Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
Semi |
Dodany dnia 27.07.2017 21:09
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2911 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Ja w niedzielę się wypowiem, jadę jutro sprawdzić. Ale braciak był w tygodniu dwa razy i lipa.
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
Marek Bukowski |
Dodany dnia 27.07.2017 21:15
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
Rano o trzeciej kilka razy i słabo ,wieczorem pusto , w południe byłem raz chyba płotkę złapałem . Szczupak i sum czasami się pokazuje . |
|
|
julian |
Dodany dnia 27.07.2017 23:17
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
Byłem nad Górą przebrnąłem przez trawę strach było jechać - pchałem dało mi radę. Zaczęło padać na dobre podjechałem od strony sklepu w Górze. Przez lornetkę widziałem namioty. Łapałem też na pierwszej najmniejszej główce albo między starorzeczem a główkami ( nieżle ciągnie) . Przy dużej wodzie to przy wejściu do starorzecza.Kiedyś Okunin to była pewna miejscówka - teraz pojawiły się koncesje i sieci a skończyła ryba. Jak już pisłem nie lubię tłoku może zjawię się tam we wrześniu lub w pażdzierniku jak będzie ciepło. Było parę płotek z jeziora Zero lina i karasia ale czy to ważne .Siąpiło ale posiedziałem w ciszy i spokoju.W przyszłym tygodniu pojadę na Lipieniec tak jak pisaliście przez Łochów. Dzisiaj byłem pod mostem Gdańskim na łasze i główce ale to tak jak bym łeb do ula wsadził. Pozdrawiam Was Julek |
|
|
km73 |
Dodany dnia 28.07.2017 10:04
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1614 Data rejestracji: 10.12.2013 |
julian napisał(a Kiedyś Okunin to była pewna miejscówka - teraz pojawiły się koncesje i sieci a skończyła ryba. No i w piz...du wylądował... Tak jak na Holendrach i wielu innych miejscach. Pozdrawiam, Maniek2, km73 Night Hunter |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 28.07.2017 21:47
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Byłem wczoraj nad Bugiem bez wędki pozwiedzać stare strony obejrzeć miejscówki do wodowania łódki . Przy Rytelach na Bugu mało wędkarzy pewnie rybów nie ma . Na Morzyczynie i Kiełczewie zero wędkarzy jedna rodzinka z namiotem . W Broku kilku miejscowych ukleje łowili . Zaczyna się raj ludziska przestali jeździć nad Bug za rybami , będzie dużo wolnych miejscówek . Tylko bez rybów Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
km73 |
Dodany dnia 29.07.2017 23:30
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1614 Data rejestracji: 10.12.2013 |
Sławku, nie strasz / kracz proszę. W drugiej połowie sierpnia mam urlop. Tydzień nad Bugiem, w Brańszczyku u znajomych planuję. Rybów bym coś połowił
Pozdrawiam, Maniek2, km73 Night Hunter |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 30.07.2017 07:37
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Bug przy Brańszczyku to fajny kawałek wody , szczególnie w górę rzeki . Powstało nowe starorzecze przy Szuminie dojazd tylko od strony Brańszczyka . Czekam na zaproszenie Maniek jak już zaczniesz łowić . Razem na pewno coś wydłubiemy . Może Semi dojedzie z Karasiami to już rekordy padną . Zauważyłem że coraz więcej ludków łowi na groch i pszenicę . Przystawka na spławik , żadnych koszyczków i federów . Może być na noc pijawka ( pijawka końska , ciemno-szara)lub rosówka . Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 30.07.2017 07:47 Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 30.07.2017 08:09
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 634 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Ja mam Sławek ugotowany groch i zamrożony do zanęty oraz atraktor Nanobaits zielony groszek i zawsze dodaję do karpiowatych. Masz rację ludzie o grochu zapomnieli a to świetna przynęta! |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 30.07.2017 10:07
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Tomek ludzie maja dość drobnicy na federek , do tego zanęta i robale kosztują . Kiedyś ugotowałeś 2 kg grochu 1 kg pszenicy i peczaku i gotowe koszt 10 pln . Trochę czerwonych robali i rosówek zebranych w ogrodzie i jazda na ryby . Wczoraj kupiłem białych robali ( jutro wyrzucę bo zdechną ,mamuśka nie da do lodówki włożyć ) , pinki i zanętę zapłaciłem 30 pln . Do tego do grochu nie podejdzie drobnica brania są ale rzadko i to zniechęca ludków ale jak już coś weźmie to jest radocha Jeszcze dodam że obecni wędkarz ( powiedzmy połowa ) nie umie łowić na przegruntowany spławik na przystawkę jak kto woli w nurcie i tu jest problem Ale sie rozpisałem . Musimy się Tomek spotkać nad wodą bez o rybkach sie pogada i starych metodach na ser i przykrywkę od garnka . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Zweitakter |
Dodany dnia 30.07.2017 13:31
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 119 Data rejestracji: 05.10.2016 |
Przegruntowany spławik ech kiedyś jedynie słuszna metoda na wiślanego leszcza, skarpeta grochu ze czosnkem lub mniodem zależnie od lokalnej tradycji bambus bębenek z czapelką i gwoździory jak do śniegu łopaty.... gdzie ci ludzie gdzie te wody....
