Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 2

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,436

· Najnowszy użytkownik: Chrisnok


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

 Drukuj temat
Graoth
Witam wszystkich ponownie.

Miałem dużo czasu na przemyślenia. Dzięki między innymi waszej pomocy odrzuciłem większość marnych wyborów. Jako że czas mija to i budżet się zwiększa.

Do tej pory moim wyborem był :
Penn Spinfisher V SSV LL Wolny Bieg
http://www.askari.pl/index.php/produkt/penn-spinfisher-v-ssv-ll-wolny-bieg

Jednak znalazłem drugi model, który nawet bardziej by mi pasował :
Penn Battle II 8000 Long Cast LL
http://jezozwierz.abc24.pl/default.asp?kat=43608&pro=839667

Cena bardzo podobna. Jednak model battle w związku z szpulą typu long cast bedzie bardziej uniwersalny dla mnie. Gdyż planuje zakupić mocny kołowrotek i dwa wędziska (sumowe i karpiowe). Przy szpuli long cast i wymianie ich samych z plecionką sumową na plecionke sporo cieńszą będzie to zestaw bardziej uniwersalny. Gdyż pomimo wielkich chęci nie jestem w stanie stwierdzić ile będe miał w tym roku wypadów typowo sumowych. A taki zestaw wychodzi taniej niż 2 oddzielne wędki z kołowrotkiem.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Krzysztof
 
Lucas
Penn SSV lub jeszcze może weź pod uwagę Slammera 760 LL. Ogólnie przy sumowaniu wolny bieg jest zbędny ale jeżeli będzie Ci potrzebny do karpiowania to te powinny to pogodzić.
 
Michal Wilk
Jeśli chodzi o wybór młynka to może uda mi się pomóc.

Na karpia DAM Quick SLS 570FD
http://www.askari.pl/index.php/produkt/dam-quick-sls-570fd-reel-kolowrotek
jeden z lepiej ocenianych młynków na karpia dobry i sprawdzony D

Na sumaka DAIWA DF100B
https://www.decathlon.pl/koowrotek-ciki-df100-b-id_8243646.html
Mega betoniarka i nie znajdziesz złej opinii.
Nie dość, że łączna cena za dwa młynki jest niższa niż za Penna Battle, to i same młynki będą bardziej odpowiednie do wybranych przez Ciebie metod. Zakup dwóch kołowrotków będzie prostszym rozwiązaniem niż ciągłe przewijanie plecionek.
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 02.02.2017 21:33
 
Graoth
o0owilkuo0o napisał(aM

Jeśli chodzi o wybór młynka to może uda mi się pomóc.

Na karpia DAM Quick SLS 570FD
]http://www.askari.pl/index.php/produkt/dam-quick-sls-570fd-reel-kolowrotek
jeden z lepiej ocenianych młynków na karpia dobry i sprawdzony D

Na sumaka DAIWA DF100B
https://www.decathlon.pl/koowrotek-ciki-df100-b-id_8243646.html
Mega betoniarka i nie znajdziesz złej opinii.
Nie dość, że łączna cena za dwa młynki jest niższa niż za Penna Battle, to i same młynki będą bardziej odpowiednie do wybranych przez Ciebie metod. Zakup dwóch kołowrotków będzie prostszym rozwiązaniem niż ciągłe przewijanie plecionek.


Dzięki za propozycje ale wolny bieg to dla mnie "must have". Co prawda na kołowrotkach klasy "krzak" ale przyzwyczaiłem się do tego bajeru. Plus nie mówię o przewijaniu plecionki ale o wymianie całych szpul. Temu Battle mi się spodobał, choć nie wiem czy jest tak wytrzymały jak spinner.
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 02.02.2017 21:34
 
Graoth
Lucas napisał(aM

Penn SSV lub jeszcze może weź pod uwagę Slammera 760 LL. Ogólnie przy sumowaniu wolny bieg jest zbędny ale jeżeli będzie Ci potrzebny do karpiowania to te powinny to pogodzić.


