---

Na swoją Yamahę mam niby klienta miejscowego to i może jakąś szóstkę bym kupił do wywózki .Waga ok 25 kg to i w trudnym terenie nie problem znieść. Brać ino nie brać ?.

---

W serwisie słyszałem że Suzuki df5-6 maja być ulepszone w tym roku .Dostępne pewnie bliżej wakacji to jakby ktoś miał brać na wiosnę to może warto poczekać .

---

Test porównawczy silników zaburtowych w klasie 100 KM. Honda

https://marine.suzuki.de/fileadmin/
product_images/Service_und_Kontakt/
Boote_02_15_Motorentest_Quartett_der_
100er_Klasse.pdf

---

Witam
Może się dołączę, temat nie na teraz ale zaczynam się rozglądać za niedużym silnikiem a przede wszystkim i co naj, naj ważniejsze to najcichszym jak to tylko możliwe.
Zastanawiam się nad Yamaszką 2,5KM. Silniczek do kabinówki tak naprawdę tylko żeby się przemieszczać, czasami do pontonu 3m.

---

Z silników nowych najrozsądniejszą opcją są tohatsu niby to samo co mercury czy parsuny ale made in japan .Nie wiem czemu ten sam silnik pod nazwą tohatsu jest tańszy niż mercury .Różnice między tohatsu a parsunem przy 10 km to ok 1 tyś a jest sprzęt japan a nie china .

---

Tutaj test z sierpnia silników 40hp.
https://boten.nl/magazine/2016/september

---

Szukam porównania silników mocy 150 KM może ktoś gdzieś widział .

---

Już mam .
http://www.boote-magazin.de/bootsmotoren/aussenborder/aussenbordmotoren-150-ps-im-test/a43473.html

---

Kolega do łódki Escapade 600 ma podpięty silnik Yamaha 150KM, w maju mieliśmy problem z trymem.

---

Jakie są Wasze opinie na temat silników firmy Tohatsu.
Dla mnie to trohe dziwne jeżeli cena 30hp to 16tysi a ceny 30 innych firm to 20 i w górę.

---

Nic w tym dziwnego, zawsze były tańsze. A to jedne z niewielu, które robią japońce a nie inni skośnoocy pod nadzorem. Ja mam swojego (6 km) i sobie chwalę.

---

A ta niższa cena nie idzie czasem w parze z gorszej jakości podzespołami?

---

16 tys niby cena niska bo bez bajerów np trymu a z trymem i manetką porównywalnie jak inne .W tamtym roku była np Yama 30 750cc z wielofunkcyjnym rumplem za 17,5tys czyli porównywalnie .

---

Przerobiłem kilka silników Tohatsu , miałem też styczność z innymi np. Honda czy Yamaha . Tohatsu jest konkurencyjne zachowując jakość, nie twierdzę że są lepsze bo nie są , ale działają . Obecnie mam 9,9 w dwusuwie i 3,5 w czterosuwie . 9,9 to wiekowy silnik i działa bez zarzutu musi się tylko rozgrzać po odpaleniu . A 3,5 to nówka z 5 letnią gwarancją więcej mi nie trzeba - na razie .

---

Wynika to z wielu kwestii .Mercury i tohatsu to te same silniki a cena bardzo różna .Wiele ma tu do rzeczy cena euro ,jena . Tohatsu są jakościowo dobre tyle że nie mają różnych udziwnień . Zwykła prosta konstrukcja na gażniku . Inne marki mają np ładowanie w standardzie w tohatsu różnie z tym bywa . Swoją drogą parsuny czy seakingi to takie same silniki jak tohatsu . Może poza miejscem produkcji .

---

No i ty bym się nie zgodził "parsuny czy seakingi to takie same silniki jak tohatsu",
tym bardziej jeżeli piszesz "Mercury i tohatsu to te same silniki" no to i Merkury to samo. No to i reszta też, bo np. w Parsunie sporo części od Yamahy.

---

W encyklopedii coś tam wspominają o wspólnym działaniu Tohatsu z Evinrude i Mercury z Tohatsu .

https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.
org/wiki/Tohatsu&prev=search

https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.
org/wiki/Mercury_Marine&prev=search

---

W porównaniu z innymi firmami to lepiej wsiąść tą Toske czy np Suzuki lub Yamaha?

---

To warto popatrzeć na pojemność ,przełożenia przekładni itp parametry i o ile tohatsu i mercury to dokładnie to samo to także parsun niczym nie odbiega . Tyle że robiony w chinach i materiałowo być może się różni . Może kwestia wykonania .Nie bez powodu tohatsu zmieniło wygląd zewnętrzny silników .



http://www.tohatsu.com/outboards/9_8_4st_spec.html

http://parsundistributorcanada.com/?page_id=55

Popatrzcie na wymiary tłoków ,ich skok ilość oleju w silniku i przekładni .

---

Moim zdaniem jeśli ma służyć tylko do pływania to cena przemawia za tohatsu . Ma co prawda powszechnie znane wady jak np zapychanie się gażnika tak samo jak mercury ale to wyłącznie wina użytkowników . Zostawienie paliwa w gażniku na kilka miesięcy powoduje brak wolnych obrotów .Rozwiązanie banalnie proste ,po wyjęciu gażnika odkręca się komorę pływakową i dyszę .Czyszczenie dyszy i po problemie . Wbrew temu co serwisy w tej kwestii mówią to pół godziny roboty .U nich koszt min 150 zł .