDew1x7.html#E40f8416a1
Wciągna się w off-road i szuka czegoś mniejszego jeep pod młotek, cena wysoka ale warty

Dodane przez Marek Bukowski dnia 15.03.2016 15:24
#13

Cecula Damian napisał(aM

A jak długo ma to autko- pewnie krótko.


A no krótko dopiero co kupili i chyba się pochwalić przyjechali Wujki moje .U
Damian napisz co tam się psuję bo i sam ciekawy jestem .

Dodane przez j-23 dnia 16.03.2016 21:34
#14

U mnie po długich poszukiwaniach padło na suzuki GV I z 2,0 l benzyna 128km,jestem z rybo-wozu zadowolony ,napęd 4x4 rozłączalny ,reduktor, auto bez przyczepy w trasie 8,5l z łodzią na przyczepie 10l z napędem 4x4 weźmie 12l,spalanie też uzależnione jest od ciężaru nogi . Napęd 4x4 potrzeby mi jest tylko do wodowania łodzi i nie ma stresu wyjadę ,czy nie wyjadę .

Dodane przez jachu67 dnia 05.04.2018 19:08
#15

... to nie był samochód marzeń. Odbyłem dziś wycieczkę ( z Waldkiem42) po Pajero Sport do Starogardu Gdańskiego. Sprzedający zapewniał,że autko jest w suuper stanie. Szkoda,że tylko on tak uważa !Z.
To co oferuje jest : skorodowane, bez przeglądu, zdekompletowane.
Tylko silnik pali jako tako. Katastrofa. !!

Dodane przez Jacek Bartnik dnia 05.04.2018 20:50
#16

Trzeba było Jachu przez telefon zagadać jak chłopaki z filmikuD

YouTube Video

Edytowane przez Jacek Bartnik dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Mateusz Wisniewski dnia 05.04.2018 23:05
#17

Jachu ile masz do wydania? To czegoś poszukamy

Dodane przez robix dnia 05.04.2018 23:19
#18

A może subaru forester ? Land rover Discovery , volvo xc70 , T5 4x4 .Do wyboru do koloru jak to mówia ale wiadomo wszystko rozbija sie o pieniadze .Ogólnie wybór jest duży pomijając okazje typu Niemiec płakał jak oddawał itp .Sam szukam i chyba stanie na t5 1,9tdi - przyzwoite spalanie ,łatwy dostep do części ,duzy prześwit czyli duzy plus w terenie .

Dodane przez jachu67 dnia 06.04.2018 04:22
#19

Mateusz Wisniewski napisał(aM

Jachu ile masz do wydania? To czegoś poszukamy


Chciałbym zamknąć się w kwocie 20 tys. zł. już po przeglądzie zakupowym.

Dodane przez robix dnia 06.04.2018 09:39
#20

W tej cenie kupisz t5 ,volvo xc70 ,Subaru forester I i starsza werssje Discovery z tych które dalem oczywiście na przykład .Jest jeszcze suzuki grand vitara też ciekawe auto .Ogólnie kwota wystarczające na fajne auto tylko trafić pewny egzemplarz nie zajechany lub z zatajona usterką czy wadą to trzeba mieć szczęście a najlepiej poprostu dobrze wszystko sprawdzić w trakcie zakupu bo niektóre części lub naprawy mogą być kosztowne . No i oczywiście ograniczone zaufanie do sprzedającego chyba że kupuje sie od znajomegoU