Slammer jest fajny ale za 100zł więcej jest Spinner z 5kg mocniejszym hamulcem. O ile na normalne wedkowanie jest spoko to chyba przy sumie się to przyda.

PS.Battle ma 13,6kg hamulec.
 
Michal Wilk
Graoth napisał(aM

Dzięki za propozycje ale wolny bieg to dla mnie "must have". Co prawda na kołowrotkach klasy "krzak" ale przyzwyczaiłem się do tego bajeru. Plus nie mówię o przewijaniu plecionki ale o wymianie całych szpul. Temu Battle mi się spodobał, choć nie wiem czy jest tak wytrzymały jak spinner.


Z własnego doświadczenia jak i znajomych którzy łapią głownie karpiowate wiem, że wolny bieg to zbędny bajer, który przy dobrym odjeździe po prostu może się rozlecieć. Zobacz, że większość typowo karpiowego sprzętu jest bez wolnego biegu, ale to już Twój wybór.
 
lukasz reczek
Moim zdaniem Michał w obu postach ma racjeU
 
gregor
Jakieś 10 lat temu też myślałem że do karpiowania wolny bieg jest super sprawą. Teraz na kołowrotki z wolnym biegiem nawet nie spojrzę ( element tylko do psucia ) , potraciłem tylko ryby przez ten bajer. Kołowrotek z przednim hamulcem płynnie pracującym i nic więcej. Według mnie suma i karpia nie da się łapać na 1 kołowrotek. Co jest do wszystkiego to najczęściej jest do niczego, takie moje zdanie.
 
Kacperw
I ja dorzucę swoje trzy grosze. Gdy zaczynałem karpiować moimi pierwszymi maszynkami były quantumy hypercast - oczywiście z wolnym biegiem. Po roku wymieniłem je na Daiwy Infinity X - sprzęt pare półek wyżej, oczywiście również z wolnym biegiem, bo również wtedy dla mnie wolny bieg był "must have".
Wolny bieg nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie straciłem przez niego ryby, nigdy też się nie zepsuł, a korby były użytkowane bardzo intensywnie.
Po 4 latach od rozpoczęcia przygody z karpiami trafiłem okazję z dwoma Siemano Ultegra - bez wolnego - postanowiłem zaryzykować.
Przestawić się wcale nie jest ciężko, po kilku rybach nie musisz pamiętać o braku wolnego, robisz to odruchowo. Nie jest również mniej wygodnie - jest po prostu nieco inaczej podczas zacięcia.
Podsumowując, zrobisz oczywiście jak uważasz, ale ja również przychylam się do powyższych rad i polecam zakupić korbę bez wolnego, jeśli chcesz mieć wielozadaniowca ciężkiego kalibru lub 2 różne kręcioły.

Pozdrowienia
 
Graoth
gregor napisał(aM

Jakieś 10 lat temu też myślałem że do karpiowania wolny bieg jest super sprawą. Teraz na kołowrotki z wolnym biegiem nawet nie spojrzę ( element tylko do psucia ) , potraciłem tylko ryby przez ten bajer. Kołowrotek z przednim hamulcem płynnie pracującym i nic więcej. Według mnie suma i karpia nie da się łapać na 1 kołowrotek. Co jest do wszystkiego to najczęściej jest do niczego, takie moje zdanie.


Każdy ma swoje zdanie i jak najbardziej je szanuje. Ale nie rozumiem jednego. Sprzęt do stacjonarki do suma to wedle mojej wiedzy taki karpiowy zestaw na sterydach. Dużo twardsze wędzisko z powodu wagi przynęty i bardziej wytrzymałe. Kołowrotek to samo (pomijając wolny bieg). I nie widzę tutaj błędu w moim rozumowaniu. Kołowrotek sumowy z odpowiednią plecionką będzie pasował do połowu gruntowego innych ryb. A wędziska i szpule z plecionką mam zamiar wymieniać. Wiec gdzie tu błąd ?
 
Graoth
Kacperw napisał(aM

I ja dorzucę swoje trzy grosze. Gdy zaczynałem karpiować moimi pierwszymi maszynkami były quantumy hypercast - oczywiście z wolnym biegiem. Po roku wymieniłem je na Daiwy Infinity X - sprzęt pare półek wyżej, oczywiście również z wolnym biegiem, bo również wtedy dla mnie wolny bieg był "must have".
Wolny bieg nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie straciłem przez niego ryby, nigdy też się nie zepsuł, a korby były użytkowane bardzo intensywnie.
Po 4 latach od rozpoczęcia przygody z karpiami trafiłem okazję z dwoma Siemano Ultegra - bez wolnego - postanowiłem zaryzykować.
Przestawić się wcale nie jest ciężko, po kilku rybach nie musisz pamiętać o braku wolnego, robisz to odruchowo. Nie jest również mniej wygodnie - jest po prostu nieco inaczej podczas zacięcia.
Podsumowując, zrobisz oczywiście jak uważasz, ale ja również przychylam się do powyższych rad i polecam zakupić korbę bez wolnego, jeśli chcesz mieć wielozadaniowca ciężkiego kalibru lub 2 różne kręcioły.

Pozdrowienia


Dziękuję Tobie i innym za wyczerpujące odpowiedzi. Czekam na dalszą dyskusje. Z jednej strony możecie mieć racje. Z drugiej na YT widzę kołowrotki Penn z wolnym biegiem i wyciąganie potężnych ryb morskich. Wiem że decyzja należy do mnie jednak jak najbardziej biorę wasze doświadczenie mocno pod uwagę. Już przerzuciłem się z kołowrotków za 150zł typu mikado na kołowrotki 600+ zł. Może z czasem i wolny bieg mi przejdzie.

Jak już pisałem. Chce łowić sumy. Mam zamiar robić zasiadki. Ale to na razie zamiary i plany. Może być tak że będę na sumy jeździł raz na 2 miesiące. Temu chce kupić jeden kołowrotek i 2 wędziska. Bo nawet jeśli za tą samą cenę kupie 2 kołowrotki do obu celów to jeden będzie leżał i się kurzył - a to na chwile obecną trochę mnie "boli".

Pozdrawiam
Krzysztof
 
Michal Wilk
A mam pytanie gdzie zamierzasz łowić. Pytam bo od tego też wiele zależy, a dokładnie ile plecionki będziesz potrzebował.

A co do tego porównania że przesiadłeś się kołowrotków Mikado za 150 zł na kołowrotki 600+ to znaczy tylko tyle, że mając potrzeby na poziomie kołowrotka za 150 zł dałeś się naciągnąć na młynki za 600... bo czasami po prostu płacisz za firmę i milion nikomu nie potrzebnych łożysk które i tak nie poprawią pracy kołowrotka... P Pamiętaj drożej nie znaczy lepiej.
Edytowane przez Michal Wilk dnia 04.02.2017 14:01
 
Kedar
Po to wolny bieg został stworzony,aby poniekąd ułatwić i usprawnić łapanie karpiowatych.Wiadomo,że im więcej bajerów tym słabszy kołowrotek,ale w końcu jaki ten białoryb u nas się łapie. Dobre maszynki z wolnym biegiem w zupełności wystarczą na wieloletnie łapanie naszych karpi, czy amurów i tych po 30+.&Wszystko ma swoje zastosowanie i wiele rzeczy zależy od naszych potrzeb, możliwości, świadomości, czy też ewentualnego zakręcenia się czymś.U
 
Mariusz Kulinski
Zrobisz jak uważasz. Ja bym wybrał DF100 i Dam jak kolega wyżej podpowiada. Sum to sum i zestaw musi być odpowiedni, nigdy nie wiesz na jakiego kabana trafisz. Penn podoła, ale musisz dokupić szpule, chyba że ten ma? Ciągłe przekładania szpule i wedek szybko Ci się znudzi. Ale to Twój wybór.
 
gregor
Ten temat był już wałkowany dużo razy , kup taki kręcioł jak sobie obrałeś , tylko proszę opisz swoje spostrzeżenia tak po dwóch sezonach. Życzę ci abyś był zadowolony. Ja do samego spiningu mam 5 różnych kołowrotków.
 
gregor
Karpiowe kręcioły mają dwie szpule po to , by jedna (płytka ) była do rzutu, druga (głęboka) do wywózki.
 
Michal Wilk
Kedar napisał(aM

Po to wolny bieg został stworzony,aby poniekąd ułatwić i usprawnić łapanie karpiowatych.


Bardzo mocno się z tym nie zgodzę... prosty przykład wylatujesz zaspany do wędki i zapominasz przekręcić korbą zacinasz i dam sobie głowę ściąć, że Ci się popląta P Druga sprawa że co ma usprawnić jak gro osób łapie na sztywno...

Jest to tylko kolejny bajer... który tak naprawdę jest nie potrzebny... Ale to jest moje zdanie.

PS. Zamiast tamtego DAMa zobacz sobie nowość od nich na ten rok Z-Base. A i taka refleksja lepiej przyoszczędzić na młynkach niż na plecione i zestawie końcowym... ( bo złożenie zestawu końcowego też do najtańszych nie należy)
 
Graoth
o0owilkuo0o napisał(aM

A mam pytanie gdzie zamierzasz łowić. Pytam bo od tego też wiele zależy, a dokładnie ile plecionki będziesz potrzebował.

A co do tego porównania że przesiadłeś się kołowrotków Mikado za 150 zł na kołowrotki 600+ to znaczy tylko tyle, że mając potrzeby na poziomie kołowrotka za 150 zł dałeś się naciągnąć na młynki za 600... bo czasami po prostu płacisz za firmę i milion nikomu nie potrzebnych łożysk które i tak nie poprawią pracy kołowrotka... P Pamiętaj drożej nie znaczy lepiej.


Głównie zalew siemianówka. Troche jeziora augustowskie. Źle mnie zrozumiałeś. Nie przesiadam się z kołowrotków za 150zł na te za 600zł. Mentalnie przestawiłem się z checi kupna takiego jaxona czy mikado za 150zł na droższy. Ale to co mówisz to tylko część prawdy. Bo za ceną też idzie jakość. Nie zawsze adekwatnie ale idzie.
 
Graoth
Mariusz Kulinski napisał(aM

Zrobisz jak uważasz. Ja bym wybrał DF100 i Dam jak kolega wyżej podpowiada. Sum to sum i zestaw musi być odpowiedni, nigdy nie wiesz na jakiego kabana trafisz. Penn podoła, ale musisz dokupić szpule, chyba że ten ma? Ciągłe przekładania szpule i wedek szybko Ci się znudzi. Ale to Twój wybór.


Właśnie nie wiem czy ma dodatkową szpule. Na niektórych unboxingach są 2 w zestawie.


Dziekuje wszystkim za informacje i udzielanie się. Mam jeszcze trochę czasu ale skłaniam się do Spinfishera. To morski kołowrotek spiningowy wiec powinien na moje potrzeby wystarczyć. A celuje w średnio-duże karpie (5-10kg) i sumy w okolicach 100cm+. Nie myśle o 2m sumach nawet z tego powodu że w mojej okolicy tak duze okazy występują w miejscach gdzie bez łódki się raczej nie dostane.

Pozdrawiam
Krzysztof
 
Michal Wilk
Graoth napisał(aM
sumy w okolicach 100cm+. Nie myśle o 2m sumach nawet z tego powodu że w mojej okolicy tak duze okazy występują w miejscach gdzie bez łódki się raczej nie dostane.
Krzysztof


Nigdy nie możesz zakładać ile będzie miał przeciwnik na drugim końcu bo szkoda było by się zdziwić, że sprzęt nie podołał..

PS. Ty będziesz wywozić czy wyrzucać zestaw ??
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.09
18,723,207 unikalne wizyty