/---/ w większości przypadków można było go naprawić w drodze.
Mam spore doświadczenie w tej materii bo miałem ich kilka
Znajomek wymieniał wał na polu namiotowym niedawno jak mu korbowód dęba stanął i zrobił karate, nowy wał nowe tłoki i pierścienie dwie godziny i odjazd.....
Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2865 Data rejestracji: 30.09.2013
Kumpel miał żółtego warczyburga, piękne kawalerskie czasy. Nawet za granicę całą paczką śmigaliśmy nim na imprezy, wschodnią, ale za granicę, pobawił się człowiek co nieco w przerwie na szkołę.
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą.