Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 09.05.2016 16:07
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Wody tam jest dosyć , tylko rybek brak . Obok są dołki 4 - 5 m .
Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
jachu67 |
Dodany dnia 09.05.2016 16:26
|
pasjonat Miejscowość: Bydgoszcz Postów: 987 Data rejestracji: 03.06.2014 |
A gdzie jest "dosyć " ryb? Chyba w Centrali Rybnej ! |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 17.07.2016 21:01
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Braciszkowie Tomek i Łukasz zaprosili mnie na pierwsze wodowanie pontonu Maweric Przerwa techniczna Ponton Maweric ze specjalnym napędem typ Łukasz . Na koniec pięknego deszczowego dnia na Szuminie , szczupak z Bugu Łukasza Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 17.07.2016 21:28
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4761 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Czyli ponton został "ochrzczony" nie tylko wodą, ale też szczupłym
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 07.08.2016 22:17
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Wolne popołudnie dawno nad wodą nie byłem . Spining , ciężki cast Lońkowy zapakowany i na starorzecze Lipieniec ruszyłem. Wędkarzy prawie nie było to sobie do woli mogłem miejscówki obrzucać , woda niska . Przed wieczorkiem jeden mały szczupaczek się uwiesił na obrotówkę . Trochę wiało . Przed wieczorem pogoda się poprawiła . Miejsce do slipowania łódki znalazłem na starorzeczu chyba kiedyś tam było ale zarosło i woda wypłukała podjazd . Przydała by się koparka na chwilę lub kilku ochotników z łopatami to by teren wyrównał . cdn. Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
km73 |
Dodany dnia 10.08.2016 10:24
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1614 Data rejestracji: 10.12.2013 |
Slawomir Tabor napisał(a Wolne popołudnie dawno nad wodą nie byłem . Spining , ciężki cast Lońkowy zapakowany i na starorzecze Lipieniec ruszyłem. Wędkarzy prawie nie było to sobie do woli mogłem miejscówki obrzucać , woda niska . Przed wieczorkiem jeden mały szczupaczek się uwiesił na obrotówkę . Trochę wiało . Przed wieczorem pogoda się poprawiła . Miejsce do slipowania łódki znalazłem na starorzeczu chyba kiedyś tam było ale zarosło i woda wypłukała podjazd . Przydała by się koparka na chwilę lub kilku ochotników z łopatami to by teren wyrównał . cdn. Sławku, a zatem kilku chłopa, kilka łopat i mini zlot Dawno nocki nie robiłem Ps. Druga fota jak do kalendarza Pozdrawiam, Maniek2, km73 Night Hunter |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 25.09.2016 19:26
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Semi tak ładnie sobie połowił na swoich starorzeczach to i ja o 14** ruszyłem ze spiningiem i od dawna nie używanych woderach . Przez trzy godziny na haku miałem dwa wymiarowe szczupaki i jednego olbrzyma . Nie licząc maluchów na obrotówkę chyba z 5 szt . Co dziwne olbrzyma przyciągnąłem jako gałąź do siebie około 30 m tak mi murował dopiero z 5 m od moich nóg zaczęła gałąź odpływać w bok ku tatarakom. Nic nie mogłem zrobić i tak tam został z moją gumką i przyponem . . Wiem że muszę nauczyć się podbierać ryby ręką w głębokiej wodzie albo trzeba sobie podbierak z małą rączką kupić bo inaczej wodery będą mi nie przydatne . Myślałem że całkiem spustoszyli ze szczupaków moje starorzecza ale jest dobrze jak tyle sztuk miałem na haku w trzy godziny . Czekam na własną łódkę . Robienie telefonem zdjęć stojąc w 1 m wodzie wychodzą takie zdjęcia i tyle go widziałem . Pora na szczupaka zapolować . cdn. Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Semi |
Dodany dnia 25.09.2016 19:49
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2911 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Jeszcze Sławek chwilę, niech roślinność pierwsze przymrozki zetną to i szczupaki lepiej będzie szukać po naszych nadbużańskich starorzeczach. Mój wczorajszy szczupaczek to jeszcze musi się podpaść, waleczny był, ale biedaczysko taki chudy że się zastanawiałem czy aby ma co jeść w tym bajorku i czy go do rzeki odległej o 200 metrów nie zanieść.
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 25.09.2016 19:53
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 417 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Ja kupiłem sobie taki duży, ale naprawdę duży podbierak muchowy ron thomson. Pewny jesteś, że to szczupaka miałeś? |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 25.09.2016 20:05
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Radek dobrze że są jeszcze szczupaki może dotrwają do tarła . Ostatnio nic nie złowiłem a byłem kilka razy . W maju kilka sztuk złowiłem z bratem i to jeden wymiarowy . Na pewno był to szczupak bo go widziałem przez chwilę ale to był ten z tych mniejszych . Trudno z woderów wygrzebać komórkę i zdjęcie robić a druga ręką szczupaka przytrzymać . Za plecami kilka metrów ziela i tataraku nie za bardzo jest gdzie się cofnąć . Podbierak chyba sobie sprawię bo te szczupaki są szkolone i nura przy nogach dają do dna i tyle ich widać . Taki podbierak Radek czy większy . http://www.szczupak.pl/ron-thompson-wooden -landing-net-trout-i4681.html Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 25.09.2016 20:37
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 417 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Tan Twój z linka to malutki. Ja teraz w ten się zaopatrzyłem: http://www.szczupak.pl/ron-thompson-wooden-costal-net-i4413.html Ja głównie brodzę i moim zdaniem takie wędkowanie jest najfajniejsze. U mnie teraz ryby się wycwaniły(te duże) i odeszły od brzegów poza zasięg rzutów i to wkurza. Jeśli mogę Ci podpowiedzieć to nie cofaj się. W woderach masz tą przewagę, że stojąc w wodzie możesz dokładnie sprawdzić co masz pod wodą i podczas brania i holu dając kilka kroków w bok unikasz podwodnych przeszkód i ułatwiasz sobie hol. Dla mnie gorsze są świece, bo cholera wie jak się przy tym zachowywać A Tobie to najnormalniej w świecie pletka się przedarła? Ty nie łowisz delikatnie więc nie powinien Ci porwać? |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 25.09.2016 21:15
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Radek pewnie tak było z tą pletką było po prostu przetarła się . Własnie tam gdzie byłem nie pochodzisz w woderach za dużo krzaków , karp i dziur w dnie . Z tym największym szczupakiem tak miałem kilka metrów przed nogami zaczął szaleć i skakać w dodatku nie dociąłem go bo myślałem że to jakiś zaczep holuje . Najważniejsze że był kontakt z rybą i to nie jeden . Już się nie mogę własnego pływadelka doczekać i na wodę . Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 26.09.2016 14:25 Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Robert |
Dodany dnia 26.09.2016 14:05
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1251 Data rejestracji: 07.08.2013 |
Sławek wykasuj jedne słowo z powyższego posta bo juz nie spotkasz się z nim -))) Szpiedzy nie śpią . |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 26.09.2016 14:24
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 417 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Robert napisał(a Sławek wykasuj jedne słowo z powyższego posta bo juz nie spotkasz się z nim -))) Szpiedzy nie śpią . Potwierdzam! Sam doświadczam tego :( Najlepiej zmienić temat na np. "połowy mazowieckie" czy coś takiego i oczywiście jak najmniej szczegółów |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 26.09.2016 19:35
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Robert jak pojedziesz na Narew po leszczyki w niedzielę , to nie będziesz na ustawce na starorzeczu . Może Karasie dojadą z pontonem no i Ziułek może dojedzie . Szpiedzy zawsze byli i będą , trafiłem na okres dobrego żerowania i miałem dobrze dobrane kolorystycznie woblery i dużo dużo szczęścia . U nas wszyscy walą gumami , rzadko obrotówki i wahadła . Woblery są dla nie których poza zasięgiem . . Radek ,, Połowy Mazowieckie " może być , ale cały sens postów gdzieś się zagubi . Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 26.09.2016 19:42 Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Robert |
Dodany dnia 26.09.2016 20:05
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1251 Data rejestracji: 07.08.2013 |
Slawku ja leszczy nie łowie od majówki - boje się ze znowu zrobie rzez i rybki będą z tarła ,bo ja się nie znam, co gdzie i jak |
|
|
wojtek |
Dodany dnia 26.09.2016 21:03
|
Początkujący Miejscowość: Postów: 3 Data rejestracji: 05.09.2016 |
Koledzy jeżeli można wiedzieć to kiedy i gdzie się spotkacie na starorzeczu |
|
|
Robert |
Dodany dnia 27.09.2016 20:38
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1251 Data rejestracji: 07.08.2013 |
Skąd wojtek jesteś ,często bywamy na starorzeczach Bugu- Brok- Wyszków ,ale tam nie ma ryb ,wiec tylko grill ognisko ,kiełbaska i długie nocne rozmowy |
|
|
Semi |
Dodany dnia 28.09.2016 21:12
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2911 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Slawomir Tabor napisał(a Robert jak pojedziesz na Narew po leszczyki w niedzielę , to nie będziesz na ustawce na starorzeczu . Może Karasie dojadą z pontonem no i Ziułek może dojedzie . Planujeta cosik?? Może i ja bym w końcu się z Wami spotkał, bo dawno Waszych gęb nie widziałem. Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 28.09.2016 21:36
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6140 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Znajomy łódkę chce przytargać . Żonka do Gdańska ja na rybki , pakować manele chłopy to ostatnie chwile i na Bug .Ryb może nie ma za wiele ale jakie powietrze łąkowo-jeziorne gnojowicą polane . Jak będzie słaba pogoda to wiatę przywiozę . Semi masz blisko no i karpiki tam są rekordowy 17 kg i linek się trafi . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
Przejdź do forum: |