---

Mam pytanko gdzie szukać suma jesienią gdy temperatura wody spada, czy zachowuje się podobnie do karpia i szuka cieplejszej wody schodząc w głębsze partie zbiornika? Drugie pytanie to czy jego upodobania "kulinarne"sie zmieniają? Jaki pokarm wtedy pobiera chętniej? Wiem ze w dużej mierze zależy to od danego zbiornika i warunków tam panujących ale może z własnych doświadczeń cos podpowiecie?

---

Wiesz największym wskaźnikiem jest temp wody. Wrzesień raczej jest dobrym miesiącem do łowienia. Jeszcze zależy od roku. W tym roku jeszcze jest ciepło więc ryby powinny dobrze żerować na płytkiej wodzie i wychodzić dziur. Niestety im zmniejsza woda tym rzadziej wychodzą na jedzenie.

---

Masz rację, pamiętam niski stan, trzymały się dziury jakby bały się o utratę miejscówki, wcale nie żerowały.

---

Tzn chodziło mi, że im zimniejsza woda tym rzadziej jedzą. Literówka mi się wkradła bo pisze z telefonu. A z mała wodą to też inna bajka jest bo ryby nieco inaczej się zachowują, trochę za mało jestem nad wodą żeby to dobrze rozkminić ale niestety czas mi na to nie pozwala... Ogólnie wrzesień też nie jest łatwy, trzeba dobrze oszacować kiedy łowić płytko, a kiedy już głęboko.

---

Z doświadczenia wiem ze karpie przed zimą ładują akumulatory i jedza na maxa przez co są mniej ostrożne... sum chyba tak się nie zachowuje wiec niema co liczyć na jakieś świetne brania we wrześniu? ??

---

Sumy najsłabsze są w lipcu, teraz już trochę podjadły i jeszcze będą jadły chyba jak większość ryb. We wrześniu są już fajne, podpasine i mocne. Dużo silniejsze jak na początku sezonu.

---

A czy wielkość przynety ma teraz znaczenie? Może szkoda mu energii na drobne przekąski i woli cos kakretnego o tej porze? Zamiast małego woblera woli dużego zywca? Z doświadczeń co powiecie?

---

Sum w kazdym miesiącu lubi dużego żywca!!

---

Ale woblerem też nie pogardzi.... zwłaszcza moim

---

Tak Józek twoje są bezkonkurencyjne

---

Czy komuś udało się złowić suma gdy temp. Wody spadła poniżej 10°c?

---

W ub. roku łowiłem pod koniec października z trola kilka miałem.

---

Łowiłem sumy ubiegłej jesieni do temp. 11 st. Te 10 stopni to jest u mnie znak, że trzeba się poważniej zająć innymi drapieżnikami.

---

U mnie teraz 16... ale po górze czyli jeszcze myślę że tydzień dwa będzie się dało polować. ..

---

Do 10 stopni łowienie jest realne i to jest już moja granica , chyba że nastąpi ocieplenie . Łowiłem też jak woda miała 8 stopni , ale to już były przyłowy sandaczowe .