Miejscowość: Jadów Postów: 6214 Data rejestracji: 21.06.2013
Do pontonu Marek
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014
Silnik na długiej kolumnie 74kg ,śmiało można pływać na pontonie i przyda się też do łódki [ale jakiej jeszcze nie wiem ,własnoręcznie zrobione są zawsze najlepsze wiem bo miałem dwie ] .Najprzyjemniej pływa mi się po rzece tak do 20 km/h ,ale i czasami lubię trochę zabawy na wodzie dlatego go kupiłem .Miałem kupić silnik Yamaha 40 ale to już stacjonarny bardziej ,kręgosłup mam sztywny tego jeszcze dżwignę jak będę chciał .
Miejscowość: Głogów Postów: 240 Data rejestracji: 21.07.2015
Marek piękny silniczek a co do gwarancji pamiętaj tylko o regularnych przeglądach serwisowych ja sobie takie odpuściłem ze względu że za daleko mam do serwisów i jak podliczyłem że przez te 5 lat prawie drugi silnik z tego wyjdzie to zrezygnowałem
Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014
Pracował tyko 2.0 minuty nawet się nie rozgrzał ,ciszej będzie chodził a na filmie to i stojak brzęczy .Yamahy z kilku metrów na wolnych już nie słychać prawie pod wiatr .ten podobno cichszy jeszcze .
Miejscowość: Postów: 2471 Data rejestracji: 24.06.2013
A więc nie mogłem przejść obok tego wszystkiego majdanu bez zaopatrzenia dla siebie. To moje skromne zakupy: zaciskarka, monofil, pierdoły do tworzenia zestawów, kotwice smary, ciężarki piaskowane, wyglądają fajnie, jakaś nowość od mikado. Zaczynam łowić na zestawy z monofilem, słyszałem wiele pozytywnych opinii. No i oczywiście wobek od Józka musiał być, czekam jeszcze na kilka dwunastek. Piękne wykonanie no i łowność, do tego sam Jakub Vagner przyszedł kupić Józka woblery chyba na okonie nilowe.
No i mój sum pluszak dla dziecka na przyszłość, powiedziałem kiedyś, że to będzie pierwsza maskotka mojego dziecka ale skoro była okazja nabyć z Podpisem Jakuba to się skusiłem, a dziecko kiedyś tam będzie Moja żonka z pluszakiem, a kalendarz już na ścianie-jeszcze raz dzięki.
No i kolejny kijek od sportexa - magnus jigging 1820. Polecałem ten kijek ale został, więc musiałem go zabrać
Miejscowość: Wrocław Postów: 668 Data rejestracji: 29.09.2015
Drobiazgi zawsze się przydadzą, a nowości trzeba testować. Kijek fajowy choć nie miałem nigdy Sportexa w łapkach. Gratuluję zakupów i oby się spisały w sezonie.
P.S. Napisz mi na priv co to jest położone na ścianie?