Już kilka razy przyłowem przy spiningowaniu za szczupakiem był sum
duży lub całkiem małe .
Wczoraj na Bugu po piętnastu minutach zestaw nie wytrzymał znowu sum był górą.
Pozostał pocięty palec przez plecionkę .
Miejscówka jest trudno dostępna i mało uczęszczana postanowiłem zasadzić się na sumka ze spiningiem może castem i stacjonarnie na żywca .
Woda jest bardzo trudna woblery odpadają może guma z dozbroją lub blacha .
Mam kilka od Gżybka ale chciałbym Was się spytać może doradzicie jakie blachy na te wąsate gadziny zastosować .
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |