Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 10

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,464

· Najnowszy użytkownik: ujewuk


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

 Drukuj temat
Andrzej Cecula
Cecula Damian napisał(aM

Lucas napisał(aM

Jest!!! Wielka ryba!!! Co tam Ebro, Pad czy Rodan...
Ja Wam pokaże rybę z szybkeij Wisły!
Nie z płocka czy jakiegoś innego zalewu ale z pięknej, dzikiej i szybko płynącej Wisły!
Lokomotywa została złowiona metodą stacjonarną. Miara pokazała 230 cm!!!
Vistula cierpliwych wynagradza...


sumowapasja.pl/images/imagehost/ec87d1b6a2e6cfade4070f48e08eb464.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/e94e36b0dd16800d4b0d8c0fbbad2ac7.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/97a4692f8f62a6662b5f503a33c20cca.jpg


Brak słów gratulacje J

Masakra coś ty wyjął Lucas z tej WisłyOJJ
Szafa piękny Odrzański sumI
 
Lucas
Powiem Wam że w tym roku miałem większą rybę na kiju lub poprostu dużo silniejszą. Pierwszy raz sum chciał mnie wyrwac z łodzi. Holu było może kilka minut ale przeżyłem to okropnie. Przez kilkanaście minut siedziałem na łodzi i nie wiedziałem co się stało. Chciałem odciągnąć duża rybę od drzew i już miałem silnik odpalony odpływałem a on w drugą stronę na docisnietym hamulcu. Musiałem kucnąć i zapierać się o łódź,a w końcu plecionka strzeliła. Albo dotknęła konarów albo nie wytrzymała. Masakra... Później spadły mi dwie fajne ryby i się wkurzyłem, wróciłem do domu. Ta złowiona ryba mnie podbudowała, tego dnia mieliśmy jeszcze jedno branie na stacjonarke ale strzelił i zaraz puścił. Później jeszcze jedna mała ryba wyjęta do 130 cm. A i jeszcze jedno branie w dryfie. Teraz pauzuje i odpoczywam.
 
Cecula Damian
Lucas napisał(aM

Powiem Wam że w tym roku miałem większą rybę na kiju lub poprostu dużo silniejszą. Pierwszy raz sum chciał mnie wyrwac z łodzi. Holu było może kilka minut ale przeżyłem to okropnie. Przez kilkanaście minut siedziałem na łodzi i nie wiedziałem co się stało. Chciałem odciągnąć duża rybę od drzew i już miałem silnik odpalony odpływałem a on w drugą stronę na docisnietym hamulcu. Musiałem kucnąć i zapierać się o łódź,a w końcu plecionka strzeliła. Albo dotknęła konarów albo nie wytrzymała. Masakra... Później spadły mi dwie fajne ryby i się wkurzyłem, wróciłem do domu. Ta złowiona ryba mnie podbudowała, tego dnia mieliśmy jeszcze jedno branie na stacjonarke ale strzelił i zaraz puścił. Później jeszcze jedna mała ryba wyjęta do 130 cm. A i jeszcze jedno branie w dryfie. Teraz pauzuje i odpoczywam.


Po takich rybkach to możesz już spokojnie kończyć sezon^^^^^ ;)
 
Lucas
Jeszcze za wcześnie U ogarnę się tylko nie wiem kiedy. Jak jutro rano nie pojadę to zacznę łowić od poniedziałku bo weekend za duże tłumy...
 
Cecula Damian
Marek Bukowski napisał(aM

No ładny wiślak pewnie nie jeden kij połamał ,I ale sumy z Płocka czy Wąchocka takie same H.W 2008 przed przyduchą złapali na Bugu w moich stronach 78kg ,stówę miałby teraz pewnie.^


Sumy złowione na wodzie prawie stojącej a wartkiej rzece jednak robią różnice nie wyobrażam sobie zatrzymać takiego kolosa jakiego złapał Lukas jak postanowi ci pójść z nurtem na rzece pełnym zaczepów. A w PŁOCKU dlatego pada tyle dużych ryb że łatwo jest je wyholować. Co nie znaczy że na innych odcinkach jest ich mniej.
 
Szafa
Lucas napisał(aM

Piękny. To Odra?


Tak, OdraI
 
Lucas
Dziś wyskoczyłem na 3 godziny przed pracą. I mimo silnych wiatrów, pogody w kratkę, jeden glut z 120 cm się trafił.

sumowapasja.pl/images/imagehost/fab6ee975c47aee398bca2e81b3a7b81.jpg
 
Cecula Damian
Gratuluje widać że regularnie łowisz i na tarczy nie schodzisz z wodyU
 
roberto7
Łukasz ,chyba dziś w dół wody byłeś U
 
Szafa
Gratuluje, najistotniejsze, że non stop łowisz. Ale ten 230 z Wisły to coś na co czeka wielu z nas, jeszcze raz graty I
 
Slawomir Tabor
Dobra passa trwa oby tak dalej Łukasz .I
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Lucas
Staram się nie schodzić o kiju z wody. Tzn raz w tym roku nie wyciągnąłem suma ale to wtedy ten byk mi porwał zestaw a dwa mi spadły, tak to statystyki muszą być dobre. W następnym tygodniu planuje pociągnąć jakiś maraton.
 
Mateusz Wisniewski
sumowapasja.pl/images/imagehost/401a0f2dce10e75ced9b19a0a7bc38d2.jpeg pozostało tylko czekać na branie ;)X
 
Cecula Damian
Mateusz Wisniewski napisał(aM

sumowapasja.pl/images/imagehost/401a0f2dce10e75ced9b19a0a7bc38d2.jpeg pozostało tylko czekać na branie ;)X


powodzenia;)
 
Koz@k
Wczoraj na pontonie zameldowały się trzy wąsacze, ten największy. sumowapasja.pl/images/imagehost/573cab1b6c4a4c9dc20d7956180b4e19.jpg
Łowię, analizuję, poprawiam.. i łowie jeszcze więcej.
Determinacja to mój atut.

IZachęcam do polubienia mojego funny page na FBI
https://www.faceb...hobsessive
 
Slawomir Tabor
Piotrek I Ładny sumek nie ma co .
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Jan Brzozowski
Powiedziałbym, że nawet bardzo ładny J
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I U
 
Semi
Piękne sumisko Piotr.I

A ja kolejny weekend spędziłem nad Bugiem w rodzinnych stronach. W piątek już około 16.00 byłem z braciakiem nad rzeką z myślą o nocce. Zacząłem od feederków, białoryb fajnie żerował i do 19.00 miałem w siatce kilka leszczyków kilaczków i kilka ładnych krąpi więc zamiast jednego feederka stanął zestaw sumowy z krąpiem na kotwicy. Braciak stawia pęczek rosówek, których mamy pewnie z 1000 sztuk w piwnicy po ostatnich deszczach i to on ma pierwszy branier i wyjmuje sumka około 85 cm. Przed północą i ja mam branie na żywca, ale jak doleciałem do kija to już było po braniu, a krąp obdarty z łuski, też pewnie nie był za duży, ale zawsze to przynajmniej branie było. Do rana już bez brań, jak się rozwidniło to obserwowaliśmy potężne leszcze spławiające się pomiędzy naszymi zestawami, szczególnie jeden wzbudził w nas nadziej,e ,że jeszcze są w Bugu ogromne leszcze, normalnie taka łopata wyszła do wierzchu że nam kopary poopadały. Rano do 6.00 łowie jeszcze cztery przyzwoite leszki

sumowapasja.pl/images/imagehost/015cabb2e4d5890b806326c7ea442b7b.jpg

w granicach 1,5 kg i uciekamy do domu bo żreć się chce i spać.
Zdrzemnąłem się, zjadłem śniadanie i około 11.00 znów siedziałem nad rzeką. Jeszcze nie zdążyłem pierwszego kija dobrze postawić jak mam potężne gięcie i po długiej walce karpisko wygrywa, zbytnio polotu z moim feederkiem nie miałem, szedł jak chciał. Później mi się ładne leszczysko trafiło po 12.00 około 2 kg.

sumowapasja.pl/images/imagehost/2244475fac1bb021cb45c93f0493ec10.jpg

I do 17.00 cisza, deszczyk popadywał, jakiś wiatr ze wschodu powiał, ogólna cisza. Dopiero jak się rozjaśniło i miałem się zbierać do domu mam znów ładne branie i ciężką rybę na haku, przez dłuższą chwilę myślałem ze mam w końcu tego wielkiego leszcza, bo szedł tępo powoli pod prąd, dopiero jak po jakichś 5 minutach walki pokazał czerwony ogon wiedziałem że na kiju mam sazana. Zajęło mi chwilę zanim wylądował w podbieraku.D

sumowapasja.pl/images/imagehost/16f9b540ecc257d27750641bb2bcb0fd.jpg

Może nie za wielki, ale rzeczny karpik nawet jak ten w granicach 4 kg potrafi dać popalić.U
Do 18.30 posiedziałem i musiałem uciekać, bo imprezka, wieczorem braciaka urodziny więc miałem przykazane że na 19.00 mam być w domu. Dziś po imprezce nie chciało się wstawać rano, braciaka chłopaki pojechali i jakichś tam leszczyków też połowili. Ja wstałem o 8.00, zjadłem śniadanie i się rozpadało, a chęć była do 14.00 posiedzieć przed powrotem do Warszawy. Nadal czekam na swojego sumka, może następnym razem?? Ale przynajmniej białorybu się obłowiłem na całego. D
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. G
 
ziolek111
No Semi gratka za wynik.J Musze Roberta i Huberta namówić i wybrać się w twoje wody za'WĄSATYM'X
 
Slawomir Tabor
Semi karpik jak karp ale te leszcze I
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.25
19,493,356 unikalne wizyty