Do prawdziwej rzeki zagląda się wędką |
|
|
Marek Bukowski |
Dodany dnia 30.07.2017 14:10
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
Zamiast sklepowych białych było kłódki w leśnym rowie czy rzece ,teraz bardzo nikt nie wlezie po pokrzywy-kleszcze .Na suma znowu gula jętki i tylko żyłki strzelały . |
|
|
Longin Bojanowski |
Dodany dnia 30.07.2017 15:09
|
Właściciel strony Tetryk II Miejscowość: Legionowo Postów: 2165 Data rejestracji: 21.06.2013 |
A ja leszcze łowiłem na ciasto z parzonej kaszy manny.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj. LONIEK, "TETRYK II" |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 30.07.2017 16:19
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 634 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Teraz Sławku Wisełkę robię mam czas to w tygodniu też wypadzik. W sobotę stukam na suma z Wisły. Na starorzecze to trzeba tydzień a ja samotności nie lubię. Na pewno się spotkamy bez , będzie smutno ale może coś się złowi. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 30.07.2017 20:47
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Jutro może tak na szybko ze spiningiem na starorzecze ruszę . Jak wstanę leniwy się na urlopie zrobiłem . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Marek Bukowski |
Dodany dnia 30.07.2017 22:01
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
Sławek tylko z Cw pow 50g . |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 31.07.2017 03:55
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 634 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Na starorzeczu to po sierpniu tylko żaby zostaną zjedzą pseudo wszystko... Chciałbym zaliczyć Popowo Tam gdzie był zlot ale czy wody nie zabraknie? |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 31.07.2017 16:55
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Zajechałem na Lipieniec 5** i do 9** sam spining z odrobiną casta .Później tylko słoneczko piekło i muchy gryzły . Jeden niewymiarowy szczupaczek na obrotówkę się trafił . Ogólnie super w środę powtórka . Teraz w Popowie na tym blacie z 1 metr wody jest ( może ) . Nie lepiej dalej pojechać na pogłębiany Bug zajechać przy Cuplu . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 31.07.2017 17:22
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 634 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Na Kani pogłębiali, kiedyś łowiłem zawsze ryba była... |
|
|
Semi |
Dodany dnia 31.07.2017 17:51
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2911 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Ja w sobotę też ze spinem pograsowałem. Przeważnie po Bugu łaziłem, ale i na kilka starorzeczy zajrzałem wybadać co się dzieje. Może na złote karasie i liny się na urlopie wybiorę kilka razy. Oprócz jednego okonka nic nie złowiłem. Gorąc był straszny a mi się rano wstawać nie chciało. Miałem też jechać w niedzielę, ale w sobotę nad Bugiem szlak mi dętkę w przednim kole strzelił w Romanku i nici z niedzielnego wypadu były, dętki w sobotę wieczorem już nie udało się kupić, a starą szlak trafił tak, że nie ma co kleić. Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
km73 |
Dodany dnia 31.07.2017 19:13
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1614 Data rejestracji: 10.12.2013 |
He... Moja pierwsza przynęta. Ojciec mnie nauczył: 2-wie szklanki, ile wody - ile kaszy. Kiedy i jak wsypać na wrzątek, jak mieszać i zagniatać, żeby rąk nie po parzyć. A mama tylko się zastanawiała, gdzie jej zapachy do ciast Pozdrawiam, Maniek2, km73 Night Hunter |
|
Przejdź do forum: |